reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam sie Dziewczyny. nie bylo mnie jakis czas, mialam pewne zawirowania rodzinne, potem wyjazd a teraz chora jestem. jak tylko wyzdrowieje to postaram sie nadrobic, bo teraz nawet kompa nie mam sily uruchomic. buzka
 
reklama
Pokrótce co u nas

Grzegorz wczoraj dostał pracę w wydawnictwie w Szczecinie. Ma za zadanie wypromować nowe ksiązki, które się tam pojawiaja oraz wydawnictwo, bo jest młode i niewielu o nim słyszało. cieżkie to, ale ciekawe. Pieniądze z tego liche, ale ważne że pókico może pracować zdalnie z Gorzowa. Wraca w przyszłym tygodniu. Całe szczęście, bo Adaś jest strasznie niedobry ostatnio i bardzo daje mi w kość.

Byłam dziś na rozmowie w sprawie pracy (w listopadzie wysłałam cv, a zadzwonili wczoraj, szok) na stanowisko asystent projektanta. Zakończyło się na tym, że pan dyrektor (niemiec) zadecydował, że do końca miesiąca mam do nich na próbę jeździc po czym stwierdzą czy się nadaję. Kurde pociągiem tam będę musiała smigać ;/.

Sie namieszało
 
Mala spi w szoku jestem,ze tak szybko padla.Zawsze to nastepuje o 24 a nie o 22.:szok::szok::szok:
ulanka dziekuje za rade,ale tez juz probowalam.Ktoras tu mi stronke z tymi kapielami podala chyba aniam.Kapie na przemiam raz krochmal raz rumianek.
justa dziekuje i wlasnie jestem dobrej mysli i nie dopuszczam do siebie tego ze Ami z tego nie wyrosnie.Musi wyjsc z tego.
kittek mowisz ziemia z kwiatkow?Jak dobrze ze moja jeszcze nie raczkuje.:-D
elvie dobrze ze z tym zasypianiem i ze spaniem lepiej.Oby tak dalej.
aniez super ze dzieciaki zdrowe.
kingunia gratki dla Laurki.Zdolna dziewczynka.
Laurki od laurki.Super.
 
Pokrótce co u nas

Grzegorz wczoraj dostał pracę w wydawnictwie w Szczecinie. Ma za zadanie wypromować nowe ksiązki, które się tam pojawiaja oraz wydawnictwo, bo jest młode i niewielu o nim słyszało. cieżkie to, ale ciekawe. Pieniądze z tego liche, ale ważne że pókico może pracować zdalnie z Gorzowa. Wraca w przyszłym tygodniu. Całe szczęście, bo Adaś jest strasznie niedobry ostatnio i bardzo daje mi w kość.

Byłam dziś na rozmowie w sprawie pracy (w listopadzie wysłałam cv, a zadzwonili wczoraj, szok) na stanowisko asystent projektanta. Zakończyło się na tym, że pan dyrektor (niemiec) zadecydował, że do końca miesiąca mam do nich na próbę jeździc po czym stwierdzą czy się nadaję. Kurde pociągiem tam będę musiała smigać ;/.

Sie namieszało

Super! Oby to bylo w końcu TO. TEN moment od którego będzie wam lżej... trzymam mocno kciuki.
 
( ale teraz je jak smok, albo i jak 2 smoki, to mam nadzieję, że szybko odrobi. Bartuś też zdrowy (odpukać).
i oby tak dalej!

Przeczytan na drobione wiec się przywiam po wizycie u lekarza...z małą nie jest tak zle jak wyglada bo owszem kaszle strasznie i karar gigant ale gardlo nie takie zle i drogi oddechowe czyste...walczymy dalej...tyle z eprzez ten katar i kaszel koszmarny mala spac nie moze i ja tej nocy prawie nie spalam...nie ukrywam ze weny na cokolwiek braki checi do zycia tez...jak wroce do siebie to sie bede odzywac.poki co ryje nosem po ziemi i nic mnie nie cieszy...a ja tak nie mam...
Julinka zdrowiej i uśmoechaj nam sie pieknie

Wlasnie rozmawialam z malzonem, ciagle w Vegas :( No i jestem dumna z niego jak paw. Malzon polecial z chlopcami na zawody organizowane przez Vitalija Sherbova, czy jak on sie tam pisze, wielokrotnego mistrza olimpijskiego w gimnastyce artystycznej. No i chlopcy po roku treningow z malzonem wygrali zloto, srebro i braz w roznych dziedzinach - nie pamietam ile jakich medali, ale to bez wiekszego znaczenia. Chlopcy wspolzawodniczyli przeciwko atletom samego Vitalija. Alez jestesmy dumni. Tak Wam o tym pisze zeby sie pochwalic jak zajebistym trenerem jest moj chlop. Oczywiscie w tych samych zawodach drali udzial atleci z klubu, w ktorym maz pracowal i chyba pozajmowali ostatnie miejsca. JAk sie upewnie to napisze i napisze tez o reakcji Pilar, ktora pewnie sraczki z zazdrosci i zlosci dostala.
wielki szacun dla Małżona

hej dziewczynki dzięki za trzymanie &&& przydały się :-):-):-) sobotni egzamin zaliczony, a z niedzielnego wyniki za tydzień ale jestem dobrej myśli i wydaje mi się że poszło mi dobrze:-):-):-)

zielona niezły szałaputek z Kostki ;-) mnie przerażają te upadki Natalki ona jeszcze nie chodzi a już na siedząco pare ładnych razy grzmotnełą głową o ziemię dzisiaj właśnie idziemy na kontrol do chirurga po tym upadku z tamtego tygodnia

u nas N chodziła spać 19-20 dopóki tato miał na popołudnie do pracy i się nie wtrącał było kąpanie jedzenie bajka i spać a teraz troskliwy tatuś ma na rano i musi wieczorem się wybawić, filmy z córką pooglądać i mała zasypia u nas w łóżku około 22 wkurza mnie to okropnie

przepraszam że nie odpisuje wszystkim ale nie jestem teraz w stanie nadrobić wszystkiego od soboty
miłego dnia kobietki !!!;-)
gratuluje egzaminu!!!
a co do upadkow... cóż mój tez zaliczyl juz kilka, staje przy czyms, moment i juz głowka o panele
nie zdaze nieraz nawet zareagowac
mysle ze to taki wiek
to nieuniknione
zanim dzieci naucza sie chodzic musza trenowac i beda sie przewracac
mozna kupic im ten slynny kask ale jak dla mnie to smieszny gadżet
 
Mam urwanie głowy :-( ale ponadrabiałam :-)

Filonka- ja nie odbijam małego odkąd pamiętam... Kubę tak, bo mocno ulewał i jakoś do pół roku był 'odbijany, a B. nigdy nie miał z tym problemu. ostatni posiłek mały dostaje siedząc w swoim krzesełku, potem szczoteczka, mysie ząbków, całuski od mamy, papy i obowiazkowo od brata i ajciu- tak w skrócie wygląda nasza rytuał.
Zielona- gratki dla męża! Na pewno jesteś dumna jak pawica ;-)
Marta- suuuupeeeer wieści! Zawsze mnie wzrusza, że są jeszcze tacy ludzie! Z kasą, ale i z sercem!!!
Ulanka- gratulujemy zębulka :-)
Aniam- zdrówka dla Szymka... jak ja niecierpię tych jesienno-wiosennych infekcji!!! :-(
Agnieszka- bardzo ładny hotel- udanego wypoczynku :-)

U nas nic nowego się nie dzieje, dzieciaki wyzdrowiały, Kuba schudł 1,5 kilo po jelitówce :-( ale teraz je jak smok, albo i jak 2 smoki, to mam nadzieję, że szybko odrobi. Bartuś też zdrowy (odpukać).

Przeczytan na drobione wiec się przywiam po wizycie u lekarza...z małą nie jest tak zle jak wyglada bo owszem kaszle strasznie i karar gigant ale gardlo nie takie zle i drogi oddechowe czyste...walczymy dalej...tyle z eprzez ten katar i kaszel koszmarny mala spac nie moze i ja tej nocy prawie nie spalam...nie ukrywam ze weny na cokolwiek braki checi do zycia tez...jak wroce do siebie to sie bede odzywac.poki co ryje nosem po ziemi i nic mnie nie cieszy...a ja tak nie mam...

Zdrowka dla Was wszystkich! :)

Wlasnie rozmawialam z malzonem, ciagle w Vegas :( No i jestem dumna z niego jak paw. Malzon polecial z chlopcami na zawody organizowane przez Vitalija Sherbova, czy jak on sie tam pisze, wielokrotnego mistrza olimpijskiego w gimnastyce artystycznej. No i chlopcy po roku treningow z malzonem wygrali zloto, srebro i braz w roznych dziedzinach - nie pamietam ile jakich medali, ale to bez wiekszego znaczenia. Chlopcy wspolzawodniczyli przeciwko atletom samego Vitalija. Alez jestesmy dumni. Tak Wam o tym pisze zeby sie pochwalic jak zajebistym trenerem jest moj chlop. Oczywiscie w tych samych zawodach drali udzial atleci z klubu, w ktorym maz pracowal i chyba pozajmowali ostatnie miejsca. JAk sie upewnie to napisze i napisze tez o reakcji Pilar, ktora pewnie sraczki z zazdrosci i zlosci dostala.

hej dziewczynki dzięki za trzymanie &&& przydały się :-):-):-) sobotni egzamin zaliczony, a z niedzielnego wyniki za tydzień ale jestem dobrej myśli i wydaje mi się że poszło mi dobrze:-):-):-)

zielona niezły szałaputek z Kostki ;-) mnie przerażają te upadki Natalki ona jeszcze nie chodzi a już na siedząco pare ładnych razy grzmotnełą głową o ziemię dzisiaj właśnie idziemy na kontrol do chirurga po tym upadku z tamtego tygodnia

u nas N chodziła spać 19-20 dopóki tato miał na popołudnie do pracy i się nie wtrącał było kąpanie jedzenie bajka i spać a teraz troskliwy tatuś ma na rano i musi wieczorem się wybawić, filmy z córką pooglądać i mała zasypia u nas w łóżku około 22 wkurza mnie to okropnie

przepraszam że nie odpisuje wszystkim ale nie jestem teraz w stanie nadrobić wszystkiego od soboty
miłego dnia kobietki !!!;-)

Pokrótce co u nas

Grzegorz wczoraj dostał pracę w wydawnictwie w Szczecinie. Ma za zadanie wypromować nowe ksiązki, które się tam pojawiaja oraz wydawnictwo, bo jest młode i niewielu o nim słyszało. cieżkie to, ale ciekawe. Pieniądze z tego liche, ale ważne że pókico może pracować zdalnie z Gorzowa. Wraca w przyszłym tygodniu. Całe szczęście, bo Adaś jest strasznie niedobry ostatnio i bardzo daje mi w kość.

Byłam dziś na rozmowie w sprawie pracy (w listopadzie wysłałam cv, a zadzwonili wczoraj, szok) na stanowisko asystent projektanta. Zakończyło się na tym, że pan dyrektor (niemiec) zadecydował, że do końca miesiąca mam do nich na próbę jeździc po czym stwierdzą czy się nadaję. Kurde pociągiem tam będę musiała smigać ;/.

Sie namieszało
gratulejszyn!!!
a ze jestem ze Szczecina i po filologii polskiej to az mnie korci spytac co to za wydawnictwo... ;)
 
reklama
Zielona-fantastycznie! Gratulacje dla męża. zdolny chłopa :-) marnował sie u tamtej babki. No i moze teraz płace nieco wzrosną :-) Oj będzie jeszcze chyba Twój małżon sławny

sosspetosa - co za wieści!! naprawdę życzę Wam jak najlepiej. A Adaśko się pewnie rozbrykał przy Tobie. Z mojego się histeryk robi, a jak piszczy jak mu coś nie pasi :szok: Też za mało czasu z ojcem spędza, albo za dużo ze mną :p

Agnieszka - świetny hotel. Bardzoooo bym chciała sie spotkać z Wami. Oby się udało

dobrej nocki wszystkim
 
Do góry