M
Mka10
Gość
Chcemy następne dziecko jak najszybciej. A to dlatego, że w tej chwili mam beznadziejną pracę, na której mi nie zależy. A jeśli bym już jakąś dobrą znalazła, to byłoby mi ciężko zrezygnować i zdecydować na drugie. Poza tym chcemy małą różnicę wieku. Z moją siostrą jest między nami 8 lat różnicy. I to stanowczo za dużo, mamy dwa różne światy. A jak już mam siedzieć w domku to czemu nie z dwójką. Wiem, że nie będzie lekko, jedno zacznie chodzić, a z drugim wszystko od nowa, ale swoje latka też już mam. Chciałabym dwójkę dzieciaczków i dopiero znaleźć dobrą pracę.
mądrze mówisz, kibicuję w starankach:-) też ostatnio doszłam do wniosku ze jak sie mamy zdecydować na trzeciego bimbaska to jakoś w miarę szybko, bo jak za pare lat bede musiała wracac do pieluch, przystosowywania domku itp to mnie trafi... tyle że na lato nie chcę, tylko na wiosnę więc już 2011 odpada:-)
acha nasze nocki znowu do doopy...miał tylko 2 fajne... buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
bidulka, mam nadzieję ze będzie coraz lepiej!!
Dziś mamy najazd znajomych. Przyjeżdżają 2 małżeństwa z dwoma dwulatkami, więc będzie wesoło.
nie zazdroszczę dwulatków:-)
u nas oprócz elewacji domu. postanowilismy Z K . na naszym bezużytecznym strychu zrobić pokoje mieszkalne i łazienkę. tak wiec mam dozo pracy bo musze ten cały syf sprzątac i pakowac w worki i wynosić do pieca. juz dziś z 20 workow przezucilam, podczas snu małego. ale wylazlam na swiat jak kominiarz czarna z kurzu ))) tak wiec do potem ide dalej pracować.
ależ Ty jesteś pracowita!!
piszę sobie tu do Was, Staś mnie 'wołał" z drugiego pokoju, poszłam, a ten SIEDZI, sam:-);-) lekko podparty rękami jak piesek ale zawsze:-)
wszystkiego półrocznego dla Aleksis i Helenki!!