reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

A ja gralam w siate. I to calkiem niezle, na zawody tez jezdzilysmy. A teraz ze sportem to mi nie podrodze zupelnie. Nie wiem jak za Polka bede kiedys biegac.
 
reklama
Nooo Akaata to dałaś czadu. Ja gram tylko w siatkówkę... bo lubię :-) Koszykówka mnie nie bawi, a od kiedy drużyna nam padła we Wrocku i ciągle kasę z klubu ciągną to już nie mam siły nawet kibicować :-(

Zapomniałam dodać, że jeszcze byłam niezla w biegach na 800 i 1500 m. ale w obecnych na moich stópkach ostatnimi czasy szpilkach byłoby to awykonalne :p
 
Hola.Buenas noches.
Widze ze dzis ostry temat sportow.Jak dla mnie to moga nie istniec.Jak leci to ogladam ale bez wiekszych emocji.
U nas weekend wykorzystany na maxa.Jezdzilismy po sklepach tu i tam odpoczywalismy lazilismy troszke ale malo,bo ciagle jakas chmura wylazila i deszczykiem witala.
W nastepny weekend juz nas nie bedzie to tatus musi sie nacieszyc mala do woli.
Nocki u nas tragiczne coraz gorsze.Nie wiem co sie dzieje.Zobaczymy jak Ami bedzie spala w Pl.Moze bedzie lepiej,bo na wakacjach jak bylismy to bylo lepiej niz tutaj.
Taka jestem podekscytowana ze jade ze usnac wieczorami nie moge.Matko niech juz bedzie ten piatek.
 
witamy z powrotem; ;-)


Ja tam ani skoków nie lubie ani F1; siatkówkę mogę całymi dniami oglądać i koszykówkę!!!

piknie dziś na dworku było to i się trochę pospacerowalo. no ityle w tamacie co u nas.
Ja tez , ani skoków ani F1 nie lubie;-), kosz mnie tez nie ciągnie, siatka owszem, a tak w ogóle to ja fanką żużla jestem ;-), i to jest to co tygryski..............:-)
 
witam się o poranku wreszcie poniedziałek i jestem sama z moim malcem bo przez te wolne dni to mój mąż nie dał mi dojść do komputera (sam przy nim urzędował) a w piątek i sobotę nie było nas w domciu - w piątek kupiliśmy małemu łóżeczko turystyczne i od razu zawieźliśmy je do babci bo mały nie może już spać w wózku bo straszna wiercipięta i ostatnio o mało babci nie wypadł a w sobotę odwiedzaliśmy dziadków mojego męża.

WSZYSTKIM chorowitkom DUŻO DUŻO zdrówka


elvi mojemu też coś się poprzestawiało jak do tej pory spał mi ślicznie z jedną maks dwoma pobudkami tak teraz co chwilę się wybudza ale nie na jedzenie wystarczy podać smoka przytulić przełożyć na boczek i dalej śpi a ja niestety nie potrafię tak szybko zasną więc w efekcie ostatnio chodzę na rzęsach - a w dzień niby wesolutki ale najlepiej żeby mama była cały czas przy nim nie muszę brać na ręce ale być w zasięgu jego wzroku

kamisia zazdroszczę tych 3 godz. snu mój zazwyczaj śpi 3 lub 4 razy po 35-do 40 min. maksymalnie

13 szybkiego powrotu do zdrowia dla twojej mamy

sospettosa wszystko będzie dobrze kiedyś w końcu musi być lepiej trzymaj się kobitko

Aniez cieszę się że z małym lepiej

kittek współczuje przedzierania się przez mokradła

kici nie zazdroszczę ci tej sytuacji, obyście jak najszybciej znaleźli lepszą pracę i inne mieszkanko

monia
niezła spryciula z tej twojej niuni - czyli mikołaj musi się postarać

marciaa mam nadzieję że chrzciny się udały

ewka współczuję bolesnego ząbkowania niestety chyba najgorzej jest jak idą wszystkie na raz. Oby wyszły jak najszybciej.
 
Ostatnia edycja:
witam kwietnióweczki z poniedziałku.
ale cisza z rana
piękny dzionek się zapowiada bo słonko świeci, więc trzeba bedzie pospacrowac i pokorzystać z tych jeszcze słonecznych chwil;
 
Ja również się witam!

Maja właśnie ucięła sobie drzemkę. Dała nam w nocy popalić i teraz sobie odsypia.

Akaata u nas też pogoda zachęca do spacerowania,ale wózkiem z domu niestety nie wyjadę. Drogi od środy nawet nie ruszyli. Założyli rury od kanalizacji, zrobili wielką breję na drodze i na tym się skończyło. Auto takie do dobicia sprzedaliśmy w weekend no i szkoda nawet wjeżdzać na ulicę aby się nie zakopać w tym bagnie.
Czy ja tak dużo wymagam? Nawet o asfalcie nie marzę,ale niech chociaż jakimś tłuczniem wysypią.....
Coś czuję,że to będzie się długo ciągnęło...
Wczoraj aż się z tego powodu z mężem pokłóciłam i płakałam z bezsilności.
Nawet z dzieckiem do kościoła wózkiem nie mogę pojechać.
Na wybory nie idę niech się wypchają z ulotkami na wójta czy sołtysa. Nie mam jak.
No to się wyżaliłam.

Miłego dnia dziewczyny!
 
Ella to zycze duzo cierpliwosci.U nas sytuacja tragiczna,ze tak powiem bo V tylko 2-3 noce w swoim 8msc zyciu przespala po 10h,a teraz...jak zawsze idzie spac ok.20-21,potem sie budzi ok 24 na jedzenie,potem zalezy czasem 1 lub 2 razy sie budzi w nocy na piciu.Wiec jak podsumowac,to nie przespalam calej nocy od 11msc,wliczajac "jazdy" z konca ciazy :-(


witamy ponownie mam nadzieję że tym razem na dłużej.

no i zapomnieliśmy się pochwalić że Wiktorek skończył w sobotę 7 miesięcy !!! ale czas szybko leci dopiero co się urodził a to ma już 7 m
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam,
moje dziecię jakoś ładniej ostatnio śpi od 4 nocy, więc się wysypiam. Wyczaiłam, że ona chłodnolubna i jak jej za gorąco to się rozkopie. Zawsze przykrywałam, a teraz sprawdzam i jak cieplutka to nie przykrywam i śpi lepiej. No i zrezygnowałyśmy ze spania w śpiworku, bo się przewrócić swobodnie nie mogła i rozkopać, więc płakała. Pod kołderką śpi super i okazało się, że uwielbia spać na lewym boku, jak mamusia:-)
Mój M. maluje budowę, dziś ma być jakiś gość, co szuka lokalu gastronomicznego. Oby mu się lokal spodobał, proszę o kciuki, bo póki co mamy ratę kredytu 5tys. zł co miesiąc:/ No, ale jak się lokal wynajmie i 4 biura u góry to będziemy sporo do przodu.
Zmykam, bo się Lenka obudziła właśnie i mnie woła.
Miłego dnia!

kittek - współczuję!
 
Do góry