reklama
O dziewczyny a ja się tylko przywitam i spadam po długiej przerwie, postaram sie was nadrobic wieczorem. U nas zaganianie z zamieszaniem, budowa, auto, Tosia i czas ma się tak zorganizowany, że nie ma czasu na nic...
Odezwę się wieczorem...
Odezwę się wieczorem...
Dzieć śpi...
Marudził 20 min nim matka się pokapowała że dziecię chce do łóżeczka i dziś nie zasnie nigdzie poza nim
why och why choć raz nie zaśnie mi na rękach... tak bym chciała Ją potrzymać jak śpi pogłaskać poprzytulać :-( sopel lodu rośnie
Pakuje sie powoli bo po 20 wyjeżdżamy na północ -350km
Jutro kosmetyczka żele i pedicure
W sobotę fryzjer i tapeciara:-)
i włal;-)
Więc wpadnę jeszcze wieczorem pożegnać się na całe 3 dni -szmat czasu
Marudził 20 min nim matka się pokapowała że dziecię chce do łóżeczka i dziś nie zasnie nigdzie poza nim
why och why choć raz nie zaśnie mi na rękach... tak bym chciała Ją potrzymać jak śpi pogłaskać poprzytulać :-( sopel lodu rośnie
Pakuje sie powoli bo po 20 wyjeżdżamy na północ -350km
Jutro kosmetyczka żele i pedicure
W sobotę fryzjer i tapeciara:-)
i włal;-)
Więc wpadnę jeszcze wieczorem pożegnać się na całe 3 dni -szmat czasu
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
a co tu taka cisza?wszystkie plony zbierają na FB czy jak??
Moje dziecie padło po godzinnym marudzeniu więc zanim pójdziemy walczyć ze snem po kąpanku mam chwilkę....
zaliczyliśy mały spacerek po południu ale że zimno to szybko się zmyliśmy...a teraz świeci pikne słońce ale już nie mam siły kolejny raz znosić wózka na dół ....
pożarłam dużą paczkę herbatników, prince polo xxl banana i chyba chwilowo jestem full.
zaraz Pioter wróci z pracy więc pewnie zaliczę z nim drugi obiad....muszę jeść i jeść bo chudnę w oczach...wrrr
Moje dziecie padło po godzinnym marudzeniu więc zanim pójdziemy walczyć ze snem po kąpanku mam chwilkę....
zaliczyliśy mały spacerek po południu ale że zimno to szybko się zmyliśmy...a teraz świeci pikne słońce ale już nie mam siły kolejny raz znosić wózka na dół ....
pożarłam dużą paczkę herbatników, prince polo xxl banana i chyba chwilowo jestem full.
zaraz Pioter wróci z pracy więc pewnie zaliczę z nim drugi obiad....muszę jeść i jeść bo chudnę w oczach...wrrr
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
Caly dzien minal a tu raptem kilka pstow?????
My jak zwykle w rozjazdach.
Rano lapalam Polki mocz, potem badanie krwi- dwa paluszki klute bo duzo krewki na zelazo lapali, a Polus przy pobieraniu usmiechy rozdawala.
Wyniki wszystkie w normie, wiec jestem spokojna.
Potem urzad meldunkowy, bo slyszalam ze juz zniesli idiotyczny wymog meldunkowy, ale skazde znowu, nadal nalezy to robic. Z tym, ze skoro my mieszkiamy zagramanica, to nie musze jej meldowac. Wiec jedno z glowy.
No a potem babcie odwiedzilam, i nawpierniczalam sie pierogow.
Na pierwsze danie pierogi miesem i kapusta oraz barszczem, na drugie ruskie
Dostalam jeszcze przydzial do domu na kolacje, ale to juz by chyba bylo przegiecie
Jutro za to wyczekiwane placki ziemniaczane made by my dad. Najlepsze na swiecie ;-)
Dziadki, jak co wieczor, zabrali wnusie na spacerek, ja sie relaksuje cisza i spokojem....
Jeszcze kilka dni i wracamy do stesknionego tatulinki.
My jak zwykle w rozjazdach.
Rano lapalam Polki mocz, potem badanie krwi- dwa paluszki klute bo duzo krewki na zelazo lapali, a Polus przy pobieraniu usmiechy rozdawala.
Wyniki wszystkie w normie, wiec jestem spokojna.
Potem urzad meldunkowy, bo slyszalam ze juz zniesli idiotyczny wymog meldunkowy, ale skazde znowu, nadal nalezy to robic. Z tym, ze skoro my mieszkiamy zagramanica, to nie musze jej meldowac. Wiec jedno z glowy.
No a potem babcie odwiedzilam, i nawpierniczalam sie pierogow.
Na pierwsze danie pierogi miesem i kapusta oraz barszczem, na drugie ruskie
Dostalam jeszcze przydzial do domu na kolacje, ale to juz by chyba bylo przegiecie
Jutro za to wyczekiwane placki ziemniaczane made by my dad. Najlepsze na swiecie ;-)
Dziadki, jak co wieczor, zabrali wnusie na spacerek, ja sie relaksuje cisza i spokojem....
Jeszcze kilka dni i wracamy do stesknionego tatulinki.
gosienkag76
Fanka BB :)
Witam wieczorkiem a tu takie pustki;-)
13x13 Miłego wypoczynku z rodzinką:-)
Katik super że wyniki Poli ok. Oczywiście zazdroszczę pierogów normalnie chyba jutro sobie zrobię
Helenka już śpi chłopcy układają klocki a ja za chwilę zmykam do wanny
Miłego wieczorku:-):-):-)
13x13 Miłego wypoczynku z rodzinką:-)
Katik super że wyniki Poli ok. Oczywiście zazdroszczę pierogów normalnie chyba jutro sobie zrobię
Helenka już śpi chłopcy układają klocki a ja za chwilę zmykam do wanny
Miłego wieczorku:-):-):-)
e.salamandra
Mama pełną parą
My dzisiaj w popołudniowej kłótni ( bo jakoś po ludzku trzeba ze sobą porozmawiać po kilku dniach mijania się ) licytowaliśmy się, kto ma bardziej przerąbane. Mąż jak zwykle mnie przegadał i wyszło na to, że mam życie jak w MadrycieA propo opieki tatusiów na maluchami. Mój po tamtej rozmowie co mu wygarnęlam wszystko od a do zet, jest jak aniołek, pomaga jak tylko może, sprząta, prasuje, zajmuje się dzieckiem, a jak nie może to pyta się czy poradzę sobie sama itp. Czasem jednak dobrze tak wykrzyczeć chłopu....
tylko abym nie zapeszyła tfu tfu
Taaa....
ja też się witam...straszna tutaj dziś posucha ...
my też miałyśmy cały dzien zajety, mieliśmy wizytację mamusi (czyli teściowej), która zabrała mi starszaka na wakacje...chyba nie muszę pisać, że już tęsknię :-(...
wypięłam się na obiad, bo mi Hanka dziś dawała w kość, a mamusię należało nakarmić, więc zamówiłam pizzę...tyle mojego, że nie musiałam gotować ;-)...
w Hankę od wczoraj diabełek wstąpił i daje czadu, tylko rączki są ok, a tutaj jak mamusia przyjechała - nie to dziecię.... ...a gu, a ge, a me, itd, itp...mamusia zachwycona oczywiście nie zrozumiała wykończonej, zblazowanej rodzicielki Hanki, twierdząc, że Hania to złooote dziecko...yhy...ja nadal uważam, że Hanki to mega huliganki!
spokojnej nocy babeczki :-)
my też miałyśmy cały dzien zajety, mieliśmy wizytację mamusi (czyli teściowej), która zabrała mi starszaka na wakacje...chyba nie muszę pisać, że już tęsknię :-(...
wypięłam się na obiad, bo mi Hanka dziś dawała w kość, a mamusię należało nakarmić, więc zamówiłam pizzę...tyle mojego, że nie musiałam gotować ;-)...
w Hankę od wczoraj diabełek wstąpił i daje czadu, tylko rączki są ok, a tutaj jak mamusia przyjechała - nie to dziecię.... ...a gu, a ge, a me, itd, itp...mamusia zachwycona oczywiście nie zrozumiała wykończonej, zblazowanej rodzicielki Hanki, twierdząc, że Hania to złooote dziecko...yhy...ja nadal uważam, że Hanki to mega huliganki!
spokojnej nocy babeczki :-)
reklama
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Hej mamuśki
Dzisiaj po sklepach za butami latałam, na szczęście Alicja jak aniołeczek, w końcu kupiłam:-)
Katki ależ mi smaka na placki narobiłaś, strasznie, chyba też jutro zrobię. Tylko będą chyba raczej na kolację, bo rano do pracy jadę, a potem zawsze staram się na spacerek, co by się Młoda luftła.
Uciekam ponadrabiać inne wątki.
Dzisiaj po sklepach za butami latałam, na szczęście Alicja jak aniołeczek, w końcu kupiłam:-)
Katki ależ mi smaka na placki narobiłaś, strasznie, chyba też jutro zrobię. Tylko będą chyba raczej na kolację, bo rano do pracy jadę, a potem zawsze staram się na spacerek, co by się Młoda luftła.
Uciekam ponadrabiać inne wątki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 595
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: