reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

dzień dobry...
mam nadzieję że dobry bo pogoda fatalna za oknem, chłopaki dzisiaj nam koncert dały a właściwie J. a nad ranem M. i znowu nie śpie od 6:30 :no:
Kici zdrówka i szybkiego wygojenia się ręki i szybkiej rehabilitacji :tak:
Marta super! Oby teraz spotkania z logopedą uruchomiły Olce buźkę i przełykanie i będzie super :tak:
jak tam nasze chore dzieci i mamuśki?? Mam nadzieję że wszyscy już lepiej :tak:

Udanej niedzieli :tak:
 
reklama
Witamy
Zosiula pospała do 7, wydoiła butlę, teraz siostra się nią zajmuje:-)

Kwiatuszku udanej imprezki i duuuużo silnej woli.
Buziaczki dla Hanulki.

Marta gratulujemy 10 centyla, super. Trzymamy kciuki, żeby ćwiczenia jak najszybciej przyniosły efekty.

Pogoda póki co niezła, może wreszcie trochę dłuższy spacer zaliczymy
 
maonka - pączek hiszpański to taka oponka, tłusta i w lukrze, ogólnie bleee.. Miesiąca bez słodyczy gratuluję, ja po tygodniu wymiękłam:zawstydzona/y:

Czyli masa cukru. Blee
Dzięki, zdarzyło mi się to 2 raz w życiu, raz nie jadłam przed ślubem ok 4 miesięcy, teraz mam plan nie jeść do roczku Alicji, a potem dukan :-)

Hej
U nas też szaro za oknem, ale w planach spacer mimo to, bo od 3 dni nie byliśmy.
Kwiatuszek Najlepszego dla Hani i udanej imprezy
 
Witam niedzielnie

Miałam wczoraj fatalny dzień, cały w łóżko spędziłam, połączenie poprzedniego bólu gardła z jakąś jelitówką i zaległam na całą sobotę. Normalnie nie byłam w stanie się ruszyć z łóżka, prawie nic nie jadłam. Już dawno tak nie miałam. Dzisiaj lepiej, tylko jakoś dziwnie na żołądku i dalej niezbyt przyjemnie w gardle.
Alicji na szczęście przeszło, więc może to zęby.
Dzisiaj się rodzinuje i odpoczywam, bo jutro znowu do pracy.

Najlepsze życzenia dla Hanusi, udanej imprezki Kwiatuszku i silnej woli.

Marta super, że Olcia tak przybiera.

miłej niedzieli
 
isabela, filonka, agnieszka dzieki :*

maonka ja jestem na maxa uparta, wieć kombinuje troche nadwyrezam reke i dzialam... sa rzeczy takie jak ukrojenie chleba czy przewiniecie malego, czego sama nie zrobie, ale pazurki mu obcielam :-)

kfiatku udanej impezki :-) i sto lat dla Hani

u nas tez pogoda oki... rano bylam w szpitalu na poluzowaniu gipsu... mam nadzieje, ze bedzie oki...
 
Maonka - a dzięki już jeste cacy

Co do tych wózków to jest tak że nie że wózek jest do 15 , tylko do 15 miał wykonane atesty a najczęsciej wózki wytrzymują wiecej , np taki maclaeren wg naszych norm jest do 15 kg a w stanach ten sam wózek do 20 lub nawet 25 już nie pamiętam . Bo u nas żeby zrobić na wiecej kupe kasy te atesty kosztują , tak mi pan w sklepie kiedyś to wyjasnił , jak maclarena właśnei kupowałam . Mój szymek odkąd się Ola urodziła nie wie co to wózek a miał 1.7 wcześniej też już mało jeździł . Odkąd chodził spacery na nogach na poczatku koło domu potem coraz dalej . jak miał 1.4 roku to łaził z buta do parku do którego jest 1km tam się bawił i sam wracał .
 
Kici, oby szybko się zrosło. twarda sztuka z Ciebie, że nawet zwolnienia nie wzięłaś. A jak Ty to zrobiłaś, bo nie doczytałam - przewróciłaś się gdzieś?
Aniam jak Wasze zdrowie? Domyślam się, że Szymek już hasa zdrowy, a Ty i Ola jeszcze się męczycie.

Mania siedziała w wózku ostatni raz jak miała 1,5 roku. Spacery polegały na pchaniu przez nią wózka, więc to było bez sensu. Ja już w ciąży byłam, a wózek ten sam dla młodszej, to skorzystaliśmy, żeby zapomniała, że to był jej :-)

Noc średnia, młodsza mi się popsuła i między 4 a 5 daje taki koncert, że ląduje u nas w łóżku, bo nic innego jej nie uspokaja a tu od razu zamyka oczy i śpi dalej. Chyba muszę się wziąć za naprawę. Pogoda paskudna, wczoraj wiało, ale i tak ciepło było, dziś leje. A pewnie za parę dni znów mrozik i moje panny się zamienią w chorowaniu. Jakieś czarnowidztwo mnie łapie. To chyba brak słońca już.

Marta, gratki dla Oli. To kiedy się pozbywacie sondy?
 
Ulanka - u nas to samo jakoś nie chciałam wydawać kasy na taki rok po roku , kupiłam deskorolkę do swojego mutsy ale nie chciał jeździć na niej więc sprzedałam .
Ja już lepiej tylko katar ale już mniejszy teściowa jeszcze się meczy a SZymek to nawet jak się źle czuje to i tak gania na całego
 
reklama
Witam i na lody do dominikańskiej znikam:happy2: Mam nadzieję, że tłumów nie będzie..

Kwiatek - najlepszego dla Hanulki!! Udanej imprezki i obyś wytrwała w swoim postanowieniu:tak:
 
Do góry