Kwietniówki 2010!!!

[e.salamandra]

kittek - głowa do gory. zawsze możesz się wyżalić
kamisia - co za organizacja... ja też wolę posprzątać w piątek, ale te wszystkie inne zabiegi na sobie już na sobotni ranek zostawiam
kwiatek - bravo. Nam Adasiek już dość długo woła baba, mama ,daj , ale słabo mnie to za serce ruszyło... Jakaś bezduszna jestem. Myślę, że jak świadomie mnie zawoła wtedy inaczej to odczuję
gosiek - dzięki
ewka - myślałam wczoraj gdzie się podziewasz
elvie - no proszę jak sobie dziewczyny do gustu przypadły. też liczę na obszerniejszą fotorelacje niz ostatnio
aniam - takie wakacje to na całe życie będzie co opowiadać

Jutro raczej nie zajrzę. Czeka mnie trochę i pracy i przyjemności. Jedziemy na urodzinowe party. Dobrze, że w weekendy tu zastój :-) Wypoczywajcie i do usłyszenia

 

[gosia23s]

witam wszystkich serdecznie, trochę nadrobiłam, nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego, wybaczcie. Odkąd poszłam do pracy na nic nie mam czasu!! ledwo wrócę z roboty a tu już 20 h i trzeba dziecko kłaść spać i tak w koło, z czasem się przyzwyczaję, ale na razie ciężko!!
Mati w nocy ciągle cyca, co dodatkowo mnie obciąża, bo budze sie niewyspana!! ale co zrobić, pracować trzeba!!

czy Judysia się odzywała?? mam nadzieje, ze tak i wszystko w porządku. Judysiu trzymam kciuki za Was!!!

gratuluję dzisiejszym solenizantom!! kiedy te 10 miesiecy zleciało???

Kfiatuszku gratuluje pierwszego mama!! ja dalej dla mojego dziecka jestem baba!!

 

[justa24]

witam
w dniu babci
zadzwonilam dzis do mamy i niunia w koncu powiedziala do sluchawki: baba, bo normalnie zawsze mowi baba ale do telefonu nie chce powiedziec hihi, a tu taka niespodzianka i babcia sie ucieszyla strasznie, ale jutro ten numer z: dziadzia to chyba nie przejdzie

 

[monia555]

tu byłam i poczytałam.......

 

[beti1982]

Witajcie:-)

Agnieszki, samych radosnych i magicznych chwil:-)

Z ostatnich postów...

Olu i Marto, wielkie gratki... oby tak dalej
Kittek, miło uczciłaś odstawienie od piersi... ciekawe czy to juz na zawsze... Justynka w dzień już od października nie je, ale za to w nocy nadrabia
Aga, zdrówka dla Sebka
Katik, zdolna Polcia
Kot-kot, laurki musiały być prześliczne... u nas były pierwsze Joli... sama rysowała babcie
Gosiek, żeby Natalkę przyzwyczaić do wcześniejszego spania musisz mieć więcej siły, coby wytrwać w konsekwencji... pocieszę Cię, ze ja najczęściej kładę obie panienki spać, ale u mnie to śpią już przed 21:-)
Elvie, rzeczywiście śniadanie Lenka zjada spore u nas ostatnio Justka nie chciała jeść kaszek, a dzisiaj jak jej zrobiłam kaszkę mannę z sokiem malinowym wszamała aż miło
Filonka, Kacper już się szykuje do przebierania czy na razie do porządków
Ella, no to Julka rusza do akcji... obyś miała mało interwencji
Aniam, wszystkiego naj dla solenizanta
Annaoj, a może nie daje po sobie poznać... taki twardziel
Kwiatek, jak widać facetom wszystko się wybacza szczególnie jak już mama wołają
Kamisia, może za dużo na raz... 3maj się :-)
Ewka, czekamy:-)
Salamandra, udanego imprezowania
Justa, no chyba, że do jutra zacznie mówić dziadzia

wszystkie Was ciepło pozdrawiam z zaśnieżonej wioski

A Justynka jakieś 2 tygodnie temu przestała pełzać, a zaczęła raczkować... chodzi już przy meblach, nawet się kiwa na boki w rytm muzyki... nawet spuszczanie się na podłodze opanowała, tak, żeby się nie przewrócić, bo na początku były jazdy... ostatnio jak leciała do tyłu z siadu to tak jakoś w zwolnionym tempie, ze jeszcze zdążyła się podeprzeć rączką... za to przestała się rozgadywać: najśmieszniejsze, ze zagaduje wszystkich mówiąc tylko ba, ba, ba... jak tylko ktoś odpowie i dzisiaj już 9 miesiąc zleciał

 

[kot-kot]

a ja to się pewnie wzruszę jak Zosia powie ma-ma nawet nieświadomie bo na razie to ani mama tata czy baba nie gada. Za to "śpiewa" na cały głos. Muzykę uwielbia a najlepiej to jeszcze z nią tańczyć.

Oczywiście też składam życzenia wszystkim Agnieszkom.
e.salamandra - czy wasza chatka jeszcze stoi bo taki najazd 12 wnucząt to jak tornado

 

[sandrahaha]

hej kobietki... moje dziecie juz lezakuje i pewnie za chwile tata go do lozezka zaniesie...

tak sie ostatni zastanawialam czy ktoras z kwietnioweczek zastanawiala sie nad kolejna ciaza?? ja przyznam sie ze mysle sporo bo zawsze marzylam o wiecej niz o 1 dzieku... napewno jeszcze nie teraz zazniemy sie starac ale moze pod koniec roku... jak na razie mam spirale i niech zostanie tam gdzie jest...

czas tak szybko leci... jeszcze nie tak dawno a tulilysmy maluszki teraz to ja tego mojego malego utrzymac nie moge bo on chce wszystko ,,sam''... zosiek samosiek... non stop na czworaka albo w chodziku... podbiega sie przytulac bo to on bardzo lubi ale w rekach poleze nie polezy HIHIH poza tym troche za duzy jest

MALE DZIEI-MALY PROBLEM, DUZE DZIECI DUZY-PROBLEM

ale pocieszam sie slowami tz ,,dobrze ze chlopak bo nie wroci do domu w ciazy'' ;D hihih (mam nadzieje ze sie nie obraziie za to mamuski dziewczynek-to tylko zart)

 

[AgnieszkaSz-r]

dzień dobry z rana ide sprzątać

 

[wronka]

Dzień dobry:-)

Właśnie pije kawke (bo dopiero wstałam :-)), zaraz biore sie za sprzatanko, bo dzis kolęde mamy:-), także zmykam i miłej soboty zycze:-)

 

[marta2801]

i my sie witamy

nie dalam rady wczoraj zajrzec, a widze ze produkcja kosmiczna byla spoznione ale szczere zyczenia najlepszego dla agnieszek

u nas wczorajszy dzien i dzisiejszy poranek obfitowal w atrakcje ale niezbyt pozytywne...ja przeziebiona, katar, kaszel, bolaca glowa, Ola tyje w oczach i kregoslup mi wysiada (a juz przed ciaza bylo nieciekawie), do tego jest mi ciagle okropnie zimno. No i mała dokazuje...boli ja brzuszek od wczoraj, zachowuje sie tak jak wtedy kiedy miala kolke...placze, prezy sie, nie moze gazow oddac, z kupka tez byl problem...dalam jej wody koperkowej rano bo zapowiadalo sie tak jak wczoraj, kupka byla i to dwukrotnie i teraz Olutek spi od dobrej godziny...a ostatnio w dzien spi tylko dwa razy po 30min...

co do dnia babci i dziadka u nas podobnie jak u kinguuni bodajze-laurki z odcisnieta lapka Oli wstawione w ramce, dziadkowie jedni i drudzy zachwyceni, dzis jak sie uda to pojedziemy do mojej babci. Ola jest jej jedyna prawnuczka wiec dla niej tez odcisnelysmy lapke

uciekam napic sie cieplej kawki bo pogoda taka szaro-bura, zimno, pewnie znowu w domu bedziemy z mala siedzialy...moz eobroty chociaz pocwiczymy

wpadne wieczorem o ile nie padne tak jak wczoraj w lozku z 38stopniami goraczki...

milej soboty!