Kwietniówki 2010!!!

[basia0412]

fajnie że wystarczyło Ani chociaż na mebelki
Co do zostawiania małego z tatusiem to nie mamy z tym żadnego problemu w każdy piątek tatuś zajmuje się malcem bo nie pracuje w piątki a mama idzie do pracy. Mały uwielbia z nim zostawać jak go widzi to uśmiech od ucha do ucha

STO LAT!!! dużo zdrówka i uśmiechów dla naszych półroczniaków - dużo całusków od e-ciotki

Iza dużo zdrówka dla ciebie, zazdroszczę ładnej pogody

Aniez ten tytuł jednak pozostawię Dadze

Sospettosa nie martw się na pewno wkrótce będzie lepiej

e.salamandra - niestety to fakt że nie które rzeczy przez o nas ominą - przykro mi że np jak mój synuś po raz pierwszy przekręcił się na brzuszek sam to mnie przy nim nie było- ale z drugiej strony wiem że u babci mu się żadna krzywda nie dzieje i ma dobrą opiekę- kolaż jest super

katik biedna ta nasza Karolcia i Zuzia mam nadzieję że te ataki w końcu ustąpią

gosiek może być wirus abo wina samego dysku spróbuj może wgrać system na nowo

nata - gratuluję pierwszego ząbka

a my wczoraj byliśmy cały dzień poza domem w gościach i na zakupach ja kupiłam sobie kurteczkę na zimę i dla malca kombinezon jednoczęściowy:-)

Co do drugiego dziecka to zapowiedziałam mojemu że nie ma takiej opcji - nie planujemy powiększenia rodzinki

 

[kamisia1101]

Witam się niedzielnie.
nadrobiłąm na szybkości i tak:
wsystkim półroczniakom sto lat
Jueczko -super ze wcinasz słoiczko i mama się już martwić nie musi i gratki z okazji wybicia pierwszego zębolka
Aga- łącze się z Tobą w bolu- u nas pobudki co 1.5 h all night- padam na cyce

A ja wczoraj byłm na zakupach ubraniowych i jak zobaczyłam się w tym ogromnym lustrze w przebieralni wpadłam w depresje-i tym sposobem dziś w akcie desperacji ściełam wlosy na króciótko-jeden bok mam dłuższy z gzywką na skos drugi wygolony i ucho odkryte , z tyłu podgolone maszynką- wiem wiem z opisu wyglada dziwnie ale efekt zadowalajacy- do tego nowy kolorek- bursztyn i czuje się o wiele lepiej....no poza tym że gardło mnie boli i łamie w kościach- ale to inna inszość liczy się komfort psychiczny.

 

[sospettosa]

maonka, też zawsze chciałam mieć w małym odstępie czasu dzieciaczki. Ale niestety jest jak jest, a poza tym wspomnienie porodu jest póki co rewelacyjnym srodkiem antykoncepcyjnym , ale Wam kibicuję i trzymam kciuki za powodzenie misji

Katik, my się z ubrankami Adasia nie rozstajemy, bo postanowiłam, że niedługo będzie córeczka....w sensie, że za kilka lat. Ale teraz jak tak sobie myślę, że może warto sprzedać te ubranka. Zawsze jakiś grosz, a jak zdecydujemy się na dziecko to przecież wielka frajda kupować ciuszki dla dziecia .

Oczywiście ślę życzenia dla naszych małych Jubilaciątek ....kiedy to zleciało...Adaś za kilka dni będzie miał 7 miesięcy

 

[Ella1]

Ufff...nadrobiłam więc się witam

ella- Twoje zdj Julki to podpisane: Julia, Elżbieta i ŁUKASZ? a i takie pytanie bo nie czytałam tego konkursu. czy to zdj wygrywa co ma najwiecej glosów, czy moze suma punktów ze wszystkich zdj sie sumuje???

Pierwsze słysze o sumowaniu punktów- wygrywa dziecię które ma najwięcej punktów w głosowaniu, ale 1 dziecko wygrywa 1 nagrode bez wzgledu ile dodanych jego zdjęć.

Ella życzę, żeby Julcia szybko przyzwyczaiła się do swojego pokoiku. Kittek pytała o Lakcid, a ja polecam Decoflor 30 jeśli jeszcze Julci nie dajesz. Ponoć wielu dzieciom alergicznym pomaga - zresztą możesz poczytać tu https://www.babyboom.pl/forum/maly-alergik-f25/dicoflor-30-kto-uzywa-12345/ My mamy go brać codziennie i powiem Ci, że jest lepiej. I z brzuszkiem i ze skórą.

Dajemy to juz od miesiąca...własnie w sumie przestajemy bo nic raczej nie dało niestety... ale bardzo Ci dziękuje z apamięc i radę- to bardzo miłe

Maonka- 3mma kciuki za strania o nastepne malenstwo! my tez sie przymierzamy ale może za rok...

Dla Helenki i Oleńki spóźnione 100 lat oczywiscie!!

Daga co z Tobą??????????????

AgnieszkaSz- współczuje nocy..oby wreszcie się poprawiło

Kittek- przykro mi że atmosfera w domu wisielcza dość..oby jednak wszystko szybko sie poukładało

Ewka- gratulacje z okazji samodzielnego siedzenia!!

Nata- serdecznie gratuluje ząbka, słoiczków i w ogóle ciesze sie że u Was wszystko ok

Elvie- fajnei że mała tak dobrze spała no i poranek widze też się udał- super

Basia, Kamisia- ja tez na zakupach podobnych...i też deprecha co do rozmiaru...no cóż...

Sospettosa- ja też się jeszcze nie pozbywam ciuszków po Juleczce bo może za rok i my sie postaramy o siostrzyczkę lub berciszka...no wtedy będę na gwałt sprzedawać i wymieniac na niebieskie :]

Katik-ja tez jak patrze na ubranka Julki jak je odkładmam jak wyrasta to zawsze tak sentymentalnie mi się robi...

a teraz spadam kąpać i usypiać dziecię więc co u nas napiszę pewnei za godzinke- tymczasem!

 

[maonka]

Hej Padnięta jestem po weekendzie, więc zajrzę jutro
Wszystkiego naj dla Helenki i Oli

 

[Katik]

Ehhh Laski - zazdroszcze i zarazem gratuluje Wam tych rozpoczynajacych sie staranek, i planow kolejnych DzidziJa z checia zdecydowalabym sie na kolejna Polunie, albo Pola hehe, bo posiadanie Dziecka i bycie Mama to najpiekniejsza sprawa na swiecie.... ale najzwyczajniej nie chce przechodzic ciazy po raz kolejny. Wiem, wiem, nie jedna zniosla by o wiele wiecej za posiadanie Malucha, ale niestety widocznie slaba psychicznie jestem, i wizja kolejnych tygodni w opuchnieciu jak balon, skurczowych falstartow,pobytow w szpitalu, cholestazy i pupppu w jednym skutecznie mnie odstraszaja.
Ale moze kiedys to wszystko sie zatrze, i majac czterdziestke na karku mi sie znow zachce??? O ja Cie, ale by bylo. Ł pod piecdziesiatke by podchodzil i znow pieluchy?


My dzis wyjazdowo, ostatki pieknej jesieni mamy, wiec trzeba sily zmobilizowac, i wycieczki robimy.


Dzis polroczniakow nie mamy, wszystkie zaciskalyscie nogi by w takim dniu nie urodzic ;-)

 

[aniez]

Piękna pogoda była, więc pospacerowaliśmy... a teraz Kuba kaszle, więc go chyba jutro w domku zostawię, co się będzie chłopqak męczył w przedszkolu!

Maonka- kciukasy zaciśnięte!
Katik- ja po Kubie zarzekałam się, że 'nigdy więcej'... a tu mnie nachodzą myśli na trzecie... więc nie mów hop

U nas nocki nadal przespane, ząbek rośnie, smoka niet, a ja za tydzień wracam do pracy buuuuuuuuuuuuuuuu!!!
W sumie jedyny 'dyskomfort' mamy ze snem w dzień... tzn. po odstawieniu smoczka skubaniec śpi w dzień słodko bite 3 h od 11:00 do 14:00, z tym, że potem 'ciągnie' do 19:00, a jak próbujemy go położyć to jest ryk, więc nie kładziemy... czasem zaśnie na spacerku, ale to tak na 30 minut maksymalnie... no cóż, w sumie łącznie ze snem nocnym to on śpi 15-16 godzin.

 

[Ella1]

No dobra- dziecie padło- nawet o dziwo nie było źle...a wczoraj babcia ja na rękach uśpiła bo tak nie mogła zasdnąć i się darła- masakra- moja córka jest nieprzewidywalna :/

Poza tym weekend zleciał jak z bicza...zakupy spacerki a wczoraj mała parapetówka u przyjaciół...no i kompa przez 2 dni nie widziałam za to czas mile spędzony a szafa wzbogacona o płaszczyko-kurteczke i dodatki- czapki szlaiki i takie tam

Dziękuję bardzo za wszystkie oddawane głosy- jesteście super!

Miłego wieczorku moje kwietnióweczki i do jutra!

 

[zielona maupa]

Katik, moj malzon pod piecdziesiatkowy i w pieluchach odnajduje sie swietnie

 

[justa24]

witam wieczorowa pora, od razu widac ze weekend... nie wydarzylo sie wiele na forum
katik - no z tymi slicznymi malenkimi ciuszkami to nieraz ciezko sie rozstac.. ja oddalam kuzynce z polski, ktora jeszcze nie jest w ciazy... paranoja, bo bardzo mnie prosila o to, a ze nie mam komu oddac to jej daje...
a z piecdziesiatka na karku biegac z dzieckiem po parku...
ja wogole nie planuje drugie dziecka, bo nie chcemy, zawsze chcialam miec jedno, a ze sie dziewczynka trafila to juz wogole... ale trzymam oczywiscie kciuki za mamy, ktore tego chca powodzenia w starankach!