reklama
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Witam po wczasach :-)
Kittek dzięki za meldunek :-)
Ja wpadam jeszcze zameldować o:
1. chorobie Marka...wszystko było super do 22. Potem nagle katar i kaszel u Marka i straszny płacz no i na "sygnale" na izbę przyjęć dziecięcą...ale młody tak ryczał że nie wiem co mu dokładnie jest ale i tak dziesiaj idziemy do naszego pediatry. Niestety ma antybiotyk (Klacid) i do tego eurespal i ibum... bidulek nawet się nacycać niemoze...
2. mam w cholere roboty po wczasach więc nie wiem kiedy się ogarnę
3. Janek faktycznie ma się lepiej ale nos ciągle zapchany więc profilaktycznie tez do pediatry...
Jakbym się za szybko nie ogarnęła to zdjęcia ze spotkania Marka i Majeczki podeśle do Kitka.
No i na pewno was na razie nie nadrobie...
Kittek dzięki za meldunek :-)
Ja wpadam jeszcze zameldować o:
1. chorobie Marka...wszystko było super do 22. Potem nagle katar i kaszel u Marka i straszny płacz no i na "sygnale" na izbę przyjęć dziecięcą...ale młody tak ryczał że nie wiem co mu dokładnie jest ale i tak dziesiaj idziemy do naszego pediatry. Niestety ma antybiotyk (Klacid) i do tego eurespal i ibum... bidulek nawet się nacycać niemoze...
2. mam w cholere roboty po wczasach więc nie wiem kiedy się ogarnę
3. Janek faktycznie ma się lepiej ale nos ciągle zapchany więc profilaktycznie tez do pediatry...
Jakbym się za szybko nie ogarnęła to zdjęcia ze spotkania Marka i Majeczki podeśle do Kitka.
No i na pewno was na razie nie nadrobie...
Ostatnia edycja:
basia0412
Fanka BB :)
nie mogą tylko wtedy kiedy zmienisz etat. czyli z pełnego np na 7/8. bo jeśli wracasz na swój wymiar czasowy to mogą Cię zwolnić od razu
dlatego wracam na 3/4 etatu - 6 godz. dziennie
basia0412
Fanka BB :)
Jestem nowa i jestem w szoku - 2289 stron wpisów w tym temacie...
wow
witaj wśród kwietniówek i napisz coś o sobie
akaata dużo zdrówka życzę, zdrowiej nam szybciutko
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Good morning lejdis
no i chyba po lecie...u nas 13 stopni, szaro buro , desczowo i ziimno. Młodemu ubrałam już body z krótkim i na to koszulkę z długim bo on zmarźlak straszny po mamuni, a na noc poszły śpiochy w ruch i kołderka
ostatnio nie mam czasu na pisanie ale w miare możliwści podczytuje...z nowości widzę że Marek i Janek chorzy- więc dużo zdrowka dla nich i dla Ciebie Akatka tyż:-)mnie tez coś łamie w kościach - katar mam i gardło boli no i małemu dziś glutki wyciągałam....matko żeby znowu nie miał kataru bo zwarjuje
A tak z innej beczki powiem Wam że jestem załamana- ostatnio żaliłam się na kryzys laktacyjny- i z racji tego otoż kryzysu dokarmiałam małego na noc butlą, wyobraźcie sobie że kryzyzs minął- mleczko leci jak za starych dobrych czasów a ten mały gówniarz mój kochany gardzi moim cycem- w dzień jakoś idzie ale wieczorem wpada w histerie i nie chce cycać, a jak juz po przegranej walce z cycem daje mu tą butle to pije aż mu się uszy trzesą....nie wiem co robić- póki co się nie poddaje i wpycham mu cyca w pysia...Czyżby moje dziecko samo chciało się odstawić noł łej
no i chyba po lecie...u nas 13 stopni, szaro buro , desczowo i ziimno. Młodemu ubrałam już body z krótkim i na to koszulkę z długim bo on zmarźlak straszny po mamuni, a na noc poszły śpiochy w ruch i kołderka
ostatnio nie mam czasu na pisanie ale w miare możliwści podczytuje...z nowości widzę że Marek i Janek chorzy- więc dużo zdrowka dla nich i dla Ciebie Akatka tyż:-)mnie tez coś łamie w kościach - katar mam i gardło boli no i małemu dziś glutki wyciągałam....matko żeby znowu nie miał kataru bo zwarjuje
A tak z innej beczki powiem Wam że jestem załamana- ostatnio żaliłam się na kryzys laktacyjny- i z racji tego otoż kryzysu dokarmiałam małego na noc butlą, wyobraźcie sobie że kryzyzs minął- mleczko leci jak za starych dobrych czasów a ten mały gówniarz mój kochany gardzi moim cycem- w dzień jakoś idzie ale wieczorem wpada w histerie i nie chce cycać, a jak juz po przegranej walce z cycem daje mu tą butle to pije aż mu się uszy trzesą....nie wiem co robić- póki co się nie poddaje i wpycham mu cyca w pysia...Czyżby moje dziecko samo chciało się odstawić noł łej
dziadzio przyleciał z Norwegii i prosto do wnusi więc o spaniu nie było mowy. Dziadzio nazwoził małej zabawek Fishera tylko........ z piosenkami i liczeniem, kolorami itp wszystko po norwesku. Dzieć zwariuje, tu po polsku, tu mama będzie chciała po angielsku i jeszcze po norwesku coś do niej będzie gadać. A i jeszcze jak dziadzio chciał jej pieniążek dać to prawie mu wyrwała z ręki i prosto do buzi chciała wpakować.
Dziadkowie pojechali a my mamy chwilę dla siebie...
Kittek, na pewno nie zaszkodzi jak Maja trochę norweskiego "liźnie" :-) :-)
Dziołchy no i się rozłożyłam. :-(
z nosa kapie ciurkiem... :-(
gardło zaczyna boleć, no nie!!!!!!!!!!!!!!
Akaata, no zdróweńka, zdróweńka i jeszcze raz zdróweńka życzę !!
Jestem nowa i jestem w szoku - 2289 stron wpisów w tym temacie...
wow
witamy i do pogaduch zapraszamy :-)
A ja padam na pysk.Dzis bylo 40 stopni w cieniu i mam dosc.Mala spala mi przez caly dzien z 40 minut i usnela dopiero po 11.Wykonczyla mnie i ten gorac.Jak ja zazdroszcze tych temperatur w Polsce.Mozna tam oddychac.Teraz noc a nic a nic sie nie ochlodzilo
Jak tu spac?
Gosiek, bidulko, mam nadzieję, że dziś już będzie lepiej. Tulam mocno, bo doskonale wiem co znaczy nieśpiące dziecko...i jeszcze upał....ale pomysl że doczekasz się w końcu swojego miejsca na ziemi :-) trzymam kciuki oby jak najszybciej :-)
1. chorobie Marka...wszystko było super do 22. Potem nagle katar i kaszel u Marka i straszny płacz no i na "sygnale" na izbę przyjęć dziecięcą...ale młody tak ryczał że nie wiem co mu dokładnie jest ale i tak dziesiaj idziemy do naszego pediatry. Niestety ma antybiotyk (Klacid) i do tego eurespal i ibum... bidulek nawet się nacycać niemoze...
ochjeje, to się chłopaki porozkładały....zdrówka dla Mareczka, super że z Jankiem już lepiej :-)
a ja mam dość...mój żarłoczek wstaje w nocy co 2h na papu...dziś 4 razy ...wiem, że miałyście juz takie sytuacje (nie pamiętam niestety kto, dokładnie :-(), przeszło samo? czy zaczęłyście dokarmiać ? Bo ja już nie wiem co robić....
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Ja się tylko witam
Za nami pierwsza przespana bezjedzeniowa noc czyli od 20 do 7 rano później cyc i jeszcze do 9 spałyśmy... teraz trzeba śniadanko zjeść no i na farmę lecieć
Miłego dzionka
WOW!Zazdaszczam przespanej nocy
miłego...
reklama
Ja się tylko witam
Za nami pierwsza przespana bezjedzeniowa noc czyli od 20 do 7 rano później cyc i jeszcze do 9 spałyśmy... teraz trzeba śniadanko zjeść no i na farmę lecieć
Miłego dzionka
U nas dzisiaj podobnie - od 19:30 do 6:40. Zauwazylam, ze jak Natalka nie spi prawie w dzien, to jak padnie wieczorem to spi cala noc. Jak w dzien spi, to budzi sie kolo 4-5 na jedzenie. Tak wiec nie wiem co lepsze, ale chyba wole jak jednak spi w dzien, bo o wiele weselsze dziecko wtedy :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 581
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: