Kwietniówki 2010!!!

[Katik]

a my byliśmy na spacerku w lesie :-) tatuś jeździł wózkiem po leśnych ścieżkach a mama w bojówkach i t-shircie biegała między krzaczkami i zbierała grzybki

widzialam, widzialam :-):-):-)
a Q zrobil qpe

 

[kici69]

co do długiego karmienia cyckiem to moja koleżanka ma córkę 3,5 roku... i nadal jedzie z cyckiem...

 

[kici69]

widzialam, widzialam :-):-):-)
a Q zrobil qpe

hahaha :-) ach ten FB ;-)

aaaa qpe zrobił jeszcze jak z tatusiem jeździł, ale ten nie skumał pojechał zawieźć moją mamę do domu... ja biorę małego na ręce i czuję, że wali na maxa... no to hop siup, podkład pod tyłek chusteczki zapodane, sisior na wierzchu w lesie i jazda z czyszczeniem zadka zanim tatuś wróci

 

[aniez]

Basia- podziwiam Cię! No teściowa nieskora do poświęceń :-( Moja też kiedyś miała taki plan, z tym że mieliśmy Młodego wozić w pn a odbierać w pt
13x13- odpocznij od koncertu, a Ala niech gardełko szanuje!
Elvie- hm... miód z banku... A facetowi nie rób kawy i może jasno powiedz, że prądu nikt Wam za darmo nie daje!
Kittek- ja myślę, że Twoja koleżanka jest po prostu zazdrosna... nie koentuj, bo i po co... jak sobie kobita pościele, tak się wyśpi.
Akaata- wszytskiego NAJ NAJ NAJ
Kwiatek, Sospettosa, Filonka, Basia- sto lat dla Maluszków!
Gosieńka- biedna Helenka z tym ząbkiem :-(
Agnieszka- zdrówka dla chłopaków i oby Janek dołączył do grona przedszkolaków
Wronia- toście się napracowali
Kwiatek- a jakie u Was kryteria do państwowego? Bo u nas z dwójką dzieci ludzie nie mieli problemów... więc skoro Hanulek ma rodzeństwo, to może udałoby się załapać?
Katik- bo może Twoja Pola to nie będzie Małyszotylia tylko śpiewaczka operowa... taka Callas np.
Kici- a wysyp jest???


Bartuś już lepiej (ufff)... nadal go męczy ale jest zmiana na lepsze, więc mam nadzieję, że idzie ku lepszemu (oby). Dzisiaj dzień porządkowy, zakupkowy i spacerkowy... a teraz pogoda coś się kiepści, więc po południu idę do Dyki z naczyniem robić aferę, że pękło (samo!!!) a nie powinno- źle wypalone było chyba... no nic, dziś lekko bojowa jestem w nastroju, więc jak mi ktoś skoczy, to może być różnie

 

[kwiatuszek.pregnet]

co do długiego karmienia cyckiem to moja koleżanka ma córkę 3,5 roku... i nadal jedzie z cyckiem...

to jest dopiero masakra
jeju ja to jakas taka jestem ze lubie miec swoja intymna przestrzen
w kolejkach najlepiej metr odstepu miedzy ludzmi zeby mnie nikt nei dotykal
i jak taki maluszek cycka to inna sprawa lubie to ale taki wiekszy to bym nei wyrobila
Hania wedlug mnei za dlugo ciagnela ale nie tolerowala modyfikowanego

 

[AgnieszkaSz-r]

Nie wyobrażam siobie karmić jeszcze Janka... masakra... ja w ogóle zaczynam się zastanawiać nad przestawieniem Marka na modyfikowane... fajne to karmienie piersią ale powoli mam dość... za często się w nocy domaga... i łażę jak zombie... dzisiaj 5 pobódek jeszcze spróbuje z tą kaszką bo na razie nie doszłam do tego...


Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i wiadomość dnia!! Udało się odzyskac nam dane z tego dysku starego !! Mało tego dysk naprawiony i śmiga a to wszystko za... 18,30zł tak kochane osiemnaście złotych... plus przesyłka którą dzięki skożystaniu z "firmy" mamy za free... A wyszło tak tanio bo dysk był na liście wadliwych egzemplarzy podanych do wiadomości przez producenta...

 

[kwiatuszek.pregnet]

Aniez
u nas jak Onka wspominala jest system punktowy
dowiadywalam sie mailowo w kilku panstwowych to na razie bylismy bez szans bo Hania nie ma jeszcze 3 lat
a duzo 3 latkow sie nie dostalo wiec co dopiero mlodsze dziecko
a do zlobkow to mamy tez roczne kolejki
do prywatnego przedszkola by ja wzieli tylko ze za taka kase jak napisalam
odpada
bo w domu siedze i tyle nie wyloze
pozostaje nam czekac na przyszly rok na przedszkole

 

[filonka]

kici-a ja tez chcialam z malym do lasu, a moj K gdie ty oszalałas , jakies jeszcze kleszcze go dopadna albo co!! no i sie posłuchalam i zostalam w domu. ehh ale mysle ze moze by nic zlego sie nie stało.
anieszko--- jesteś cool. tak jest super. wiesz jak sie jest troche przyslepym to troszke utrudnia )

 

[agawkl]

Dzieeeeeń doooobryyy. Całe wieki mnie tu nie było, codziennie sobie obiecuję, że wreszcie tu zajrzę i jakoś tak schodzi. U nas ok. Młoda ma się dobrze, apetyt ma jak stado wilków po Wielkim Poście. Ząbków jeszcze nie ma, posiada ma za to przepuklinę pachwinową, która wykazuje się dużą przyzwoitością, bo poza tym, że jest, problemów żadnych nie sprawia. A tak ogólnie to siedzimy sobie z córcią w domku, dni nam szybko zlatują, mieliśmy się przeprowadzać na własne śmieci, ale nie damy rady wykończyć teraz chałupki, więc zimę spędzimy jeszcze u rodziców.I to na razie tyle, mam nadzieję, że uda mi się teraz częściej tu zaglądać. pozdrawiam cieplutko

 

[aniez]

Aga- a Marek nie domaga się cycusia przez to, że jest chory? Nasz mały też się wybudza, ale jest w takim półśnie (bo nie może oddychać, albo kaszelek, albo na brzucholu niewygodnie) i wtedy zazwyczaj pomaga smok. Karmienie mamy jak zwykle o 5:00.