Hej, ja znów tylko na moment, bo jutro chrzciny.
Dziękuję za życzenia, relację jak nam poszło zdam "po";-)
Małej zrobiliśmy dziś przymiarkę pełnego stroju i wygląda cudownie:-) Kieckę od razu zadzierała i chciała jeść, a kokardkę od bolerka rozwiązuje. Kochany szkrab.
Najgorsze jest to, że w moim zapyziałym mieście nie było gdzie zrobić imprezy, bo wszystkie sale zajęte z powodu poprawin. No i musimy wszystko robić w domu. Na szczęście mamy gdzie, bo jakbym mieszkała w bloku to kompletnie nie wiem, co bym wymyśliła. Teściowa jak się wkręciła na obroty to już nawet torta jak z cukierni upiekła - orzechowy, zamiast mąki mielone włoskie orzechy, przekładany bitą śmietaną, ozdobiony żywymi kwiatami. Śliczny i pyszny:-)
Oprócz torta 7 przystawek na zimno i 3 wielkie blachy ciasta i standardowo rosół, a na drugie danie ziemniaki, 5 surówek i 6 rodzajów mięcha. Szaleństwo. Pewnie więcej niż połowa nam zostanie
Ja miałam się w kobaltową kieckę odwalić, ale przez te moje cycki wyglądam w niej fatalnie, bo ona w stylu ciążówki i od cycków w dół mi odstaje, M. stwierdził że ta kiecka jak worek ziemniaków
Po przewaleniu szaf wybrałam czarną sukienkę, którą rozjaśnię żakietem ecru i jasną perłową biżuterią. Trochę się zastanawiałam, czy na chrzciny czarna kiecka pasuje, ale ostatecznie zdecydowałam, że w niej idę, bo kupiłam będąc w ciąży i jest w rozm. 36 i dopiero dzisiaj odkryłam, że się w nią mieszczę:-) Z tymi jasnymi dodatkami wygląda wg mnie O.K.
Dobra.. spadam na dół dalej pichcić, powinnam jeszcze włosy ufarbować, bo na 8.00 przyjeżdża do mnie fryzjer, którego najchętniej bym odwołała, bo wypompowana jestem, ale teraz już nie wypada. Jak włosów nie farbnę to będę miała naturalne. Najwyżej nie będę ich prostować tylko jakoś upnę;-) Foty zamieszczę po chrzcinach.
Ściskam Was mocno i życzę spokojnej nocy!!
Kici - nieźle z tym tortem. Nie uciekaj nigdzie tylko wracaj!!
Cieszę się, że te które odeszły zaczynają wracać. Love masz taki sam avatar jak ja..;p Dziś przez chwilę czytając myślałam, że ktoś w moim imieniu tu pisał
No i cieszę się, że nudzenia o farmach nie ma;p Już Wam kiedyś miałam napisać, aby osobny watek o farmach założyć, jak musiałam 3 strony o tym zytać, a kompletnie w temacie nie jestem i nie mam czasu na granie.
Do poniedziałku;-)