kurde myslalam, że nie nadrobię a to tylko 5 stron
produkcja się zaczyna z końcem wakacji... he he
Nadrobisz przez ten czas magisterkę, jak sie nią zajmiesz to czas szybciej zleci, a potem będziesz miała tyllllllllllllllllleeeeeeeeee czasu dla swoich chłopaków.
No i podziwiam G. że się odważył zabrać syncia na tyle.
Tulam mocno.
no właśnie kurdę mi tez czasem aż rozsadza po herbapolu a czasem nic,
a tej herbaty to trzeba pić chyba 3-4 dziennie tak gdzieś czytałam.
witam.
padłam ze smiechu
ewentualnie pasztet z królika można tez zrobić
Ela wszystkiego dobrego!
u nas tak samo, dopiero przykrywam jak Ola zaśnie. najczęsciej pieluchą flanelową, ale kolderka w szafie czeka na jesień i zimę.
łoj. Dobrze że już wszystko dobrze.
ale dzisiaj gwiździ i nie powiem co jeszcze. Wybrałyśmy się na spacer ale po 1,5h wróciłyśmy do domu bo my oczywiście ubrane "na letniaka" a wiatr taki zimny... wrrr mam nadzieję, że dziecia nie zawiało.
U nas dzisiaj noc cięzka. Ola najpierw obudziła się ok.22 i zasnąć nie mogła więc dałam cyca no i padla potem wstała o 2, zjadła i spanie nawet jej przez myśl nie przeszło!
uśmiech od ucha do ucha, zaczęła gadać, usmiechać się do nas, zaczepiać nas, tacie wkładać ręce do nosa, ucha, wzieło ją na naukę wkładanie sobie smoczka do buzi itp itd. Przytulenie nic nie dawało, kołysanie na rękach też nic, a czas lecial, 3 na zegarze, 4 na zegarze a ona zadowolona; ja już łzy w oczach bo głowa mnie boli od niewyspania, stary chrapie a to mnie jeszcze bardziej dobija, popłakałam się, że dziecko nie chce spać/wiem głupia jestem/ no i po 4 dałam cyca, zasnęła... zadowolona ułożyłam sie do spania, 3 minuty słyszę, że nie śpi... już wyspana, więc ja znowu na ręce do lulania, kolejne 15 minut, zasnęła to ja ją bach do łóżeczka, poszlam siku, kladę się i co ona znowu nie śpi...... znowu ją zaczęłam lulać i tak poszłam spać przed 5; a ok 6.30 pobudka bo Ola nie śpi! Nic wziełam ją przwinęłam, nakarmiłam i poszłysmy niby dalej spać po jakiejś godzinie no i wstałam przed 9, ledwo patrząc na oczy.
Teraz też padam na twarz mimo kawy......
dobra zmykam robić obiad i dziecię się obudziło.