Kwietniówki 2010!!!

[AgnieszkaSz-r]

Witam

Ja tylko melduję że żyję... po koszmarnej nocy i pobódce o 6:30... teraz mam mase roboty bo robię dżem z dyni z pomarańczą i cytryną...i kompletnie na nic innego nie mam czasu więc znikam...

miłego dnia

 

[Katik]

Hej Babeczki

A u nas na odwrot - matka sie pochorowala, z nosa cieknie, gardlo boli, a Corcia na szczescie zdrowa. Oby jej nie wzielo zadne chorobsko, bo jak na razie pierwsze pol roczku przeszlysmy w pieknym stylu - zero jakiejkolwiek infekcji, i nawet frida nie szla w ruch ani raz.

Od wczoraj juz witaminki biore, herbatke z miodkiem, mam nadzieje ze przejdzie.

 

[wronka]

Hej;-)

U NAs Borysek kaszle, ale Pan doktor wczoraj stwierdzil,że to przez ślinianki i musi sobie odkaszlnąc...oby:-). Za to corcia niestety nie za bardzo, ten ból uszka okazał sie zapaleniem ucha, na szczęście nie ma temperatury i ucho tez nie boli tylko bidulka w ogóle nie słyszy. Dlatego,żeby cokolwiek do niej dotarło to prawie krzyczec musimy, a jak ona oglada baję....o matko z córką....wyobraźcie to sobie...niedługo to i ja ogluchnę. No ale mam nadzieje,że lekarstwa szybko pomogą. Trochee mi jej żal bo jest załamana ,ze za tydzien na basen nie pójdzie...

katik....zdrówka dla Ciebie

 

[aniez]

Agnieszka- toś Ty sobie robotę wymyśliła Bardziej wymyślnego przepisu na stanie nie było???

Elvie- jak małą co rano ktoś się zajmuje, to nie dziwota, że śpiewa dziadek powinien brać ją ze sobą

13x13- jak dopiero nurofen pomaga, to nieźle jej te zęby dowalają...

Katik- zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!

Wronka- kij z basenem, ważne żeby Weroniczce przeszło!


Młody wstało o 5:00, amu i padł, a potem o 8:00... podziałał do 10:00 i się mazał, to do łóżeczka- smoka wredna matka nie dała, to podarł dzioba do 10:02 i padł w kimę Właśnie schowałam dydusia do pudełka z pamiątkami

Teraz czekam aż książę wstanie i dygamy na spacerek. Miłego dnia mamuśki i korzystajcie z pogody, bo doszły mnie słuchy, że ma się niedługo skiepścić :-(

 

[wronka]

Wronka- kij z basenem, ważne żeby Weroniczce przeszło!

Ja to wiem, ale dla niej basen ważniejszy...:-)

 

[monia555]

a to ja też się przywitam...

pogoda faktycznie cudna, my z H już ze Snoopem pospacerowałyśmy, przywitałyśmy wilczura sąsiadów - H jak go widzi to w głos się śmieje, tak jej się podoba :-) a jak juz zacznie szczekać to pełnia szczęścia sięga zenitu :-) psiarka mi rośnie :-)

miłego dzionka i zdrówka dla Katikowej i Weronisi !

 

[kwiatuszek.pregnet]

hehe
chyba faktycznie klin klinem, bo Dagula od wczoraj w wysmienitym humorze ...

heheheheheeeeee

monia555
dziwna ta kobitka
kurcze jakie to jest ryzyko oddac dziecko pod opieke nianki wlasnie "na wspólnej" jest teraz watek o tym co wyprawia niania z dzieckiem Marty i Filipa

a teraz H skutecznie walczy z karuzelką....czy Wasze dzieciaczki też je tak rozbrajają ? moja ciągnie za te zwierzaki aż wszystko strzela...muszę pilnować coby jej na łepetynkę nie spadła......

moj tez tak robil ale teraz ma obnizone lozeczko

Po godzinie juz mialam dosc, chwycilam na rece, no i tego brakowalo... zasnela w 10 sekund, wrzucilam do lozeczka i w drodze do lozka zasnelam.

chcialabym to zobaczyc

Witamy:-):-):-)

Widzę że dzisiaj kobietki niewyspane a dzieciaczki marudzące;-)

Moja trójeczka wstała dzisiaj o 6 i też nie byłam zadowolona do momentu jak Mateuszek zaczął swój ulubiony temat dotyczący reklamy podpasek , do czego to służy i czy ja używam itd Oczywiście tatuś mądry i jak zwykle wysłał dziecko do mamusi i niech ona tłumaczy

:-) cwaniak

Betti- myśmy się z mężem oboje uparli, bo on przez tego smoka źle śpi- ja mu go po zaśnięciu konfiskowałam i to go wybudzało... no ileż można... Ale na razie się nie dałam- od wczoraj smoka niet! I kropka. Drze się przed zaśnięciem, ale np. teraz śpi ładnie ciągiem od 14:30 (a na niego to bardzo dużo).

podziwiam ja jakos nie mam odwagi mu tego smoka zabrac
poza tym sobie tłumacze ze jak go dziasla swedza to troszke sobie porzuje tefo smoka i mu lepiej
no i czasami wygodnie jest go nim "zatkac" :-)

Filonka a fota z nowym image to co??

no wlasnie Filonka czekamy

umieram

skosilam ogrodek, a byly taaaaaakie chaszcze, ze kosiarka mi sie co chwile blokowala! Rece mi odpadaja od szarpania sie z nia, odciski sie zrobily...
Plus taki, ze jak Slonko moje zasnac nie chcialo, tak jak tylko wlaczylam kosiare po chwili juz chrapala hehe. Dotlenila sie na maxa, i teraz znow spi

Lece robic spagetti, choc rekami machac juz nie mam sily, a jeszcze odkurzanie i podlogi mnie czekaja bo wszystko w trawie jest - durne psisko latalo tam i spowrotem jak kosilam i nanosil trawy na caly dom!!!!!!!!

kurde Babo Ty to masz power!!! tak trzymac ja to sie ostatnio leniwiec kanapowy zrobilam masakra jak mi sie nic nie chce
ale jakbym tak miala ogródek to moze i motywacja by byla

witam po południowo.

a my dzisiaj wyspane że ho ho. Ola po wczorajszej kaszce przed snem dzisiaj spala do 7!!!!!!!!!!!!!! Przebudzila sie o 24 ale zatkałam ją smoczkiem i do 7 spała a ja od 5 już co 15 minut pobudka bo cycki jak kamienie.............. no ale o 7 ssak wstał i ściągnął co trzeba. Dzisiaj tez kaszka będzie, mam nadzieję, że też tak poskutkuje.

pozazdroscic
moj standardowo 150 ml kaszki plus cyce ipierwsza pobudka na amciu o 23

 

[kwiatuszek.pregnet]

, planuje studiowac antropologie kulturowa. Od zawsze fascynowali mnie Majowie, dlatego chce wyruszyc ich tropem. Bede chciala opisac jak funkcjonowaly panstwa-miasta Majow. No i mam w planie wedrowke ich tropami przez Gwatemale, Honduras i Belize az po Meksyk. No i skupie sie na polwyspie Jukatan i Chapas. Ale to odlegle plany. Oczywiscie najpierw musi sie wszystko wyklarowac z wiecie czym. I jesli nie bedziemy musieli emigrowac do Europoy, wowczas na jakies 5 lat rozpoczne przygode

szacun Zielona
super plany tylko realizowac!!! trzymam kciuki z apowodzenie misji!!!

No to jestem i ja:-)

Poczytałam Was po łepkach...bo tyle naprodukowalyście

Ja dzisiaj dosyc zalatany dzien mialam. Byliśmy z Borysem na szczepeieniu (o tym na odpowiednim wątku:-)), spędziliśmy tam 2 h , tyle dzieciaczkow było. Oczywiście ze szczepiania znowu biegiem (boże ja ostatnio wszystko w biegu wykoncze się kiedys), bo na 18.00 na basen. Córcia na naukę plywania, a mamusia na zgubienie kg :-), zdążyłyśmy na ostanią chwilę. Po basenie , znowu biegiem do domu, bo cyckownika nakarmic trzeba . Teraz już śpi, młoda myje zęby, a mamusia ogarnia bb z butelką karmi...uffff

Zdrówka dla chorowitków..

to jednak udala sie wyprawa na basen mimo ze synek niebutelkowy? gratuluje
widzisz nie trzeba bylo sie martwic na zapas

 

[kwiatuszek.pregnet]

hehe, moja L ostatnio zadała pytanie "co to jest penis?" :-)
.

no nie padlam
dobrze ze jeszcze bravo girl nie czyta
ja mam jeszcze takie pytania przed sobą moze juz zaczne sobie ukladac w glowie odpowiedzi bo potem jak mnie dzieic zaskoczą to karpia strzele

Elvie
zazdroszcze kursu tanca
u nas poki co t aopcja odpada
mozemy wychodzic gdzies pojedynczo na zmiane bo jedno z dziecmi albo wszysy we 4 bo nei ma nikogo do opieki
no chyba ze wyjedziemy do rodzicow czy tesciow to mozemys ie wyrwac do jakies restauracji
i to tyle
sama bym sie nad takim kursem zastanowila jakbym miala mozliwosc

 

[Ella1]

Wpadłam na chwilke sie przywitać

Jestem dumna bo moja córcia ukochana skończyła dziś pół roku!!!
Bardzo sama dumna z tego faktu przywitała dzień pawiem bo jej dla odmiany tym rzem mleko nie zasmakowało ...kurde śpoichów mi brakuje a pralka pewnie niedługo wysiądzie Za to udalo sie i mamy termin do homeopatki za tydzien wiec moze ona cos poradzi na te jej nietypowe dolegliwości...oby...

Poza tym już na rolkach z małą i M byliśmy i było fajowo. Teraz obiadek i potem znów na spacer bo bogoda cudna
CO do spacerówki- to u nas jest odwrotnie jak Wy piszecie- Julik jest zachwycona że widzi świat, a nie nas- my do niej zagadujemy z góry to się odchyli na moment wyszczerzy bezzebna paszczę jak tylko potrafi i oglada dalej świat Jak nie śpi to wozimy ją na pół-siedząco a jak zasypia to na lezaco.

Katik- zdrowiej kobito! ;-) Oby Polcia dalej wytrzymała bez choroby- u nas odpukac też przeszło pół roku bez zadnej infekcji.

Wronia- no to przykro że uszko jednak tak daje popalić- biedna Weronisia

Zielona- szacun za te studia

Monia- jak piszesz o tych nianiach to mi słabo...jak przyjdzie czas u nas małą zostawić to masakra będzie..narazie z tymi jej wyczynami to nie ma szans

Dobra musze uciekać bo Julsko marudzi