a ja padam na twarz, jestem tak nie wyspana że szok.
trochę w tym mojej winy / bo siedziałam do 23.30 na necie/ no ale kto przypuszczał, że Ola weźmie zły przykład z koleżanki Poli i od 2,30 do 4.30 nie będzie chciała spać...
nie wiem o co jej chodziło, zjadła normalnie i zawsze przy cycku zasypia, a tu nic oczy jak talarki i heja. No to ja zaczęłam mleko odciągać (no bo zapas trzeba zrobić na sobotę bo mamy wesele) a ona jak zahipnotyzowana patrzy się na mnie co ja robie i się śmiej. T. oczywiście chrapie, mnie już krew zalewa no i mleko z nerwów nie chce lecieć. Nic to położyłam się, dałam jej smoka w nadzieji że on ją uśpi i leżymy we 3. T. chrapie. Ola się wierci. Po jakis 15 min T. budzi się i "mnie budzi"
bo Ola nie śpi tylko się wierci. Ja mu odp: że niemożliwe, to dopiero heca, że tak spałam i chrapalam że nie zauważyłam ;-) nosz kurde tak mnie wk... że oj. Nic zaczął ją głaskać itp i sam zasnął a dzieć nie. Znowu się budzi po chwili i mówi że ja przeloży do łóżeczka, a ja mu że jak ma zamiar tam sterczeć i wkładać jej smoka to prosze bardzo. Cisza. Ola nadal z nami w łóżku. PO kolejnych ok 10 min ja ją wziełam na ręce bo widzę że spać jej się chce ale nie może zasnąć no i zaczęła marudzić, no ale też nie skutkowało, ręce i kręgosłup boli więc ją spowrotem do łóżka, ona nadal oczy jak 5 zł, w końcu Pan Tata wstał, wziął dziecię na ręce i zaczął ja lulać i zasnęła po jakiś 20-30 minutach.
Potem pobudka o 7. Także mało pospałam... może w dzien uda się nadrobić w co wątpię.
hahahahah
jakbym o naszych nockach czytala
juz w aktach desperacji kolyszac Polke na stojaco noga Ł szturchalam z pretensjami: skonczylbys chociaz chrapac, bo inni spac nie moga
idę zrobić sobie kawę i nadrobić BB no i FB.
A odnośnie FB czy któraś z was moich sąsiadek na farmie dostała kiedykolwiek jakikolwiek gift ode mnie? bo ja nie wiem czy one się wysyłają, ja wysyłam ale czy wy je dostajecie?