reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Aga u mnie dokłądnie to samo. Noce sąok, ale w ciągu dnia ja szału dostaje. Ta pierdółka małą cały dzień jęczy i jęczy. Zmęczony jest jak koń po westernie a nie śpi - a jak już uśnie to na 30 minut i to tyle . Obiadów nie je wcale- dwie łyżeczki to max. Nie wmuszam mu bo kończy to się wielką histerią- zachowuje się tak jak by go łyżeczka parzyła w język. W związku z tym że nie je nic poza mlekiem ja mam mega doła i nie wiem co z tym fantem zrobić. Jedyne co ląduje w buzi mojego dziecka to ręce po same łokcie i wszystko twarde co przynosi ulge bolącym zębom. Wiem że ten jego nastrój spowodowany jest prawdopodobnie bólem dziąseł ale ja już nie wyrabiam. Czasami mam ochotę wyjść z domu i wrócić jak mu minie...Oczywiście w życiu bym tak nie zrobiłą, ale na serio nie mam chwili oddechu. Na spacery też wychodzimy na chwilę bo po pierwsze są takie zaspy że nie ma szans na spacer - wczoraj pół drogi nosiłam wózek w rękach, a po drugie mały po 15 minutach w wózku dostaje szału, odkrywa się , wierzga itp...Dziś mam focha na mojego cudaczka małego i nie wychodzę na dwór bo nie mam siły...nie mam sily nosić wózka w tą i z powrotem żeby połazić z nim 10 minut...
a z innej beczki to Antolek z racji tego że pełza do przodu w pełni świadomie obiera sobie cel i zawsze są to kable...dziś tak ciągnał że o mało listwy nie wyrwał. Trzeba coś z tym zrobić bo chłopak mi oszaleje...dziś jak dorwał tatusiowego Pada od kompa , któego dostał na święta to myślałam że już po nim...a jaki krzyk jest jak mu tor podróży zmieniam....masakra:/chyba kupie mu na urodziny z dwa metry kabla

ty masz przynajmniej nocki ok a ja mam marudę 24 h na dobę od 3 dni... a przedtem nocki też do doopy... ehhh
 
reklama
Witamy się i my dzisiaj. Antonina śpi a ja mogę do was dopiero napisac. Bo nie wiem czy moja córcia ma kryzys 8 miesiąca czy cos podobnego, ale tak jak wasze dzieciaczki maruda jest straszliwa. Co prawda całą noc śpi, a w dzień, w dzień to ciągle muszę przy niej byc, dopóki jestem ja to jest ok oddale się na 5 minut jest płacz. Zasypia mi w dzień na rękach odłożę budzi się, a jak już zaśnie normalnie tzn jak się koło niej położę to co jakiś czas uchyla jedno oko i podgląda czy jestem jak mnie nie ma to pobudka. Wstydziocha jest straszliwa, a zarazem mądralińska. Jak wie że czegoś nie może to się na mnie patrzy i nie ruszy (głównie obrywanie kwiatków), a jak urwie to odrazu buzi daje, cwaniara :)
 
Dziewczyny az mi ulzylo ze nie ja mam takie cudowne nocki.
justa a Twojej niuni to o co biega.Budzi sie na jedzenie czy tak ot po prostu.
kici sniadanie to najwazniejszy posilek w ciagu dnia.Nie lekcewaz tego tylko ladnie je wsuwaj.
marta a Olcia to czego tak sie drapie.Ma jakas wysypke czy cos?U nas to azs takze jest nieciekawie.
Agnieszka lacze sie w bolu nieprzespanych nocek.Tez jak slysze stekanie to mam ochote ja sprzedac.
filonka u nas tez bez szalu na gadanie.Mowi tylko tata i to by bylo na tyle.Jak bylam w Pl to mowila dada a teraz juz nie.
kamisia jak bym czytala o Amelci.Nie chce nic jesc.Tez jest pare lyzek obiadu i jak widzi nastepna zblizajaca sie lyzeczke to jest histeria.Nie wiem ile ona tak pociagnie na samym mleku.Tez nie wiem co mam z tym dalej robic,ale przeciez na sile jej nic nie wcisne do buzi.Owoce dalej fuj soki woda tez.Jedynie cyc jest super i mozna go caly dzien jesc.Ze spacerkami to samo.Wyjde na chwile i zaraz rzuca sie w tym wozku jak wsza mala.Niedlugo to ja osiwieje jak tak dalej pojdzie.
ella nie przejmuj sie nie jestes sama.U nas tez sajgon nocny trwa i konca nie widac.Zdrowka dla Julcii.
 
kamisia u nas też Q kable obiera za główny cel... wtedy zawsze lekko podnoszę głos i stanowczo mówię NIE... po 15 razach poddaje się i idzie w inną stronę...

gosiek ja wiem, że śniadanie to najwazniejszy posiłek, ale ja nigdy śniadań nie jadałam w domu... co najwyżej w pracy... ale od jakiegoś czasu nawet z tym mam problem... a później dziwie się, że mam dłonie permanentnie zimne... no ale co poradzę jeśli próbuję zjeść i mi się gardło zaciska i mam odruch ?? :eek:

ella no to współczuje nocki...
 
Ehhh...katar sie rozkreca- gile wiszą równo :no: ghhhh... jak nie urok to...jesze zęby do tego:wściekła/y:- Nie dośc że zasmarkane to jeszcze całe zaślinione to moje dziecięcie- a co najlepsze przy tym pełna radość:eek::sorry: ehhh-za to w nocy pewnie pokaze co potrafi :dry:

i tak nam mija dzień...poza tym uczymy sie siadac i raczkować :-D siadanie zaczyna łapać, a raczkująco zrobi 4 mini kroczki i benc na brzuch i pełzanie na całego:cool2:

Lece kaszke robić
 
Witam się i ja.

U nas jest jakaś masakra!!! Młoda daje tak popalić że mi się czegokolwiek odechciewa. Mój M własnie stwierdził ze ona ma kryzys 8 miesiaca, okres, depresje zimowa i wiosenna juz tez i wogole mamy oboje juz dosyc!Mam nadzieje ze to zeby a nie jej charakter heh
Więc wybaczcie ale nie dam rady nadrobić po padam na cyce(dzis 10g h w pracy plecy i oczy wysiadly) a przede mna jeszcze pranie, prasowanie no i musze w koncu cos zjesc bo jak do tej pory to tylko 1bulka ehhh jeszcze kilka dni i urlopik jupi
milej i SPOKOJNEJ nocki dziewczyny!
 
matko jak fajnie bylo sprzedac Olke mamie na pol dnia:) chociaz jak na zlosc nie moglam zasnac :/ no ale przynajmniej moje uszy odpoczely :) ciekawe jaka nocka bedzie...az strach myslec...

Ella nie martw sie tym ze babel jest na etapie7-8mies, Olka jest na etapie 6miesiaca ale to i tak nie z wszystkimi rzeczami, niektore robi tak jak powinna w swoim wieku...na pocieszenie powiem ci ze mala nie pelza, nie raczkuje, do stawania jej daleko chociaz jak jatrzymam pionowo to nozki ladnie stawia i prostuje, nie podpiera sie na raczkach bo ma je za slabe...no i do tego nic nie je sama...
AgnieszkaSz-r Olka tez marudzi 24 na dobe od kilku dni, wczesniej mialysmy nocki super a teraz chyba cos sie jej poprzestawialo..a mnie jakas nerwica juz lapie...
Gosiek u nas nie wiadomo czemu to moje dziecie sie tak drapie, nie sadze zeby to byla alergia bo mala jest od 3miesiecy karmiona sonda, nie ma nowych rzeczy w diecie, nie zmienialam proszku,plynu ani niczego co mogloby wywolac moim zdaniem alergie. Mala drapie sie po przuchu jak ppczuje ze ma gola skore, przez ubrania tego nie robi a jak tylko zmieniam jej pieluche albo ja kapie to od razu rece wedruja na brzuch...boje sie ze to jakos na tle nerwowym ale mala jest przy tym wesola, nie widac zeby ja to bolalo, smieje sie przy tym...na poczatku stycznia jade do naszej neurolozki na kontrole, pogadam z nia o tyym moze mi cos doradzi...
 
reklama
U mnie też Olka się ciągle budzi , wierci się kręci , gada , budzi wszystkich no szlag mnie trafia , dziś nad ranem to spaliśmy w 4 bo Szymka tez obudziła i przylazł .:no:
nie wiem o co jej kaman bo zębów jakoś nie widac eehh kiedy ja sie wyśpie .
Za to na poprawe humoru pojechałam na zakupy kupiłam sobie spodnie i dwie bluzki Szymkowi trzy pary spodni i bluzke .. a małemu dziadowi nic bo za to stekanie nie zasłuzyła:-D
 
Do góry