reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

... też ze względu na Kubę, ktory widzi na fotach, że zabawki były jego i zabiera bratu, a ja wtedy mówię, że jak chce to pożycza od Bartqa zabawki, to niech się dzieli 'swoimi' i on idzie do brata i 'wymieni' je 'barterem' a ja mam polew na maksa :-D... dobrze, że do ubranek tak nie podchodzi i np. bodziaków z brata nie 'zdziera', boby był klops.

Witam
u nas niestety podobnie, Igor też nagle przeżywa fascynację zabawkami niemowlęcymi. Swoimi dzieli się z mieszanymi uczuciami, często tłumacząc, "że nie może dać Alusi, bo sobie krzywdę zrobi".


U nas też Mania ze zdjęć wie, co było jej i zabiera Anielce, z resztą nowe niemowlęce też jej się podobają. Za to Nela woli zabawki Mani. I Mania też robi barter zabawkowy - fantastycznie to wygląda :-) A ubranka i owszem, też próbuje włożyć na siebie za małe, bo to jej ;-) Ale grzecznie oddaje wszystko. Tylko nie chce Mikołaja, bo jest duży i ma brodę
 
reklama
Heloł.
Dziewczyny podczytuje was jak mam chwilke.
Ale zimaaaaaaaaaaa.Dawno takiej nie widzialam.Jest pięknie tylko troszke jestem uwieziona bo ja sie boje jezdzic w taki snieg,a u nas strasznie go duzo a pod spodem jedna wielka szklanka.
Mala daje popalic,bo skora jej sie pogorszyla i przez to jest strasznie nieznosna.Nie mam chwili caly czas rece,a wieczorami jest koszmar.Usypia tak kolo 22,a potem sie budzi i tak krzyczy do 12.Swedzi ja wszystko.Nie moze sobie poradzic.
W nocy spi tez okropnie.Co chwile sie budzi.
Nawet nie mam jak jechac po jakies prezenty bo tak mnie zasypalo.
Lece do mojej żaby bo juz marudzi.Sprzedam ją mamie i ide na spacerek,bo takiego sniegu to pewnie długo nie bede widziec.
 
Hej. Pękam... Najadłam się gofrów aż do obrzydzenia. Ale były przepyszne! Szwagier to spec w ich przyrządzaniu.Ma własną knajpkę w sezonie letnim i sprzedaje ich multum. Zabrał żonę,dzieciaki, gofrownicę i urządziiśmy u siebie małe gofer party.
A to spotkanie chyba najlepiej wpłynęło na Adasia, bo milczek jeden, niespodziewanie wdał się w "dyskusję" ze swoim 9 msc kuzynem. Tak na marginesie kuzyn kruszynka: 7,8 kg. Przy 9,5 kg Adasiu różnica ogromna :)

No widzę, że są mamunie , którym skarby potrafią przespać ładnie nocki. U nas mm żadnych zmian nie dało.

gosiek strasznie nie podoba mi się, że Amelka tak długo ma tę wysypkę. Nikt i nic nie może jej ulżyć? Jest jakaś konkretna diagnoza?

annaoj jak ja Ci tego sezonu narciarskiego zazdroszczę!!! :-)
kamisia jaś Ty zaradna. Ja przez cały dzień zdążyłam tylko piekarnik wyszorować - to z tyle z gruntownych porządków

Ella wytrwałości ;-)
 
Monia- gdzie kupiłaś Białe Michałki?????

pierwszy kg był z Tesco, drugi z Reala (tutaj tańsze, bo 18 pln / kg) :-)

dobry wieczór...
u mnie to wogóle brak prezentu dla siorki by nie przeszedł, L jest za duża i na pewno dopilnuje :-)...

Kamisia, porządki ? Chce Ci się w taką zimę ? mnie leń ogarnął i nie chce puścić, więc sie poddaję :-)

Salamandra - jak czyścisz piekarnik ? Bo ja wciąż szukam sposobu....

a tak wogóle to odkąd wróciłam do pracy to przytyłam 2 kg...kurna, zamiast schudnąć (bo mniej przecież jem i więcej stresu i zajęć mam), to ja przytyłam...dziwny ze mnie typ :baffled:...

więc idę poćwiczyć....

bye :-)
 
Kochana, ale Kuba chodzi do przedszkola :-) I uwierz mi, że w pn 6/12 dowie się, że są Mikołajki :-D (już w żłobku to przerobiliśmy), a taki 3,5 latek to jest straszna 'bestyjka' i 'cwaniakuje'! Paczki z prac już mamy (Mikołajkowe) i będziemy je rozparcelowywać, boby było za dużo na raz :-)

No i ja uważam, że pomimo zabawek po Kubie i obecnych Kubusiowych (które oczywiście są fajniejsze niż zabawki dla niemowląt) Barteq powinien mieć jakieś swoje (pod choinkę coś kupimy)- drobne, ale jego i to też ze względu na Kubę, ktory widzi na fotach, że zabawki były jego i zabiera bratu, a ja wtedy mówię, że jak chce to pożycza od Bartqa zabawki, to niech się dzieli 'swoimi' i on idzie do brata i 'wymieni' je 'barterem' a ja mam polew na maksa :-D... dobrze, że do ubranek tak nie podchodzi i np. bodziaków z brata nie 'zdziera', boby był klops.

U nas Szymek nie pamięta niektórych swoich zabawek :) Bo jak zaszłam w ciąże a on już się nie bawił grzechotkami i tym podobnymi to mądra mama wsio schowała i wyciagneła dopiero jak Ola się pojawiła . Także on sam jej te rzeczy przynosi i mówi że to jest OLi:-D Takie co miał typu gąsienica , garnek bez problemu oddaje , czasem się pobawi ale też zanosi Oli bo jakoś go mało interesują . Jak Olka złapie coś ulubionego ( typu pociąg z Tomka czy autko ) potrafi przyjśc z płaczem ze Ola moje auto itp . rzadko wyrwie .:tak: Choć kilka razy się zdażyło , ale wtedy go ucze że jak zabiera ma coś OLi dac w zamian . Teraz jak widzi że Ola ma coś jego leci po jej zabawkę i następuje wymiana:-D
Potem raczej i tak się czym innym będą bawić więc problem odpadnie . Na gwiazdke Ola ma kupiony prezent za tyle samo prawie co i SZymek , Gwiazdka to gwiazdka:tak: Ubranka szymek ma w nosie bo on wogóle jakoś mało zainteresowany jest tym co ma na sobie , chyba że by to było niewygodne . Zainteresuje się tylko na chwilkę jak jest tam Tomek albo coś podobnego

ja tylko chcialam napisac, ze mm to boski wynalazek. dziecko mi w nicy spi 7h bez budzenia sie na zarelko. Szuka wprawdzie cycusia, ale pewnie i o nim niebawem zapomni.

Nie wkurzaj co :wściekła/y: :-D:-D


U nas dziś zaliczone pierwsze sanki:-)
Ola miała poduche pod plecy , spiworek z wózka i jechała sobie jak lord . śmiała się strasznie i bardzo jej się podobało , do tego ciągnął ją Szymek na tych sankach . Musze to nagrać następnym razem bo polew miała na maksa jak sapał :-D
Ważne że Oli się podoba bo wózkiem nie mam w tej chwili nawet małej szansy wyjazdu zostają sanki
 
Salamandra - jak czyścisz piekarnik ? Bo ja wciąż szukam sposobu...
monia mam fantastyczny środek. Moja teściowa to zapalony AMWAY'owiec i kiedyś nabyłam u niej taki płyn. Fantastyczna sprawa, bo smarujesz, czekasz 30 min i ściereczką zmywasz. Zero wysiłku, a piekarnik lśni jak nowy
AMWAY Żel do czyszczenia piekarników (1344512928) - Aukcje internetowe Allegro

zielona bo to trzeba się odpowiednio zahartować, a nie tak od razu na głęboką wodę :-)

Olunia korzysta z pogody. Mi Adaś jeszcze nie siedzi, a chciałabym bardzo tak z nim pośmigać
 
Ja właśnie z pracy wróciłam i się witam przed snem :)
Byłam w pracy wprawdzie tylko od 17tej do 21,ale cały dzień zabiegany mieliśmy. Maja ma jeszcze katarek i się męczy w nocy bidulka.
Ze studentami oglądaliśmy po angielsku jeden odcinek LIE TO ME. Jak któraś lubi Dr House to polecam. Koleś mi strasznie go przypomina.

Zielona ale ci dobrze!!! Ja bym chętnie z butelką Carlo Rossi usiadła :)))

Salamandra czy on śmierdzi bardzo i w oczy szczypie??? Bo mam taki do czyszczenia kominka i taki ma zapach,że szooook, aż oczy pieką.

Aniam super to musiało wyglądać jak braciszek siostrzyczkę na sankach ciągnął.

Gosiek tak mi szkoda Twojej Ami. Mam nadzieję,że w końcu coś jej pomoże bo się męczy bidulka strasznie...

Zmykam bo jutro też do pracy idę, tym razem na rano...

Dobrej nocki!
 
reklama
Do góry