reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Good morning....
Poczytałam co tam wieczorem spłodziłyscie i padlam jak przeczytałam relacja Kfiatka? OMG co Twój mąż ma za akumulatory że w piątek wieczr takie cuda wyczynia? a mojego bym koniami nie zaciągnęła. Wczoraj kupił MI odkurzacz - mówie mu kupiłes chyba nam a nie mi - a on że to prezent za urodzenie dziecka, któego się tak domagalam...no padłam:angry:no ale jakby nie było dziś już odkurzyłam i zabieram się za mycie podłóg bo napięty mamy plan dnia. O 16 jedziemy do mamy a w południe mam jeszcze gości- i to takich , któych nie widziałam jakies 4 lata:szok:się przypomniało....heh
Muszę z tej okazji skoczyc do sklepu po ciasto bo upiec nie zdołam nawet biszkopta...ponadto muszę spakować nas na te 3 dni i takie tam

Gosieńko jak bedziesz u Ani powiedz że trzymamy wszyscy kciuki za nią i mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze....

Miłego dzionka, zaglądne jak się ogarne tymczasem zdzieram kiece i lece póki mały lulka:-D
 
reklama
dopiero zasiadlam do kompa
mojego mezula dzisiaj lekko pogrzalo i zarządzil sprzatanie
nie wiem skad u neigo ten entuzjazm
szororwal lazienke korytarz
ja robilam generalke w szafkach kuchennych, przyprawy itp... i padlam a on jeszcze konczy sztucce uklada
masakra on mnie kiedys zajezdzi :-(;-)
ma ostatnio jakies fazy nie dosyc ze co miesiac wymysla i realizuje mycie okna nie wiem po co bo zaraz mamy od nowa brudne przez golebie, deszcz i spaliny
wystarczyloby raz na kwartal
to jeszcze takie akcje nocne wyprawia
a dopiero co mi szafe opróznial w korytarzu
:angry::angry::angry::angry::angry::crazy:

Edit:
wlasnie slysze odkurzacz w kuchni!!!!!
a mial ukladac widelce

Wypożycz mi go na któryś weekend :-D
 
Biegnie facet za odjeżdżającym z peronu pociągiem, macha rękami, krzyczy... W końcu pociąg znika powoli w oddali, zdyszany facet ciężko opada na ławkę. Podchodzi do niego kolejarz:
- Co, spóźnił się pan na pociąg?
- Nie *****, wyganiałem go z dworca!

hehehe

Kfaitkowa - czytam i oczom nie wierze
co za model z Twego meza
piatek wieczor, zamiast siedziec przy piffku
to ten generalne porzadki robi hehehe

nooo tez mi szczeka opadla:-)

Witam z samego rana... nie śpie już od 6:baffled: bo obaj chlopcy postanowili mi pobódkę zrobić... jednego nacycałam i zasnął a z drugim musiałam sie położyć i też zasnął jeszcze...a mamusia już nie... ale przynajmniej nocka u nas spokojna... 2 razy pobódka na karmienie (o 24 i 3) no i do tego o 6...

heh a wczoraj nam tak ładnie poszli spać, u mnie tez noc przekichana, oboje katar, ja z resztą tez, wstali koło 22, mały raczył zasnać kolo północy i pospać do 7, aleza to duży padł dopiero po pierwszej, a rano o 7 już skowroneczek:-(

Wczoraj kupił MI odkurzacz - mówie mu kupiłes chyba nam a nie mi - a on że to prezent za urodzenie dziecka, któego się tak domagalam...

toż to lepsze od sprzątającego po nocy pana Kwiatuszka:-) no prezent wszechczasów!!!!!!! przestałąm załować ze nic nie dostałam:-)
 
witam i ja,
dziewczyny razem o 4 zarządziły pobudkę, kaszląc jedna przez drugą. Starsza dostała kropelki i po kwadransie zasnęła, a młodsza co kładłam ją na plecki to zaczynała kaszleć od nowa, więc się tak 45 minut bujałyśmy, a potem jeszcze kolejne 30 minut wiercenia zanim oczka się zamknęły. I o 7 usłyszałam magiczne "mamo, nie ma nocy, jest dzień"... Niech to przeziębienie szybko mija, bo to jakaś masakra.

Kfiatek, to ja jestem w kolejce po Kici do wypożyczenia ;-) mój mąż miał 1 taką akcję sprzątaniową przez ostatnie 3 lata

Zielona, nam o ostatniej rocznicy przypomniał nasz chrześniak, składają nam życzenia - dobrą chwilę zajęło mi skumanie o co chodzi :-D

Kamisia, super prezent, ma fantazję Twój małż

Agnieszka, w Łodzi prywatne przedszkola, ale na cały dzień, są po 500-700 zł + jedzenie. A państwowy żłobek jest.. UWAGA! za 66zł + jedzenie!

Ella - zaległe, ale... super, że Julik nic nie jest. Może to na prawdę taka jej uroda. A może po prostu nie jest fanką mleka ;-)
 
dopiero zasiadlam do kompa
mojego mezula dzisiaj lekko pogrzalo i zarządzil sprzatanie
nie wiem skad u neigo ten entuzjazm
szororwal lazienke korytarz
ja robilam generalke w szafkach kuchennych, przyprawy itp... i padlam a on jeszcze konczy sztucce uklada
masakra on mnie kiedys zajezdzi :-(;-)
ma ostatnio jakies fazy nie dosyc ze co miesiac wymysla i realizuje mycie okna nie wiem po co bo zaraz mamy od nowa brudne przez golebie, deszcz i spaliny
wystarczyloby raz na kwartal
to jeszcze takie akcje nocne wyprawia
a dopiero co mi szafe opróznial w korytarzu
:angry::angry::angry::angry::angry::crazy:

Edit:
wlasnie slysze odkurzacz w kuchni!!!!!
a mial ukladac widelce
Ten to napewno jest z marsa :-)

hej!
U mnie też nocka do bani. Młody od 5 co godzinę pobudka. Weekend więc trzeba matkę potorturować, co by nie myślała, że odeśpi cały tydzień w jeden dzień.
Ale mój małż wczoraj prawie mnie nie przyprawił o emocjonalny zawał. Siedział z Adaśkiem i za chwilę wlatuje do kuchni z krzykiem, że nas syn mówi! Nogi mi zmiękkły.... A Adaśko słuchajcie miał smoka w buzi i go żuł przy tym gaworząc do siebie, ale słowo daję brzmiało to jakby próbował coś opowiadać. nie umiem Wam tego opisać, ale to takie poruszające było :-) No i jak tu nie być zakochanym po uszy w takim szkrabie! :-) A nowe umiejętności to tak chwytają za serce...
 
hej laski zolzy,
jestem spowrotem i wzielam sie za nadrabianie 60 stron, jak narazie to przeczytalam 30 stron i mam taka faze ze sprawy zolz i glownego bohatera ktory jak narazie nie w temacie jest...ze zaraz padne i juz sie nie moge doczekac na dalsze 30 stron..hehe
narazie moge odpisac tak:
- nikt za mna nie tesknil... :-(EGAL
aga2010 - w polsce jak bylam u mamy, (tez mieszka w bloku) i na gorze sasaidka chodzi tez w obcasach po domu, to ja na klatce zlapalam i powiedzialam troche do rozumu :wściekła/y:i przestala w drewniakach chodzic glupia krowa
akaata -ja tez mialam kiedys sliwe pod okiem, w pierwszy dzien naszych wakacji rabnelam sie w lampe na ulicy i cale dwa tygodnie mialam fioletowe oko i pod nim i nad... nawet okulary mi nie pomogly bo to takie wielkie bylo, wakacje mielismy w glowy...
a co do krzyza to chyba moze tak byc ze boli po tym zastrzyku, mnie tez dlugo bolal ale juz mi przeszlo, jak bylam u lekarza to powiedziala ze to pewnie od tego i ze samo przejdzie i przeszlo, jakas masc tylko rozgrzewajaca mi dala...
annaoj - my tez w domu grzejemy, niby 20 stopni a jakos marzne, malutka ciagle zimne reca miala, takze kominek poszedl w ruch
kwiatuszku i inne dziewczyny z chorymi bobaskami - duzo zdrowia i cieple mysli przesylam
ellu - kochanie, trzymam kciuki za juleczke nasza sliczna kruszynke, zeby wszystko bylo dobrze
aniam - udanego urlopu
zielona - amen mnie juz calkiem rozwalil, no siedze i sie sama do siebie smieje
zaraz nadrabiam reszte:tak:
 
dobra przeczytalam nastepne kilka stron, tematu zloz nie komentuje bo wszystko zostalo juz powiedziane, choc nadal nie wiem czy dotarlo...
i moje imie sie pojawilo, kochana katik i kici wspomniala, jak chcecie to mozemy sie u mnie spotkac, ale czy ja was wszystkich pomieszcze?:szok::-D:-D szkoda katik ze nam nie wyszlo sie spotkac, ale moze nastepnym razem
temat spotkania jest super, uwazam ze najlepiej byloby sie spotkac nad morzem, na jakis weekend, kazda rodzinka by sobie wynajela jakis pokoik i bysmy sie spotykaly na miescie na kawke i pogaduchy, choc to zalezy ile by osob reflektowalo... powiedzcie wczesniej co planujecie, jestem za
gosienkag - gratule pierwszego zabka
filonka - gratulacje dyplomu!!
forget - i jak zwykle znowu sie z toba zgadzam, dobrze piszesz
wronka - dawaj fote nowej fryzury

musze spadac, potem doczytam reszte bo ciekawa jestem co tam u katik ze ma dola, pewnie juz dol minal ale i tak chce wiedziec co bylo...
 
Witam i ja i dołączma do grona klubu "noc do bani":baffled: dziecię mi znów niespokojnie spało...ehhh...ja nie wiem co z nią...czas do pokuju jej pieknego ją wytranspotrtowac, a efekt tego bedzie taki ze na noce zamieszkam ta razem z nią :baffled::sorry2: wiec czekamy jeszcze...

Kwiatuch- ja też chętnie pożyczę tego szalonego Pana na 1 dzień- mam troche zaległej meskiej roboty w domu a swego sie doprosić nie mogę :-D

Justa- oczywiście, że tęskimy :tak:

Gosia- daj znac co z tą Anią? A jak tam Twoja zębulka malutka? spokojniejsza?

Laski moje mam do was pytanie na zakupowym :tak: więc zmykam tam i na inne watki, bo potem wlasnie zakupy i dzień zleci ;-)
 
reklama
Toś na Kwiatek smaka narobiła na swojego pracusia - przystojniaka! Kolejka widzę się robi :-)

Good morning....
Poczytałam co tam wieczorem spłodziłyscie i padlam jak przeczytałam relacja Kfiatka? OMG co Twój mąż ma za akumulatory że w piątek wieczr takie cuda wyczynia? a mojego bym koniami nie zaciągnęła. Wczoraj kupił MI odkurzacz - mówie mu kupiłes chyba nam a nie mi - a on że to prezent za urodzenie dziecka, któego się tak domagalam...no padłam:angry:

Kamisia, no super :-) kup M mopa na dzień chłopca :-)
ja też raz dostałam czajnik elektryczny, a raz prasowalnicę, no ale z okazji urodzenia zarówno L jak i H się postarał....

Justa, no jak nie tęskniłyśmy, jak tęskniłyśmy :-D

i się witam,
u nas nocka do bani, H niewiele spała, nochal zatkany, frida walczyła w nocy...a teraz ja mam oczy na zapalkach, ciężki dzień jak dla mnie, a tyyyyle roboty...no ale przecież robota nie zając, nie ucieknie, więc kawkę sobie zrobiłam i poczytam Was trochę...
z dobrych wiadomości, to włosy mi przestają wypadać :-):-):-) takżde kuracja, kórą zastosowałam - pomogła...

miłego dnia!
 
Do góry