Kwietniówki 2010!!!

[filonka]

hejka
dzieki w imieniu taty.
mały spi . ja juz 3 pranie robie. i jak zwykle sprzatam bałagan heh.
zielona- nono nie zapomnij cieplusich ubranek dla siebie i małej.
mamusia- hehehhe nie wazne jaka okazja grunt to poswientować z mężulkiem
kwiatus- no to otwartego umyslu przy tym skrobaniu pracy.jeju jak to wykańcza
elvie- u nas tez zazwyczaj mały nad ranem ląduje u nas a nóż sie jeszcze ulula choć na pół godz. bo on to zazwyczaj juz o 7.00 skacze po ł€zeczku.
ulanka- no to jeszcze zdrówka i aby badania wyszły pozytywne
izabela- no no gdzies ci dzionek uciekł. teraz taki okres ze trzeba ganiac za dzieciakami. my to przy okazji bawimy sie w goni goni mamusia lub tatus a mały ucieka z radochą i zerka oczkiem czy go nadal gonimy, tak wiec cała trójka ma poobijane kolana
jetes anilokiem -gratki

ojjjjaaaa ale przekret, ale sie wkurzyłam !!! zadzwonił do mnie tel z zastrzezonego odebralam a tam automatyczna ze mam szanse wygrac jakies nagrody i co pochłoneło mi 20 zł z abonamentu wrrrrrrrrrr

 

[AgnieszkaSz-r]

Witam w końcu i ja tutaj
troche z doskoku czytałam i pisałam bom teściową miała na kawie... ale juz sobie poszła ;-) więc mam luz ale tyle z tego dobrego że mi pranie do prasowania wzięła
jutro jade zobaczyć moją balustrade na balkon bo już się robi

 

[ulanka]

ulanka - najlepszego dla Młodszej;-)

Dzięki, widzisz, przez te choroby to nawet nie zauważyłam. Przekażę, bo właśnie się obudziła i krzyczy!

 

[aniam141]

Joł - u mnie mąż z kup nie przewija bo raz już leciał do łazienki przy szymku więc mu odpuszczam , tak to przebiera . Jak jest kupa leci do teściowej

My na szczepieniu byliśmy Ola waży 9400 ładny klocek .

ide sprzatac póki ola kima

 

[AgnieszkaSz-r]

Kamisia prawdopodobnie w Gdańsku będę 11-14 lutego ;-) a stacjonować będziemy chyba w Willi Jaśkowy Dworek oby tylko dzieciaki były zdrowe! Myślę że się uda nam spotkać :-) bedzie super! No i aga2010 by tez mogła przeciez dołączyć i może E.Salamandra... ;-)jeszcze dam znać bliżej terminu.
U mnie małż przewija małego bez względu na zawartość pampka... po prostu wręczam mu dziecko i tyle... w końcu to też jego to niech trochę poobsługuje dzieciaka... ja to robie cały dzień to on może jak wróci z pracy
Ja sie nie mogę na szczepienie z M. wybrać... ciągle kaszle dobrze że to tylko pneumo druga dawka...ale ciekawa jestem ile klocuszek waży...bo ciężki to on jest nieziemsko
Jesteśaniołkiem udanych przygotowań...



Edit...

Kurcze teraz tak sobie myśle nad tym hotelem i kurcze przecież mąż mi samochód zabierze bo pojedzie na to szkolenie i ja bez auta będę... kurcze musze coś innego znaleźć bo chciałabym dzieciaki i nad morze zabrać i może statki pokazać...
Dziewczyny z okolic poradźcie coś! Macie jakiś pensjonat, hotel godny polecenia??

 

[kamisia1101]

Aga powiem szczerze że pomimo tego żem rodowita Gdańszczanka osobiście nie stacjonowałam w żadnym hotelu/pensjonacie itp w 3mieście więc cięzko mi coś polecić. Ale z pewnością z jaśkowej bez auta wyprawa nad morze będzie cie kosztowaćtroche czasu - ale jak wsiądziesz w trajtek dojedziesz do samej plaży.Najlepiej rozejrzec się za jakimś pensjonatem albo kwaterą nad samym morzem. Popytam- jak się dowiem konkretów dam znaka.

 

[AgnieszkaSz-r]

Kamisia będę wdzięczna... ewentualnie może być Sopot lub Oliwa ale ze względu na dzieci ja wolałabym sam Gdańsk i bliskość moża a mąż niech już sie martwi dojazdem do klienta

 

[elvie3]

Kurcze z mojej młodej dzisiaj buntownik niesamowity i wcale nie zasnęła po południu.. Na spacer nie poszłyśmy, bo wciąż pada.. Walczyłam z nią, walczyłam, aż po 2h się poddałam i wrzuciłam potworka do kojca - no i siedzi i się bawi w najlepsze, poza tym, że się przed chwilą tak zlała, że pampers happy nie dał rady i wszystko mokre. Mam dzisiaj wolny dzień, a jestem bardziej zmęczona niż po pracy. Teraz jej już nie kładę, po kąpieli może ze zmęczenia padnie..

 

[Katik]

Zielona, a mnie wczoraj osiwecilo... ze odwiedziny odwiedzinami, ale sama kwestia dotarcia tutaj,to przeciez dla Ciebie bedzie gehenna!
Sama, z Kostka, bagazami...wozek tez? Na miedzyladowaniu chyba sami przezucaja Ci bagaz z luku, tak?
Ile masz przerwy miedzyladowania? Ile wogole lecisz z Mexico do Niemiec, i potem do Polszy???
Powiem Ci, ze jak wyladujesz juz w Wawie, to odetchniesz...
Ja z Polka 2 godziny w samolocie ledwie wytrzymalam... a tyle godzin co Ty? Z Kostka na kolanach, plus posilki, toaleta, sen.... rety.

No ale Ty dzielna baba jestes, i pewnie bez mrugniecia okiem dasz rade ;-)

 

[gosiek26]

katik o tym samym myslalam co Ty.zielona faktycznie odetchnie na lotnisku.Ja lecialam tylko trzy godziny,ale mialam dosc.Mala mnie tak umeczyla ze szok.Noi jeszcze ten bagaz i wozek.Koszmar.W samolocie gorac nie do zniesienia.Ja juz wymiekalam.Cala mokra upocona bo dziecko dostawalo szalu.Jak wyladowalam to sobie powiedzialam ostatni raz lece sama z dzieckiem,ale pewnie w maju tez polece sama bo moj m urlop dopiero od lipca.
Do lazienki jak chcialam isc to sprzedalam mala stewardessie.Niechetnie ale potrzymala.Bo na lotnisku po odprawie juz o lazience nie bylo mowy,bo przeciez obcej osobie bym Ami nie zostawila.
Oby Kostka byla mega grzeczna bo to sporo godzin chyba bedzie.