Dobry wieczór:-)
Pogoda u nas dzisiaj taka piękna, że szkoda mi było czasu na net i dopiero laptopa włączyłam.
Obudził mnie rano śmiech Lenki - zacieszała się w głos - siedziała w leżaczku i oglądała jak tato skręca meble. Nie wiem, co w tym śmiesznego było, ale mała śmiała się potwornie Tatusiowi do śmiechu raczej nie było, bo skręcał już drugi dzień, ale tez się śmiał na widok roześmianej Lenki:-)
Mieliśmy mieć gości, więc przed południem dom do góry nogami przewróciłam, a oni w ostatniej chwili wizytę przełożyli.
Później był dłuuuuuugi spacer, który Lenka standardowo przespała, a po spacerku deser - druga część banana z jabłkiem, który mała od wczoraj uwielbia:-) Będzie z Niej chyba wielki żarłok, bo mimo deserku wyduldała dwa cycki. Mimo tego, że je te jabłka i jabłka z bananem nie robi kupy znowu:/ Może ja za mało piję..? Już sama nie wiem, ale liczę na to, że jutro wreszcie zrobi.
Gosienka - czy ja już mogę te leki na ząbkowanie tez podawać? Lenka się ślini, rączki w buzi ciągle trzyma, ale ząbków jeszcze nie widać.
Monia - tez z kuracji skorzystam, bo również kudły tracę potwornie.
Ella - gdzie te puzzle piankowe kupiłaś? Też na nie poluję. Kiedyś w niemieckim lidlu kupowałam po 5euro, ale w polskim nie widziałam.
Forget - dzięki za przypomnienie o "Mam talent", tez to lubię oglądać i tez orbitrek pójdzie w ruch. Zaraz siadam i pedałuję do Opola;-)
Kittek - gratuluje wygranej i proszę o foty ogródka. My szukamy właśnie inspiracji, by własny inaczej urządzić.
Miłego wieczorku i spokojnej nocki.
Pogoda u nas dzisiaj taka piękna, że szkoda mi było czasu na net i dopiero laptopa włączyłam.
Obudził mnie rano śmiech Lenki - zacieszała się w głos - siedziała w leżaczku i oglądała jak tato skręca meble. Nie wiem, co w tym śmiesznego było, ale mała śmiała się potwornie Tatusiowi do śmiechu raczej nie było, bo skręcał już drugi dzień, ale tez się śmiał na widok roześmianej Lenki:-)
Mieliśmy mieć gości, więc przed południem dom do góry nogami przewróciłam, a oni w ostatniej chwili wizytę przełożyli.
Później był dłuuuuuugi spacer, który Lenka standardowo przespała, a po spacerku deser - druga część banana z jabłkiem, który mała od wczoraj uwielbia:-) Będzie z Niej chyba wielki żarłok, bo mimo deserku wyduldała dwa cycki. Mimo tego, że je te jabłka i jabłka z bananem nie robi kupy znowu:/ Może ja za mało piję..? Już sama nie wiem, ale liczę na to, że jutro wreszcie zrobi.
Gosienka - czy ja już mogę te leki na ząbkowanie tez podawać? Lenka się ślini, rączki w buzi ciągle trzyma, ale ząbków jeszcze nie widać.
Monia - tez z kuracji skorzystam, bo również kudły tracę potwornie.
Ella - gdzie te puzzle piankowe kupiłaś? Też na nie poluję. Kiedyś w niemieckim lidlu kupowałam po 5euro, ale w polskim nie widziałam.
Forget - dzięki za przypomnienie o "Mam talent", tez to lubię oglądać i tez orbitrek pójdzie w ruch. Zaraz siadam i pedałuję do Opola;-)
Kittek - gratuluje wygranej i proszę o foty ogródka. My szukamy właśnie inspiracji, by własny inaczej urządzić.
Miłego wieczorku i spokojnej nocki.