ależ tu wakacyjnie się zrobiło....
ja tez jestem z Itaki zadowolona
a na kanarach to lanzarote polecam, hotel los zocos, dla dzieciaków też mieli super tych animatorów za to fuerteventura mi się nie podobała, może dlatego że wcześniej na lanzarote właśnie byliśmy i tam ta zabudowa jest taka super, niska, jasna itp a na fuerteventurze to jakaś masakra pod względem architektury...
aniez moze faktycznie pomyśl o własnej produkcji słoiczków? jak na gorąco zakręcisz to trochę przetrwa, zawsze tez możesz już gotowe słoiki zagotować, z resztą jak będziesz mieć pokoik z aneksem to można normalnie gotować z tego co znajdziesz w sklepach, moje są słoiczkowe więc nic innego mi do głowy nie przychodzi
a u nas pojawil sie kolejny powod do zmartwienia:-( juz kilka nocy z rzedy Olka spi tylko w body bez rekawow, ewentualnie na krotkim rekawie, nie przykrywam jej albo daje tylko cienki kocyk, w domu 17-18stopni a mala przy zasypianiu ma calusienka glowe mokra i to tak porzdnie...po chwili glowka wysycha i juz przez cala noc jest ok...kiedys nasza lekarka powiedziala ze to wychodza z dziecka wrazenia po calym dniu ale u malej ten problem jest przy kazdym zasypianiu....aj tam jak nie urok to...same wiecie co...
też pomyślałam od razu o wit d...
marta - moja Lenka na swoje imię reaguje.
Dziewczyny, czy są na forum jeszcze jakieś dzieciaczki, które nie mówią mama, tata, baba itp?
mój też nie mówi dużo po polskiemu, zadne mamy czy taty, głównie da, du ( śmiejemy się że pierwsze słowo to będzie doopa:-) )
Dałyscie mi teraz do myslenia z ta witD. Bo tak jak pisalam wyzej Laurcia bardzo sie poci a oprocz tego juz bylam z nia u dr ja miala 6miesiecy to ciemiaczko bylo jeszcze duze i zwiekszono nam ilosc witD ma teraz raz jedna krople a na drugi dzien 2 i tak na przemian a szczerze ciemiaczko dalej spore. Jak to jest u Waszym pociech?
Wy juz o wakacjach-ja tez chce ale puki co mysle o najblizszym weekndzie-bedzie sie dzialo w koncu sie wyspie hehe
wielkością ciemiączka się nie masz o martwić, ponoć im póżniej zarośnie tym sie lepiej mózg rozwija, a co do dawek to jak mieszkaliśmy tak bardziej w mieście to pediatra zaleciła jerzowi 2 krople codziennie do około 2lat, bo niby taki syf w krk, a teraz kawałeczek za miastem to Staś ma 1 kroplę dziennie a jak w lecie był dużo na polu to nawet wcale...
udanego weekendu
agnieszka zdrówka dla chłopaków, byle do wiosny! może to z przedszkola Janek te syfy przynosi??
kamisia ale Cie dorwało, zdrówka!
no i mnie trafia bo sasiednie mieszkanie remontują, co chwile jakieś wiertarki itp, na szczęśie Stasia to nie rusza i w spaniu nie przeszkadza, ehhhh
miłego dnia!