reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

zielona super wiadomość niech mała kuzyneczka zdrowo rośnie!!! a porodu expresowego zazdroszczę i jakoś się rozmarzyłam o kolejnej dzidzi ;-) ahhhh

akaata gratulacje!!!! może zdradzisz więcej szczegółów tzn. czym będziesz się zajmowała ?

widzę że pogoda źle na wszystkich wpłyneła ja już o 21 wczoraj chrapałam :-)

jest to praca w punkcie opłat, więc będę przyjmowala rachunki, brała kaskę i naliczala prowizję, potem będe to wszystko wklepywac do kompa. No i kasę do banku nosić. ot nic specjalnego ale mnie to cieszy.

Kamisia współczuje nocki, no ale było do przewidzenia, że skoro Antoś padl wcześniej to i jak skowronek się zerwie.

U nas całe szczęście noc ok. Ola spala do 7 i to w swoim łóżeczku! mama wyspana już od 7 na nogach.
 
reklama
akaata spoko praca :tak: siedzisz sobie na pupie w ciepełku i to najważniejsze! te 4 godzinki minął ci nawet nie odczujesz no i dobrze że nie jest to jakaś fizyczna robota
 
Heloł

u nas bez zmian, poza moimi mega wariujacymi hormonami. Czuje sie jak baba co menopauze przechodzi (nie przechodzilam, ale tak mi sie wydaje, ze tak sie mozna czuc :p )
uderzenia goraca, i zimna, zawroty glowy, wymioty, i kiepskie samopoczucie.
Wysypka minimalnie lepiej, ale jeszcze dluga droga przede mna....

Polineczka zdrowa, i sliczna jak zawsze hehe ;)


Caluje wszystkie Was razem i kazda z osobna.
 
Heloł

u nas bez zmian, poza moimi mega wariujacymi hormonami. Czuje sie jak baba co menopauze przechodzi (nie przechodzilam, ale tak mi sie wydaje, ze tak sie mozna czuc :p )
uderzenia goraca, i zimna, zawroty glowy, wymioty, i kiepskie samopoczucie.
Wysypka minimalnie lepiej, ale jeszcze dluga droga przede mna....

Polineczka zdrowa, i sliczna jak zawsze hehe ;)


Caluje wszystkie Was razem i kazda z osobna.

biedna, szybko wracaj do sił i zdrowia.

akaata- gratki co do pracy, a praca fajna,z ludzmi.

a tak wogole to dobry dzień.
noc superowa nareszcie. 2 pobudki.
a dzien zleciał na porzadkach, zabawie, kawce z sąsiadką. i podziwianiu jak to K z dnia na dzien co raz bardziej dochodzi do sukcesu szybkiego raczkowania.
 
Dzień dobry...
Nie mam na nic czasu bo M. dalej ma katar a i J. znowu ma katar i paskudny kaszel...jutro ide z nim do pediatry...coś niedobrego fruwa w powietrzu. Mnie też dalej gardło boli i męczy suchy kaszel...
Do tego śnieg u nas dzisiaj padał... no comments... ehhh byle do wiosny...
 
Kostula juz zdecydowanie lepiej. Ciagle ma kaszelek i gila do pasa, a co gorsza nie pozwala sobie go wytrzec, ale zwawa jest jakby nic jej nie bylo. Za to ja kicham, prycham i pokasluje. Chlopa tez rozbiera. Urzadzimy sobie szpital polowy w domu. Starego wyeksmitowalysmy z lozka i teraz mamy duzo miejsca z Kostula. Pewnie to dzieki temu mala spala 7 godzin ciurkiem tej nocy :D Oczywiscie musiala sie do mamy przytulic i tak przytulone spalysmy w poprzek lozka.
 
Cześć mamunie!
Zdróweczka wszystkim! Przyjdzie mroźna zima, bakterie wyginą i choróbska będą nas omijać.
Do nas też katar się przypałętał, a ja nie mam ani sił, ani cierpliwości, by mojemu smarkowi czyścić nosek. Musiałabym chyba go zwinąć w kokon by swobodnie robić swoje. Piszczy, wrzeszczy, wygina się i obraca na brzuch. Tak u nas wygląda odkatarzanie :-)

Dziś świętujemy 7 msc:szok:. I 8 ząbek! No, i tak myślę, że na jakiś czas się skończy...
Wczoraj, ja miałam swoje małe okrągłe ( buuuu) święto - bez świętowania po raz pierwszy i nawet, o dziwo ,to mi się podobało. Najzwyczajniej nie robiłam nic :-D

Katik, Agnieszka wytrwałości!!!
 
Cześć Dziewczyny,
ja tylko na moment bo my nadal na wygnaniu:-(
Z uwagi na to, że środy mam wolne poszłam dom sprzątać a tam nadal śmierdzi ten schodowy lakier:-(
Usmażyłam dziś racuchy z jabłkami, 2 piętra w domu posprzątałam i padam na twarz.
Cały dzień spędziłam z córcią, a wieczór to już w ogóle intensywny był. Śmiała się do łez, a ja wraz z nią.
Lecę pod prysznic i wskakuję do łóżka.
Dobranoc.
 
Cześć ;-)
Pisze tego posta od godziny bo ciągle coś...

Zelona-gratulacje dla kuzynki :tak: i zdrowia dla Kosteczki:-)

Kamisia-wow-4rano to jakaś masakra! Jakby mi dziecie wstało o 4 to chyba bym sie popłakała..4 rano to nie rano- to środek nocy! Bogu dziękuję, że chociaż w zamian za te inne atrakcje co Julik nam funduje to chociaż budzi sie o 9...

Akaata- fajna praca Ci sie szykuje- gratuluje raz jeszcze :-)

Katik- nie daj sie menopauzie! ;-)

Filonka-cieszę się że miałaś dobry dzień :-)

AgnieszkaSz-współczuję tych wszystkich chorobsk które Was dręczą- zdrowiejscie!

eSalmandra-zdrówka dla smyka! a 8 zebow to dopiero coś!

Elvie- to faktycznie urocze jak dziecię śmieje się do łez :-)

My bylismy u pediatry na ważeniu i znów się okaząło że Julik mimo tych wszystkich pawio-akcji i jedzenia jak wróbel przybrała pół kilo w miesiąc!!!:szok::-D takze rewelka!!! Pani dr happy rodzice happy i bbcia happy :-) Mała na to konto dzis aniołek była cały dzień. Ja i moje zapalenie oskrzeli tez mamy sie dobrzę bo chyba "dieta czochowa" pomaga:confused:;-) gorzej ze sama ze swoim czochowym smrodem wytrzymać nie moge:-D:sorry2::dry: Mała póki co chyba sie trzyma.

Dobar trzeba małej kolacje na spiąco zapodac- mleczko wiec musze uciekac

Dobranoc:tak:
 
reklama
witam i zmykam...
Napiszę tylko że noc koszmar... M. od 23:30 nie spał do 3:30 i na koniec zwymiotywał tak że :szok: bidulek... w dzień tego nie ma więc zwalam winę na flegmę którą połyka i zalega mu w żołądku... potem zasnął ale już przed 7 wstał wyspany. A my z mężem chodzimy po rzęsach...

Zdrowia dla chorowitków.
Akaata gratuluje pracy... sama bym chętnie się takiej podjęła...
 
Do góry