reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam Was mamuśki w kolejny jesienny dzionek
Jak się dziś czujecie? Mi z rana znowu dokuczały te okropne mdłości , ale już trochę lepiej...ale nic mi się nie chce- nie wiem czy to pogoda czy co- ale jestem strasznie apatyczna:szok:w dzień zamulam a w nocy cierpie na bezsenność

kamisiu, pewnie ta apatycznosc przez pogode... ja tez mam cos z bezsennoscia, normalnie masakra... trzeba isc spac jak tylko poczuje sie pierwsze zmeczenie! Mdlosci powinny niedlugo przejsc
:happy:
 
reklama
Ano staram się pilnować, zawsze cała masa warzyw, jak najmniej pieczywa. Na razie jest łatwo, bo jeszcze warzywka wszystkie w miarę dobre, ale zimą będzie gorzej

Pełnoziarniste pieczywo jest zdrowe i wskazane (bez przesady oczywiscie... jak ze wszystkim). Unikac nalezy bialego, bo to 'wypelniacz'. Polecam jeszcze brazowy ryz, pelnoziarnisty makaron i wszelkie kasze. Wszystko ma duzo zw. mineralnych wiec swietnie uzupelnia braki.

Lekarz Forget ma racje- jak najwiecej warzyw i owocow (z tym, ze z owockami ostroznie, bo maja duzo cukru), bo witaminy z naturalnych zrodel sa lepiej przyswajalne :-)

A na zimie przerzucimy sie na ogorki kiszone i kiszona kapustke- samo zdrowie :-)

A u nas bez zmian... No moze poza tym, ze maz pralke wczoraj 'odpalil'... chyba zwizualizowal sobie siebie z tarka do prania i nie bardzo mu to pasowalo :-D

Wszyscy dookola jacys tacy rozstrojenii- to chyba tak pogoda dziala! Kuba wczoraj zrobil bunt i na poziomie 1 pietra oswiadczyl, ze sie zmeczyl i dalej nie idzie... Wiec mialam wizje, ze w ciazy targam 15 kilo szczescia na 4 pieterko :szok: :szok::szok: Na szczescie dal sobie wytlumaczyc, ze mamusia nie da rady i nozki musza isc do gory same :sorry:
 
No i o!
moje przeczucie że chłopak padło
śniło mi się dziś że co wyciągnęłam niebieskie śpioszki i ubierałam tą małą, kochaną dupkę to po założeniu robiły się... różowe:-p

Na tvn był właśnie wywiad o chustach do noszenia dzieci:-)

Karola322:-)

Aniez
masz rację ponoć kiszonki są zdrowsze niż surowe owoce. Co do tych witamin w owocach -zgodzę sie ale jeśli to są owoce od mojego teścia albo rodziców -takie z krzaczka malinki albo z drzewka. Ale nie to ścierwo ze sklepu -gdyby człowiek zjadł przyczepę (co oczywiście jest niemożliwe) kapusty to jego organizm uległby zatruciu nawozami i toksynami -i to chyba niestety dotyczy tych wszystkich owoców i warzyw w mieście...

Aga2010
u mnie to była oliwka -zmieniłam na nivea i jest ok. A uczulenie utrzymywało się ok 5 dni od odstawienia johnsona. Może coś zjadłaś? a może nogi ogoliłaś??? i jeansy podrażniają???

Wesoła24 nigdzie nie ma tak śmierdzącej wody jak w Warszawie. Jak nalewam gorącej do wanny to szok jakiś chlor z czymś zmieszany -no masakra... co w tej wodzie musi być:confused2:

Rudzia789 a z tymi upławami to było cos nie tak czy po prostu były???

Kamisia1101 nam też będzie miło jak zostaniesz z nami:tak: ja na szczęście oprócz nospy nic nie brałam -no ze 2 razy manti na zgagę:confused2:

Anik567 mam nadzieję że juz dziś z maluchem lepiej??? ta wstrętna pogoda te wszystkie zarazy roznosi:confused2::confused2:

Kuuperek91 witaj -gratuluję brzdąca:-D:-D:-D

Aniam141 Twoje posty są zajebiste -gluty do pasa bardzo dokładnie mi zobrazowały jak Twój Szymuś wygląda:-):-):-)

Studiującamama no gratuluje a gdzie można zobaczyć reportaż?????

Magda ciosek masz rację -pogoda do bani:-( może jakby był już piękny śnieg i trochę mrozu nie byłoby tyle chorób a i wiatr by nie męczył -dzieciaki na sankach by sobie poszalały albo z bałwanami a tak... lipno, mokro i nijako

Isabela:) według mnie gorzej jest przedawkować witaminy i minerały niż wziąć nospę na bolący brzuch. Mój gin mówił że lepiej zażyć nospę niż dopuścić do skurczów mięśni. A nospę podaje się małym dzieciom też więc nie zaszkodzi. Bez badań żadnego dodatkowego minerału nie przyjmuj -je też można przedawkować -a witaminy dla kobiet w ciąży bierzesz? a może to ciśnieniowe sprawy?

Aniash2 w teorii lekarze powinni wiedzieć co mówią -w praktyce jest różnie:-p

Kasia.j jak Ty z dwoma -wybacz trzema maluchami dasz radę w podróży??? kurcze wyzwanie prawdziwe 4latek i roczne dziecko -podziwiam...

Ella1 wiem coś o tym -ja z zakopanego nad morze uderzałam -hi. No ale to naszym starym gracikiem -bujało tłukło itp itd. teraz to żadnej dziury na drodze nie czuć ale naprawa metoda kija i sznurka nie wchodzi w grę -a było to wygodne:-p:-p

Justa24 o i dobrze ze nie boli -ja mam też tak falowo -najpierw boli czy też drażni później bulgocze i już:eek: a brzuchol mi normalnie w tydzień tak wywaliło że coś:szok: a taki płaski był!!

Forget me not no a mi właśnie lekarz powiedział że nospę jak najbardziej ale nie forte:no: to mi zapowiedział już na początku ciąży... a duphaston w jakiej dawce? ja już odstawiam sukcesywnie bo nawet na ulotce jest napisane że bierze się do 20 tc ale odstawić tak nagle chyba nie bardzo...

Zielona maupa a nie mozesz psa zabrać??? kurcze szkoda trochę sierściucha...

Kinguunia gratuluję!!!:-D:-D:-D:-D no i nie wiem czy prawdopodobnie nie znaczy ze dziewczynce siusiek urośnie:-):-):-) ważne ze zdrowa jak rybka a reszta będzie ok -witam!!!

Olapolap no normalne -w ciąży to normalne... dlatego nie wolno szybko wstawać i dziecko czuje takie szybkie ruchy i nawet ponoć ich nie lubi. A gdzie kłuje bo my tu z Justą24 właśnie temat rozkminiałyśmy -a nie przeziębiłaś pęcherza??? pytałam gina o ćwiczeni a-jak mi słabo i źle -nie moge ćwiczyć. Mam czekać aż mi przejdzie. Kochana jeść nie ZA dziecko tylko DLA dziecka:-):tak:

Megam myślę że ćwiczenia nie pomogą:-) dopiero poród poprawi naszą sytuację na schodach;-) ale ćwiczyć oczywiscie warto:tak::tak: mi lekarz zabronił bo słabo się czuję i ciśnienie 75/55 -a przed ciążą aerobik i siłka codziennie...

Miłego dnia gaduły:-):-):-):-):-)
 
Witam!
Pierwszy raz korzystam z forum więc za ewentualne błędy przepraszam.
Chciałam się z kimś podzielić moim szczęściem. Jestem obecnie w 13 tygodniu i 5 dniu ciąży :) Termin mam na 24 kwietnia. Byłam dziś na badaniu USG genetycznym. Dowiedziałam się, że najprawdopodobniej jest to dziewczynka i co najważniejsze jest zdrowa jak rybka. Jestem tak bardzo szczęśliwa!!!

gratuluje serdecznie i zycze spokojnych miesiecy w dwupaku :)

Dziewczynki... czy Wy tez tak macie, ze jak wstaniecie szybko (z lezenia, siedzenia, kuckow), to strasznie kreci sie Wam w glowie - az tak ze prawie sie przewracacie??

Mam dzisiaj od rana bardzo bolesne klucia w podbrzuszu, one az promieniuja pod lewe zebro! Sa tak mocno bolesne, ze musze sie klasc!! Co to moze znaczyc? :(


takie rzeczy to ja mam nawet jak za szybko nie wstane... to chyba normalne...
a co do boli to ja tak mialam na poczatku... teraz mi przeszlo ale jak sie martwisz to moze pogadaj z ginem...

Witaj na forum kinguunia! Wielkie gratulacje!!!!!

Kolejny piękny dzionek:baffled:
Co do apetytu to ja przechodzę sama siebie, ale z upływem dnia apetyt mi słabnie, po południu już prawie nic nie jem. Za to w pracy...:zawstydzona/y:, połowa zawartości lodówki należy do mnie, co dwie godziny sobie coś szykuję, normalnie aż mi głupio jest. Na szczęscie w kilogramach jakoś tego nie widać.

Witam Was mamuśki w kolejny jesienny dzionek
Jak się dziś czujecie? Mi z rana znowu dokuczały te okropne mdłości , ale już trochę lepiej...ale nic mi się nie chce- nie wiem czy to pogoda czy co- ale jestem strasznie apatyczna:szok:w dzień zamulam a w nocy cierpie na bezsenność

2nn3lbetd9e6dbef.png

mnie apetyt trohe wrocil bo juz sie martwilam - schudlam juz 6 kg .... mdlosci mi zyc nie dawaly nie wymiotowalam ale wszytsko stawalo mi w gardle i nie moglam jesc... na szczescie ostatnio wszytsko wraca do normy....
 
o tak ogladalam ten wywiad :) nie sadzilam ze sa duzo lepsze od nosidelek :) ale zalozenie tego to nie lada sztuka na poczatku :)
mnie to sie jeszcze nic nie przysnilo z malenstwem....
jak tam mija poranek Kochana ??:)
 
mnie apetyt trohe wrocil bo juz sie martwilam - schudlam juz 6 kg .... mdlosci mi zyc nie dawaly nie wymiotowalam ale wszytsko stawalo mi w gardle i nie moglam jesc... na szczescie ostatnio wszytsko wraca do normy....

Dziewczyny ja wiem, że i zbyt duża utrata wagi nie jest za dobra, ale ja Wam zazdroszcze że nie tyjecie.
Ja mam non stop napady głodu - mogę jeść 24h/dobę. Ze względu na zagrożenie nie mogę ćwiczyć (wczesniej siłownia 3 razy w tygodniu). Zaczynałam ciążę w rozmiarze 36-38, po 4 miesiącach przybylo mi 7kg !!!!!!!!!!!!:-(
To połączenie braku ćwiczeń z ciągłym jedzeniem :-:)-:)-(
Nie dość że zaczynam wyglądać jak mały prosiak, to boję się że to zaszkodzi dziecku. Od wczoraj jestem na diecie (oczywiscie dieta od słodyczy, tłuszczy itp).

Najgorsze jest to, że smakuje mi WSZYSTKO i najlepiej w dużych ilościach.... Nie wiem z jaką wagą skończę ciążę, ale jestem przerażona.
 
Rudzia789 super -nie sądziłam ze w domu będzie mi tak dobrze... kiedyś nie usiedziałabym w domu godziny -wypiłabym kawę spakowała graty do roboty, na siłownię, na angielski i w długą... takie siedzenie byłoby dla mnie katorgą... ale teraz -zwolniłam. Nie ma do czego się spieszyć -odpocznę, zrelaksuję się. Jak poczuję się lepiej wybiorę się na basen z mężem i aerobik dla kobiet w ciąży, teraz nie chcę za dużo ćwiczyć bo przytyłam 1kg a spalanie mam dobre po ruchu i apetytu nie mam więc nie ma co przesadzać no i ciśnienie 75/55 chyba nie sprzyja wysiłkowi. Jak odstawię duphaston może przejdzie:tak:
A sny mam ciągle o brzdącu -przed genetycznym śniło mi się badanie i że jest wszystko ok:tak: ale te sny mnie trzymają przy zdrowych zmysłach bo ostatnio miałam złe i niestety...
A co u Ciebie???

Forget me not 7 kg? a byłaś przed ciążą na jakiejś diecie??? ja też ćwiczyłam przed ciążą ale jadłam tony jedzenia i z 53,5 przed ciążą mam 54,5 dziś rano -ale metabolizm nakręcony. Ale nie wiadomo co będzie jak mi te mdłości na dobre przejdą choć ja ponoć dużo nie jem -tak postronni twierdzą i jak zebrać wszystko do kupy to póki co mam za sobą bułeczkę z białym serem na śniadanie i winogron który stoi obok i go podjadam. Obiad ok 13/14 i później już mi sie jesć nie chce... Pytałam o duphaston -jak z nim???
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja wiem, że i zbyt duża utrata wagi nie jest za dobra, ale ja Wam zazdroszcze że nie tyjecie.
Ja mam non stop napady głodu - mogę jeść 24h/dobę. Ze względu na zagrożenie nie mogę ćwiczyć (wczesniej siłownia 3 razy w tygodniu). Zaczynałam ciążę w rozmiarze 36-38, po 4 miesiącach przybylo mi 7kg !!!!!!!!!!!!:-(
To połączenie braku ćwiczeń z ciągłym jedzeniem :-:)-:)-(
Nie dość że zaczynam wyglądać jak mały prosiak, to boję się że to zaszkodzi dziecku. Od wczoraj jestem na diecie (oczywiscie dieta od słodyczy, tłuszczy itp).

Najgorsze jest to, że smakuje mi WSZYSTKO i najlepiej w dużych ilościach.... Nie wiem z jaką wagą skończę ciążę, ale jestem przerażona.

kochana jezli babel potrzebuje to sie nie martw... dziecku napewno nie zaszkodzi... ja w poprzedniej ciazy przytylam 20 kg i szybko mi waga spadla po porodzie ale tez nie do konca tak jak bym chciala....
 
Dziewczyny ja wiem, że i zbyt duża utrata wagi nie jest za dobra, ale ja Wam zazdroszcze że nie tyjecie.
Ja mam non stop napady głodu - mogę jeść 24h/dobę. Ze względu na zagrożenie nie mogę ćwiczyć (wczesniej siłownia 3 razy w tygodniu). Zaczynałam ciążę w rozmiarze 36-38, po 4 miesiącach przybylo mi 7kg !!!!!!!!!!!!:-(
To połączenie braku ćwiczeń z ciągłym jedzeniem :-:)-:)-(
Nie dość że zaczynam wyglądać jak mały prosiak, to boję się że to zaszkodzi dziecku. Od wczoraj jestem na diecie (oczywiscie dieta od słodyczy, tłuszczy itp).

Najgorsze jest to, że smakuje mi WSZYSTKO i najlepiej w dużych ilościach.... Nie wiem z jaką wagą skończę ciążę, ale jestem przerażona.


Kurcze wspolczuje kochana :-( Ja tez podjadam non stop, ale na razie przytylam moze z 1kg... Co prawda nie jestem w stanie zjesc duzo za jednym posiedzeniem, ale to ciagle podjadanie tez mi na pewno nie sluzy... mzoe Ty masz cos nie halo z przemiana materii?
 
reklama
Mnie ratuje to, że nie jadam słodyczy, a smak mam głównie na warzywka. Póki co 2 kg do przodu, ale tak naprawdę to cały czas 1 do tyłu, bo najpierw 3 schudłam.
 
Do góry