reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Chcemy następne dziecko jak najszybciej. A to dlatego, że w tej chwili mam beznadziejną pracę, na której mi nie zależy. A jeśli bym już jakąś dobrą znalazła, to byłoby mi ciężko zrezygnować i zdecydować na drugie. Poza tym chcemy małą różnicę wieku. Z moją siostrą jest między nami 8 lat różnicy. I to stanowczo za dużo, mamy dwa różne światy. A jak już mam siedzieć w domku to czemu nie z dwójką. Wiem, że nie będzie lekko, jedno zacznie chodzić, a z drugim wszystko od nowa, ale swoje latka też już mam. Chciałabym dwójkę dzieciaczków i dopiero znaleźć dobrą pracę.

mądrze mówisz, kibicuję w starankach:-) też ostatnio doszłam do wniosku ze jak sie mamy zdecydować na trzeciego bimbaska to jakoś w miarę szybko, bo jak za pare lat bede musiała wracac do pieluch, przystosowywania domku itp to mnie trafi... tyle że na lato nie chcę, tylko na wiosnę więc już 2011 odpada:-)



acha nasze nocki znowu do doopy...miał tylko 2 fajne... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

bidulka, mam nadzieję ze będzie coraz lepiej!!

Dziś mamy najazd znajomych. Przyjeżdżają 2 małżeństwa z dwoma dwulatkami, więc będzie wesoło.

nie zazdroszczę dwulatków:-)

u nas oprócz elewacji domu. postanowilismy Z K . na naszym bezużytecznym strychu zrobić pokoje mieszkalne i łazienkę. tak wiec mam dozo pracy bo musze ten cały syf sprzątac i pakowac w worki i wynosić do pieca. juz dziś z 20 workow przezucilam, podczas snu małego. ale wylazlam na swiat jak kominiarz czarna z kurzu :)))) tak wiec do potem ide dalej pracować.

ależ Ty jesteś pracowita!!

piszę sobie tu do Was, Staś mnie 'wołał" z drugiego pokoju, poszłam, a ten SIEDZI, sam:-);-) lekko podparty rękami jak piesek ale zawsze:-)

wszystkiego półrocznego dla Aleksis i Helenki!!
 
reklama
dziękujemy za głosy jesteście boskie ja teraz jestem na uczelni od 11:30 do 20:00 buuuuu jak dobrze że w bibliotece jest net to przyanjmniej podejrzałam w przerwie co u was.maonka trzymam kciuki żeby do lutego się udało my chyba poczekamy aż Natalka pójdzie do przedszkolaaga oby dzisiejsza noc była lepsza STO LAT DLA WSZYSTKICH PÓŁROCZKÓW pozdrawiam i uciekam na wykład
 
Czesc Kwietniowe Mamy!!!!!!!

Polka szaleje na macie, ja miedzy salonem a kuchnia. Robie rybe po grecku, by na wieczor byla. Rano male zakupy, teraz z domu juz sie nie ruszamy tylko czekamy na kuriera ktory przjedzie po paczke z ciuszkami dla kumpeli. W sumie tak smutno mu sie z nimi rozstawac... Taki sentyment, i tyle wspomnien z nimi mam. Pamietam okazje na ktore byly zakladane, albo wszystkie sukienusie ktore przerobilysmy gdy Polcia byla w szelkach... Ehhhhh... No nic, najwazniejsze ze innej dzidzi sie przydadza.

Milego dnia mamuski.



Aleksis naszej Kochanej, i Helence niebieskookiej - wszystkiego dobrego! Rosnijcie na pocieche Rodzicom!!!!!
 
W sumie tak smutno mu sie z nimi rozstawac... Taki sentyment, i tyle wspomnien z nimi mam. Pamietam okazje na ktore byly zakladane, albo wszystkie sukienusie ktore przerobilysmy gdy Polcia byla w szelkach... Ehhhhh... No nic, najwazniejsze ze innej dzidzi sie przydadza.

Katik, na to jest jeden sposób ;-) jak wyciągnęłam dla Anielki ubranka po Mani to niemal przy każdym się uśmiechałam. Teraz będą mi się z nimi dwiema kojarzyć
 
Dobry wieczor

Dzis maly dal mi troche popalic,moj Samuel zabkuje na calego.Dziaselko ma rozpulchnione,widac czubek zabka i jutro,njapozniej w poniedzialek powinna sie pojawic druga dolna jedynka:tak:,dzis to tak mlody pchal raczki do buzi,ze az sie biedak dlawil.Co go wzielam na rece to on mi brode chcial ssac:-D:szok:,pewnie chcial sobie ulzyc,niedawno zasnal,wiec mam chwile dla siebie.
Szymek ma wolne do srody bo w Zaragozie jest fiesta Pilar,wiec przez kilka dni bedzie w domu,nawet to i lepiej bo jest przeziebiony,a tak to go podkuruje w domku.
Dobrej nocki dla wszystkich.
 
Witam się po pracowitym dniu!

Maja dziś wyluftowana na maxa, prawie cały dzień na dworze spędziłyśmy. Najpierw na spacerkach, a później Maja na spała a jak się wyspała to podziwiała drzewka, a ja porządki w ogródku porobiłam. Teraz się pobawimy, do kąpieli i lulu.

Katik mi też byłoby się ciężko rozstać z ubrankami Mai dlatego jak wysyłałam je szwagierce to prosiłam aby do nas wróciły. My planujemy niedługo drugiego bobasa i jeszcze się nam przydadzą.

Ewka gratki dla Stasia. Fajnie,że już taki samodzielny.

Najlepsze życzonka dla Margolci i dla Helenki. Gosi przekażę życzenia od was dla Helenki bo nie będzie jej jakiś czas.

Dobra zmykam,
miłego weekendu.
 
Witam ponownie,
nasprzątałam się strasznie a goście przybędą dopiero za tydzień..:/
Poza tym moja mama sobie wymyśliła, żeby ją dziś po 20.00 odebrać ze szkolenia, które odbywa się w Legnicy. Oczywiście zapytała o to dziś, a my gości mieliśmy zaplanowanych. Wściekłam się jak cholera, kazałam M. dzwonić i gości przepraszać, zadzwonił i zanim cokolwiek przełożył to się okazało, że im coś wypadło i będą w przyszły weekend. Uff.. Tyle dobrze. Po czym mama ze szkolenia zadzwoniła, że jednak ma z kim wracać i nie musimy jechać.
Mamy więc wieczór dla siebie:-)
Mała właśnie zasnęła, a ja lecę prysznic brać, wosk na włosy nakładać i zasiadamy przed TV oglądać "Mam talent".
A później winko, sery pleśniowe, winogrona i ...;-)

Helenko, Margolciu - najlepszego!!

Filonka - gratuluję strychowych porządków! Mnie też strych czeka, aż się boję na niego wchodzić, bo na czas remontu naskładała się tam masa rzeczy i trzeba to będzie jakoś ogarnąć:/

Katik - ja część rzeczy oddałam, ale te najpiękniejsze i te do których mam sentyment spakowałam w wielkie pudła z IKEI i nikomu nie oddam:-) Mogą się jeszcze przydać:-)

iza - trzymam kciuki za ząbka!! Lenka od wczoraj też mi brodę i poliki ssa, jak ją tylko na ręce biorę, ale zęba póki co u Niej nie widać..

kitek - widzę, że Maja miała podobny dzień do Lenki. U nas też najpierw spacerek, a później wietrzenie na tarasie.

Kurcze, tak się dzisiaj narobiłam, że aż mnie kręgosłup boli. Trzeba będzie M. poprosić o masaż:-)
 
Połowa weekendu i pustki...

Na szczęście już koniec tego męczącego dnia... nie dość, że nie skorzystałam chyba z ostatniego dnia złotej polskiej jesieni, to jeszcze córcia spała dzisiaj w ciągu dnia 2x po 45 minut:wściekła/y: do tego mega marudzenie, dziąsełka nie za bardzo opuchnięte, kupki robiła, a i tak zasypiała tylko na rączkach... no ja nie poznaję swojego dziecka... dobrze, że popołudniu już nie gorączkuje... zjadła po 18.30 i potem przed 20 i poszła w kimę... no, przynajmniej mam taką nadzieję;-)

Elvie, no to czekam na fotki torebki:tak: ale miałaś dzisiaj zabiegany dzień... za to jak miło się zapowiada jego zakończenie:happy:
Maonka, tak 3majcie... tylko podobno lepiej wychodzi jak się nie o tym nie myśli zbyt intensywnie;-)
co do tych dziąseł to może i u nas tak jest:confused:
Filonka, to widać szykują się długie roboty... ale z Ciebie pracowita mróweczka:tak:
Ulanka, no miejmy nadzieję, że katar nie przeniesie się na gardło... no i fajnie, że lepiej już z tymi objawami alergii... a ile Ci Mary śpi w ciągu dnia, bo u nas Jola już nie sypia:-(
z ubrankami mam podobnie, choć ostatnio coś za bardzo szaleje zakupowo dla Justki... no, ale koło takich cudów nie można przejść obojętnie... poza tym ta moda tak szybko się zmienia:tak:
Ewcia, no wielkie gratki dla Stasia i koniecznie zdjęcie:tak:
Iza, oby ząbek szybko się przebił i dał wam trochę spokoju... zdrówka dla Szymka:-)
Kittek, no taki dzień to ja rozumiem... wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Maja przespała całą noc bez pobudki:-)

widzę, że tu kobietki już myślą o kolejnym baby... ubranka, zdjęcia, sentymenty... a ja sobie przypomniałam poród:-p
przy okazji buziaki dla Helenki i Oli z okazji 6-miesięcznicy:-)
 
reklama
Do góry