reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

gosiek26 mój Antek tak miał (w piątym) miesiącu, na pogotowiu zrobili prześwietlenie chociaż lekarka też nie spodziewał się niczego zobaczyć, gdyż jedyny objaw to taki jak opisujesz - dziecko broniło rączki - u nas wyszło złamanie w nadgarstku i gips na 3 tyg., oczywiście nie życzę tego, chociaż z perpektywy czasu to nie było tak źle.
Warto zrobić prześwietlenie.

pozdrawiam wszystkich, pewnie mnie tu już nikt nie pamięta, ale kiedyś tu pisałam ...

Alfa

Nie pamiętam Ciebie ale wpadaj czesciej .


Gosiek - ja bym gdzies pojechała jeszcze skoro jest jak piszesz , to normalne to nie jest . a może to nie rączka tylko obojczyk ? a spadła wam gdzieś ? upadła ?

Słyszałyście o wypadku Kubicy?:-( Zmiażdżona prawa ręka, grozi mu amputacja:-( Też mu się rajdów zachciało, mógł w formule jeździć..

słyszałam , on od zawsze gdzieś jeździł akurat poznałam chłopaka osobiście ze względu na firmę w której pracuje mąż , tam też pracuje chłopak co z nim zaczynał . Robert od zawsze jeździł na wszystkim na czym się dało a zaczynał od gokardów . Glupi niefart powiedzieli że prawdopodobnie wyleciał z drogi przez dziurę w asfalcie i korzeń który gdzieś wystawał, z F1 nie jest do tego przyzwyczajony bo tam przeciez jak po stole się jedzie .
Mam nadzieję że bedzie wsio z nim dobrze , bo dla mnie to kandydat na mistrza świata w swoim czasie .
 
reklama
Ulanka - u nas to samo jakoś nie chciałam wydawać kasy na taki rok po roku , kupiłam deskorolkę do swojego mutsy ale nie chciał jeździć na niej więc sprzedałam .
Ja już lepiej tylko katar ale już mniejszy teściowa jeszcze się meczy a SZymek to nawet jak się źle czuje to i tak gania na całego

Co piszesz o Szymku to jakbym o Igorze czytała;-)
ZDrówka dla wszystkich.

Najlepszego dla Olki z okazji 10 miesięcy.

Biedna Ami. Mam nadzieje, że to chwilowe i przejdzie. Czemu lekarz jej nie zrobił prześwietlenia?:szok:
 
aniam wlasnie to jest dziwne bo caly dzien ja mialam na oku i nigdzie mi nie spadla.Upadkow tez nie zaliczyla zadnych.Poszlam z nia na pole i potem juz zaczela plakac.
Teraz tak sobie mysle ze moze jak ja zapinalam pasami w wozku to moze jej zle raczke wlozylam.Matko ja juz nie wiem.
Nie placze dalej nawet ja zaczyna podnosic,ale dalej nie raczkuje ani nic nie bierze do niej.Dalam jej banana lapnela ta bolaca raczka i probowala wsadzic do japki ale nie dala rady i przelozyla do drugiej.
Teraz usnela jak wstanie to jeszcze zobaczymy jak bedzie i pojedziemy pewnie.A jak nie to moze rano bo moj m taki chory ze w lozku lezy caly dzien.


annaoj no wlasnie taka tutaj opieka ze nawet dziecku przeswietlenia nie zrobili tylko na oko stwierdzili ze jest wszystko oki.
 
Czesc dziewczyny.Wczoraj bylismy z Ami na pogotowiu.Bylam z nia na polku chwilke i juz w wozku mi zaczela plakac.Przyszlam do domu wyciagnelam z wozia i wyla 2 godziny.Nie mogla prawej reki podniesc do gory tylko jej tak wisiala.Dawalismy rozne rzeczy i nic nie mogla chwycic.Lekarz na pogotowiu stwierdzil ze nic tu nie widzi ale przy podnoszeniu raczki Ami wlaczala syrene.Kazal obserwowac i jak tak dalej bedzie to wrocic dzis.
No i dzis juz nie placze,ale dalej ja boli bo nie uzywa tej raczki do niczego.Nawet przestala raczkowac bo sie boi na tej raczce oprzec.
Kurcze nie wiem co robic.Nie placze ale cos jest nie tak z ta raczka.


o matko, biedna Ami. moze to rzeczywiscie jakis przykurcz miesni? albo cos z wezlaami chlonnymi?pomasuj jej ta raczke o ile da sie dotknac...najlepiej ruchy z gory na dol bo to wycisza i uspokaja dziecko. Rob tak od samego barku do samych paluszkow...moze dobrze by bylo jakies przeswietlenie zrobic czy cos...biedna Ami, oby wszystko szybko wrocilo do normy. buziaki dla malutkiej
 
Marta dzięki za życzenia dla M. My również przesylamy życzenia i całusy dla Olki na te 10 miesięcy ;-)

ehhh chłopaki śpią a ja jakaś nietomna :-( dziadka znowu mam w szpitalu :-( teraz to kość całkiem już mu w tym biodrze pękła :-( jutro beda robić badania czy w ogóle do zabiegu się kwalifikuje :no: paranoja jakaś normalnie żeby 81 letniego faceta po tygodniu pionizować i kazać chodzić i wypisac do domu... nie chodził a tylko przesiadał się z łóżka na wózek inwalidzki bo tak mu było wygodniej i się nie męczył a kość i tak pękła...ciekawe co by było gdyby faktycznie chodził :no: ehhh :no:
ide do małza...
dobranoc
 
Gosia, sprawdźcie koniecznie.

A z tym prześwietleniem to jest tak, że u nas też maluszkom robią niechętnie - nam 2letniej Mani kobieta nie chciała zrobić zdjęcia głowy, jak ta ze schodów spadła i na metalowe drzwi bokiem twarzy walnęła(z wielkim siniakiem w okolicach skroni). W szpitalu, ze skierowaniem z izby przyjęć! Zadzwoniła do niego, pogadała co myśli, po czym do Mani mówi: "chodź, nie bój się, nie będzie bolało". mania sie poryczała i skończyło się na tym, ze nie dało rady jej posadzić samej żeby fotę pstrykac i 6 godzin siedzieliśmy w poczekalni izby przyjęć, żeby ją poobserwowac. Akcja działa się tydzień przed terminem porodu Anielki :-) Spytali się mnie tylko, czy ze mną wszystko ok...

EDIT: Zielona - tak. Identycznie
 
Czesc dziewczyny

kici - zdrowiej!!

Gosia - ja bym nie mogla spac spokojnie.. Wymus to przeswietlenie. Matko, ja nie raz myslalam, ze krzywde zrobilam przy ubieraniu w kombizezon. A takie rzeczy moga sie zdarzyc.
Macie naprawde okropna te sluzbe zdrowia


marta - gratuluje centyla :-)

Agnieszka - zdrowka dla dziadka

Naszym jubilatom duzym i malym wszystkiego najlepszego

Ja po balu. Najlepsze w nim bylo to, ze spalismy w hotelu i tak wyspana ostatni raz bylam prawie 10 msc temu :-D. Adaskiem w domu zajela sie babcia i ciocia. Dzieci jednak sa cwane... Rodzicow szkola, a reszcie umilaja czas. Nie plakal, ladnie zasypial i nocki nie zarywal

No, ale grunt, ze ja sie wybawilam na maxa. Mialam okazje pobyc z przyjaciolmi, wypic alkohol i zdzierac buty na parkiecie :-) I oczywiscie sie wyspac :-)
Sam bal bardzo ciekawy. Pokaz mody marki Aryton, licytacje,loterie. Sama wrocilam obladowana czterema siatami giftow, a maz z dodatkowymi 20 litrami benzyny w baku. Niestety nie zrobilismy ani jednego zdjecia. Bylo tak fajnie, ze nie myslelismy o tym.
Do domu wracalo sie swietnie, bo bylismy stesknieni za baczkiem :-) a on nas tak cudownie przywital.

Jest dosc wczesnie, ale mykam do lozka. Nogi jeszcze bola:-)
 
reklama
CO do Kubicy zgadzam sie z Aniam... wielki talent i zycze mu jak najlepiej. Szkoda, ze dzis caly dzien o nim trabia, a na codzien nie potrafia docenic jego sukcesow, a przeciez to jeden z najlepszych kierowcow swiata.


Gosiek
, biedna Twoja Amelcia! Zdrowka zycze, mam nadzieje, ze w nocy sie wszystko wyklaruje i przejdzie. Choc zastanawiajace jest to dlaczego tak sie stalo....



Oli i Markowi najlepsiejszego na 10 miesiecy.

Hanusi naszej slicznej wszystkiego dobrego i milosci rodzinki.



U nas ok. Polinka zaliczyla dzis tylko jedna drzemke, przez co po kapieli byla mega marudna i placzliwa, ubiealam ja w ekspresie, ale mimo wszystko rozbeczala sie na amen. Jak chwycila butle to tak sie szarpala, ze mnostwo powterza do brzuszka trafilo, i w efekcie pod koniec puscila wieeeeeeeelkiego pawia, az noskiem lecialo. No i kapiel od poczatku, ubieranie i od razu padla w kime. Pewnie lada moment wstanie, by podjesc troszke.
 
Do góry