Kwietniówki 2010!!!

[zielona maupa]

Elvie, Kostka juz od dawna stoi i nawet podryguje w kojcu lub lozeczku. Teraz zalapala stawanie przy sofie, fotelu tudziez pchaczyku /jeszcze nie umie isc pchajac go, bo jej sie szlapy rozjezdzaja/. Cudowala przy tych schodach i wycudowala, nawet probowala kolankiem na schodek wlezc.

Co do chlopow zmieniajacych pampki, to moj robi to chyba nawet czesciej niz ja :-) Pod tym wzgledem jest doskonaly ;-)

 

[nata001]

ja tylko na chwilkę - U nas chyba chwilowo ok - Julka wróciła do żłobka - śladu po chorym uchu już nie ma.

Uciekam bo jestem w pracy

 

[jestesaniolkiem]

Przepraszam Kochane ze do was nie zagladam ostatnio, ale mam masakrycznie zawalona glowe po wsietach.... Wychodze za maz i wsio oczywiscie ja zalatwiam.... Do tego Niko kindrzy jak oszalaly.... tam gdzie da sie wtac tam wstaje, szafki nie szafki przytrzymuje sie i łazi wzdluz nich trzymajac sie...
spadam dalej obdzwaniac i zaltwiac wsio .

 

[mamusia87]

hej dziewczynki :-)
wszystkiego dobrego w nowym roku tak tak nie zwariowałam dzisiaj jest nowy rok wg kalendarza juliańskiego wczoraj z tej okazji drinkowaliśmy z mężem każda okazja jest dobra heheh a że na podlasiu jest dużo osób prawosławnych to były fajerwerki

u nas też tato pełnoetatowy karmi, przewija, kąpie, bawi się musi sobie radzić bo często jak ma na popołudnie to całe ranki spędza z córką no i całe weekendy jak idę do szkoły

 

[kamisia1101]

dzień dobry piatkowo
troche udało mi się ponadrabiać - bo w pracy póki co cisza( oby nie przed burzą)
Filonka- zdrowia dla taty
zielona- ubierz się ciepło jak będziesz lecieć do PL , boz nowu się zimno zronbilo i to białe g**** zaczęło padac .
Aga- jak będziesz wybierała się do Gdańska daj znaka a własnie a probo spotkania Aga2010 - a my kiedy się spotkamy- jakby nie było mieszkamy od siebie jakieś 5 km a nie dane nam bylo sie spotkac

wszystkim chorujacym zdrowia
ide na sznadanie

 

[kici69]

zielona, aniam to jak będziecie się w Wawie umawiać to nie zapomnijcie o mnie :-)

kot-kot nie martw się u mnie w domu też nie jest super :-) ale skupiam się obecnie na skończeniu studiów i na pracy...

elvie, filonka a u mnie to właśnie mój małż najczęściej się qpsztalami zajmuje

jestes aniolkiem no to GRATULUJĘ!! Heh... piekne są te chwile przygotować do ślubu :-)

z racji że ostatnio mniej mnie tu widać to napiszę, że my póki co nadal zdrowi (tfu tfu) Kupiłam Kubusiowi buciki profilaktyczne, bo stawiał krzywo nóżkę i muszę przyznać, że fanem obuwia to on nie jest Problemy finansowe mamy spore, ale jeden największy częściowo mi odejdzie bo mój przyjaciel pożyczy mi pieniądze na ostatni semestr studiów... a resztę zacisnę pasa na maxa i jakoś się uda... na zamkniętym napiszę o sytuacji z mamą - czyli o braku zmian w jej podejściu... najważniejsze, że Kubuś rozwija się dobrze... z niego czerpie siłę aby się uśmiechać, a nie tylko siedzieć i płakać...
Powiem wam że w takich chwilach jak teraz widzę, kto jest moim prawdziwym przyjacielem... i naprawdę nie sądziłam, że mam aż tylu przyjaciół...

 

[isabela:)]

Ja cie kręce a ja była pewna na 100 %, że dzisiaj czwartek, dzięki kamisia

My dzisiaj od rana buszujemy od kąd Antonina raczkuje to trzeba ją ganiac po całym domu. Po anginie nie ma śladu. Dzisiaj jak małż wychodził do pracy to mała nie chciała go puścić i tak mu się smutno zrobiło a jak się rozpłakała. Co do zmiany pieluch to małż robi to chętnie nieważne czy kupsztal czy nie. To samo z wstawaniem w nocy jak juz sie takie zdarzy i rano ja w nocy ani nad ranem ani razu nie wstaje i chyba za to go najbardziej kocham ;p

Annoj współczujemy, ale będzie dobrze. A tak właściwie bo chyba przeoczyłam co się dzieje małemu, że musi mieć ten zabieg. A co do przepuszczania to jak W zawiozłam ostatnio na pomoc dorazna, to czekalo sobie malzenstwo ja wiem z 3,4 miesiecznym dzieckiem noi ich przepuscilismy do rejestracji uznalam ze to normalne a pan sie pozniej do mnie odwrocil jak zarejestrowal i mowi dziekuje pani bardzo a ja na to nie no nie ma za co, państwo z dzieckiem a my dorosli mozemy poczekac a on do mnie nie nie prosze pani wiekszosc ludzi tego nie rozumie.

Jestesaniolkie oj tak świetnie pamiętam przygotowania do ślubu, za dwa dni roczek.

Zielona oj tak weźcie ciepłe ubrania. Moja tez kombinuje jak stanie jak "koń pod górę", tylko ostatnio nie wchodzi na płytki bo ją ziębią hahah cfaniara

 

[ulanka]

Witam i ja, woda się gotuje więc zaraz kawkuję.
Młodsza już lepiej - Katki dzięki za życzenia. Gorączka spadła, siły wróciły, ale do wtorku się leczymy a w środę kontrola moczu. Za to starsza pochodziła swoje standardowe 1,5 tyg do żłobka i nów kicha i prycha. Ehhhhh, wiosno, przychodź!

Annaoj, syn moich znajomych też miał założone dreny, tyle że oni w Irlandii mieszkają. Od tego czasu dużo lepiej słyszy i w 2 miesiące nadrobił zaległości w mówieniu, bo opornie mu to szło. Minęły 2 lata i teraz jest bardzo ok. Miał trochę ponad 3 lata jak to się działo.
kici - oby się poukładało! A Kubuś już chodzi, że mu buciki sprawiłaś? Bo nie chodzącym dzieciom (nawet stojącym) butów dla chodzących nie powinno się wkładać. Chyba, że to po konsultacji z lekarzem
Kamisia dobrego dnia w pracy
Filonka od nas też zdrowia dla Taty

 

[elvie3]

Witam,
nocka u nas ok. Młoda od 6.00 u nas w łóżku, trochę dospała, później łaziła raz po mnie, raz po M. i generalnie chwilę po 8.00 musieliśmy już się z łóżka zwlec.
M. ją próbował wcześniej starą klawiaturą przekupić, ale uznała, że jego laptop fajniejszy i olała starą klawiaturę
Teraz pełza gdzie popadnie, bo spać nie chce, a ja piszę, ale wciąż mam ją na oku i co chwilę ganiam jak do zakazanego miejsca się zbliża:-)

ulanka - najlepszego dla Młodszej;-)

kici - niech się problemy szybko zakończą. No i kończ te studia kobieto za wszelką cenę! Wykształcenie ważna rzecz.

kamisia - miłego dnia i mało pracy! Ze mnie szczęściara, wolne dzisiaj mam:-)

Wszystkim życzę miłego dnia i pogodny, bo u mnie pada.
Mykam, bo młoda może jednak zdecyduje się zasnąć..

 

[kwiatuszek.pregnet]

witam sie i spadam bo pisze prace zaliczeniowa na dzisiejsza podyplomowke