reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
a u nas chrzestna Julki - jak mała ostatnio była chora a ja nie mogłam wziąć zwolnienia to siedziała z Julką :) - więc przynajmniej z tej strony mam pomoc
 
mojemu Małemu Skarbowi wczoraj stuknęło 10 miesięcy :)
super!!! jest juz troszke dziesieciomiesieczniackzow tutaj
moj jeszcze 9...
noa le neidlugo juz bedziemy roczki obchodzic :)
ale fajnie
poki co ja w neidizle mam imoreze z okazji 3 latek córki
torcik zamowiony a mama nie bedzie mogla sprobowac :(((((( buuu pierwszy raz
 
huraaaa małż pita dostał już :-D i już mam rozliczonego :-) he he he jeszcze tylko sprawdze czy wszstystko ok wpisałam i jutro do US śmigam oddać go i czekać na zwrot :-)
ja się co do chrzestnych mam nie wypowiadam bo niestety nie mieliśmy szczęścia i jak jedna tak druga chrześniakami interesują sie na święta i urodziny... no comments
 
Kwiatek ja też bym chłopa na dół do mamy wysłała :)
Choć mój raczej nie leży jak jest chory

Szymek nadal kaszle poza tym nic mu nie jest , ale do przedszkola iść nie moze . Jakoś dość mam dwójki w domu .. szału można dostać .
MIłego dnia
 
hej ho!
wpadam powiedzieć że żyje , u nas duzo się dzieje i tego dobrego i złego, nie mam na nic czasu, dziś nocka wogole nie spana z powodu bólu brzuszka małego i rezultat tatusiowego pilnowania pod nieobecnosc mamy ze dziecko zjadlo papier z butelki.
teraz mały kima chwile a ja zabieram sie za obiad.
no i jeszcze mały sie przeziebil 1 raz chyba, bo katar i kichanie.ale leczymy sie domowo.

dla was i maluchów tez zdrówka.
milego dnia
 
czesc lasencje.U nas nocka troche lepsza.Mala poplakiwala ale juz tak nie krzyczala jak nocki wczesniej.

justa katik lacze sie w bolu.Ja tez nie mam komu nawet na chwile oddac Ami.Co prawda mieszkam z siostra mojego m,ale ona tylko jak przyjdzie z pracy to sie przywita z mala i to by bylo na tyle.Jak cos robie i nie moge skonczyc bo mala placze to mam ochote ja zaniesc jej chwile ale tego nie robie po jednej akcji jak raz powiedzialam idz do cioci mama na chwile pojdzie do kuchni cos zrobic,a ona powiedziala nie.Dalej nie komentuje.
Jak ja cos robie i mala placze to musze przestac i ja wziasc bo ona jej nie wezmie.Ech szkoda gadac.
 
reklama
Witam na momemnt:-)

No musze się wypowiedziec na temat chorujących chłopów. Laski co wy piszecie...do jakiej mamusi???? A jak Wy chorujecie to tez do mamusi jedziecie ,żeby przy Was robiła??? O qrna...to mój ma ze mna przerąbane, bo skoro ja kiedy choruje, to leki i dalej robie swoje...to on może tak samo i nie ma zmiłuj:-). No chyba ,że faktycznie człeka rozloży dokumentnie, ale to tez działa w obie strony. Nigdy nie jest tak,że on chory i lezy a ja zapindalam...o nie, nie, "nie ze mna te numery Bruner:-)"
 
Ostatnia edycja:
Do góry