reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

kwiatuszku no widzisz... chciałaś być oryginalna, a tu się okazuje, że Tymków i Kubów jak mrówkuff ;-) no my wybraliśmy Jakub, bo tylko przy tym imieniu się nie kłóciliśmy... jak będę mieć drugiego syna zamiast córki to nie będę miała imienia :-D
a co do nocki to widzę że Tymek faktycznie może mieć z ząbkami... albo spróbuj mu z raz w nocy dać herbatki zamiast mleka, bo może mu się pić tylko chce.
 
reklama
Witam się
dziec śpi S poszedł do pracy (buuuu) a mi się oczy kleją nie wiem dlaczego...
Uciekam nadrabiać...

Czy wie ktoś dlaczego historia postów utknęła na 02.08!!!??? już mnei zaczynają drażnić te ciągłe zmiany...

PS

Wronka jak nie masz czasu do UK lecieć to dawaj do Wawy -mam już obczajone sklepy po wczorajszym maratonie -wybierzesz coś na pewno:)

Akaata
może niech lekarz małą osłucha czy w płuckach nic nie rzęzi -nie martw się nic małej nie bedzie
 
Ostatnia edycja:
karola trzymamy za Was mocno kciuki !

wronka ja mam tez niedlugo kolejne wesele w rodzinie, a kreacji niet. W ubiegła sobotę byłam w takiej atłasowej sukience za kolano, no ale nie wypada mi kolejny raz iść w tej samej. Rozmiary nawet są, ale większość kiecek w stylu "wieś śpiewa, wieś tańczy". Ja cekinom, tiulom i koronkom mówię nie - to dobre na karnawał a nie na wesele w sierpniu.

padłam :-D:-D:-D:-D

Kwiatku serio od takiego zakrztuszenia może być zapalenie pluc? :szok:o matko:szok: no to żeś mnie juz nastraszyła. Nie dość żę wczoraj co 5 minut sprawdzałam czy oby napewno oddycha to teraz jeszcze będę doszukiwać się tego zapalenia. Ona często krztusi sie wasną śliną i wtedy kaszle no to wiem że teraz będę myśleć że to może od płuc kaszel.

a ja padam na twarz, jestem tak nie wyspana że szok.
trochę w tym mojej winy / bo siedziałam do 23.30 na necie/ no ale kto przypuszczał, że Ola weźmie zły przykład z koleżanki Poli i od 2,30 do 4.30 nie będzie chciała spać...:confused2:
nie wiem o co jej chodziło, zjadła normalnie i zawsze przy cycku zasypia, a tu nic oczy jak talarki i heja. No to ja zaczęłam mleko odciągać (no bo zapas trzeba zrobić na sobotę bo mamy wesele) a ona jak zahipnotyzowana patrzy się na mnie co ja robie i się śmiej. T. oczywiście chrapie, mnie już krew zalewa no i mleko z nerwów nie chce lecieć. Nic to położyłam się, dałam jej smoka w nadzieji że on ją uśpi i leżymy we 3. T. chrapie. Ola się wierci. Po jakis 15 min T. budzi się i "mnie budzi" :baffled: bo Ola nie śpi tylko się wierci. Ja mu odp: że niemożliwe, to dopiero heca, że tak spałam i chrapalam że nie zauważyłam ;-) nosz kurde tak mnie wk... że oj. Nic zaczął ją głaskać itp i sam zasnął a dzieć nie. Znowu się budzi po chwili i mówi że ja przeloży do łóżeczka, a ja mu że jak ma zamiar tam sterczeć i wkładać jej smoka to prosze bardzo. Cisza. Ola nadal z nami w łóżku. PO kolejnych ok 10 min ja ją wziełam na ręce bo widzę że spać jej się chce ale nie może zasnąć no i zaczęła marudzić, no ale też nie skutkowało, ręce i kręgosłup boli więc ją spowrotem do łóżka, ona nadal oczy jak 5 zł, w końcu Pan Tata wstał, wziął dziecię na ręce i zaczął ja lulać i zasnęła po jakiś 20-30 minutach.
Potem pobudka o 7. Także mało pospałam... może w dzien uda się nadrobić w co wątpię.

idę zrobić sobie kawę i nadrobić BB no i FB.

A odnośnie FB czy któraś z was moich sąsiadek na farmie dostała kiedykolwiek jakikolwiek gift ode mnie? bo ja nie wiem czy one się wysyłają, ja wysyłam ale czy wy je dostajecie?
 
Za nami kolejna zle przespana noc.V spi wiecej w dzien,budzac sie w nocy nieregularnie na jedzenie.Czuje sie wypluta,maz tak samo(a jeszcze do pracy musi isc i bynajmniej sie w niej nie opierdziela).W domu nic nie jest zrobione,obiad bedzie z gotowego dania w torebce.Do tego mam problem z zoladkiem,a jedyne czego najbardziej nieznosze to bol,a jeszcze dokladniej bol brzucha.
Za to pogoda jest idealna,niebo zachmurzone i milutko wieje wiatr - jestem "inna",bo ja taka pogode uwielbiam o wiele bardziej niz sloneczna.
O!
tez wole taka pogode
w ogole jestem odwrotowiec bo jesien lubie tylko dzieci mi szkoda
dla nich wole sloneczko ale jesli o mnie chodzi to mogloby padac
padłam :-D:-D:-D:-D

Kwiatku serio od takiego zakrztuszenia może być zapalenie pluc? :szok:o matko:szok: no to żeś mnie juz nastraszyła. Nie dość żę wczoraj co 5 minut sprawdzałam czy oby napewno oddycha to teraz jeszcze będę doszukiwać się tego zapalenia. Ona często krztusi sie wasną śliną i wtedy kaszle no to wiem że teraz będę myśleć że to może od płuc kaszel.

a ja padam na twarz, jestem tak nie wyspana że szok.
trochę w tym mojej winy / bo siedziałam do 23.30 na necie/ no ale kto przypuszczał, że Ola weźmie zły przykład z koleżanki Poli i od 2,30 do 4.30 nie będzie chciała spać...:confused2:
nie wiem o co jej chodziło, zjadła normalnie i zawsze przy cycku zasypia, a tu nic oczy jak talarki i heja. No to ja zaczęłam mleko odciągać (no bo zapas trzeba zrobić na sobotę bo mamy wesele) a ona jak zahipnotyzowana patrzy się na mnie co ja robie i się śmiej. T. oczywiście chrapie, mnie już krew zalewa no i mleko z nerwów nie chce lecieć. Nic to położyłam się, dałam jej smoka w nadzieji że on ją uśpi i leżymy we 3. T. chrapie. Ola się wierci. Po jakis 15 min T. budzi się i "mnie budzi" :baffled: bo Ola nie śpi tylko się wierci. Ja mu odp: że niemożliwe, to dopiero heca, że tak spałam i chrapalam że nie zauważyłam ;-) nosz kurde tak mnie wk... że oj. Nic zaczął ją głaskać itp i sam zasnął a dzieć nie. Znowu się budzi po chwili i mówi że ja przeloży do łóżeczka, a ja mu że jak ma zamiar tam sterczeć i wkładać jej smoka to prosze bardzo. Cisza. Ola nadal z nami w łóżku. PO kolejnych ok 10 min ja ją wziełam na ręce bo widzę że spać jej się chce ale nie może zasnąć no i zaczęła marudzić, no ale też nie skutkowało, ręce i kręgosłup boli więc ją spowrotem do łóżka, ona nadal oczy jak 5 zł, w końcu Pan Tata wstał, wziął dziecię na ręce i zaczął ja lulać i zasnęła po jakiś 20-30 minutach.
Potem pobudka o 7. Także mało pospałam... może w dzien uda się nadrobić w co wątpię.

idę zrobić sobie kawę i nadrobić BB no i FB.

A odnośnie FB czy któraś z was moich sąsiadek na farmie dostała kiedykolwiek jakikolwiek gift ode mnie? bo ja nie wiem czy one się wysyłają, ja wysyłam ale czy wy je dostajecie?

dostajemy :)
nie martw sie z Olą bedzie wszystko ok
 
Akata to się chyba nazywa zachłystowe zapalenie płuc i dorośli też je mają -jak właśnie "coś" wpadnie do nie tej dziury i narobi szkody. Nie znam się za bardzo na tym ale wątpię żeby Oli coś miało być -w razie czego może niech osłucha Ją pediatra -dla Twojego spokojnego snu:)

wszyscy na FB siedzą???
to ja zrobię trochę zamętu -jest coś takiego jak automatyczna wyłapywarka giftów hehehe
 
Akatta- mój mały też często zaczyna dzień w śrosku nocy np o 4 ....wrrr....szlag mnie trafia ale co zrobić, usypianie nie pomaga, cycek ani smoczek tyż nie więc zeby nie tracić czasu biore małego w leżaczek i zabieram się za robote- np gotuje obiad, prasuje itp...mlody z reguły po 1.5 h zabawie się zmęczy i wtedy oboje zapadamy w sen...a robota zrobiona ooo

fejsbukowe maniaczki,ja się powstrzymuje od założenia tam konta bo mnie Pioter w komórce zamknie- bo jak widzi że ja na BB siedzę to psioczy że zamaist z nim pogadać to ja czytam co tu pisacie
 
Akata to się chyba nazywa zachłystowe zapalenie płuc i dorośli też je mają -jak właśnie "coś" wpadnie do nie tej dziury i narobi szkody. Nie znam się za bardzo na tym ale wątpię żeby Oli coś miało być -w razie czego może niech osłucha Ją pediatra -dla Twojego spokojnego snu:)

wszyscy na FB siedzą???
to ja zrobię trochę zamętu -jest coś takiego jak automatyczna wyłapywarka giftów hehehe

Tak jest coś takiego mój teść to miał w szpitalu jAK BYŁ chory i wymiotował to się nabawił

padłam :-D:-D:-D:-D

Kwiatku serio od takiego zakrztuszenia może być zapalenie pluc? :szok:o matko:szok: no to żeś mnie juz nastraszyła. Nie dość żę wczoraj co 5 minut sprawdzałam czy oby napewno oddycha to teraz jeszcze będę doszukiwać się tego zapalenia. Ona często krztusi sie wasną śliną i wtedy kaszle no to wiem że teraz będę myśleć że to może od płuc kaszel.

a ja padam na twarz, jestem tak nie wyspana że szok.
trochę w tym mojej winy / bo siedziałam do 23.30 na necie/ no ale kto przypuszczał, że Ola weźmie zły przykład z koleżanki Poli i od 2,30 do 4.30 nie będzie chciała spać...:confused2:
nie wiem o co jej chodziło, zjadła normalnie i zawsze przy cycku zasypia, a tu nic oczy jak talarki i heja. No to ja zaczęłam mleko odciągać (no bo zapas trzeba zrobić na sobotę bo mamy wesele) a ona jak zahipnotyzowana patrzy się na mnie co ja robie i się śmiej. T. oczywiście chrapie, mnie już krew zalewa no i mleko z nerwów nie chce lecieć. Nic to położyłam się, dałam jej smoka w nadzieji że on ją uśpi i leżymy we 3. T. chrapie. Ola się wierci. Po jakis 15 min T. budzi się i "mnie budzi" :baffled: bo Ola nie śpi tylko się wierci. Ja mu odp: że niemożliwe, to dopiero heca, że tak spałam i chrapalam że nie zauważyłam ;-) nosz kurde tak mnie wk... że oj. Nic zaczął ją głaskać itp i sam zasnął a dzieć nie. Znowu się budzi po chwili i mówi że ja przeloży do łóżeczka, a ja mu że jak ma zamiar tam sterczeć i wkładać jej smoka to prosze bardzo. Cisza. Ola nadal z nami w łóżku. PO kolejnych ok 10 min ja ją wziełam na ręce bo widzę że spać jej się chce ale nie może zasnąć no i zaczęła marudzić, no ale też nie skutkowało, ręce i kręgosłup boli więc ją spowrotem do łóżka, ona nadal oczy jak 5 zł, w końcu Pan Tata wstał, wziął dziecię na ręce i zaczął ja lulać i zasnęła po jakiś 20-30 minutach.
Potem pobudka o 7. Także mało pospałam... może w dzien uda się nadrobić w co wątpię.

idę zrobić sobie kawę i nadrobić BB no i FB.

A odnośnie FB czy któraś z was moich sąsiadek na farmie dostała kiedykolwiek jakikolwiek gift ode mnie? bo ja nie wiem czy one się wysyłają, ja wysyłam ale czy wy je dostajecie?

JA OD ciebie dostałam nie raz i zawsze się staram odsyłać cosik .

Good morning :-Dmelduje się wyspana i wypoczęta
moje cudowne dziecko po wypiciu 150 ml mleka i maminego cycka spało do 4 rano, potem o 5 pobudka na cycusia pobawił się do 6 sam w łozeczku potem pochichotwał się ze mna i usnął znowu i śpi do teraz:szok:szoookk....mam nadzieje że obudzi się w dobrym humorze- bo z tym u niego jak z wygrana na loterii

akatta- ale numer z olcią- aż się będę bala dziś wykapać Antonia bo on już taki żwawy w tej wanience że szok....całe szczęscie że dobrze się wszystko skończyło. bidne wy:-(

wronka- nie gadaj- taka ładna z ciebie babka że napewno coś znajdziesz- a jak wiesz ladnemu we wszystkim ładnie więc nie świruj

My też idziemy na ślub za dwa tygodnie niestety z wesela zrezygnowalismy bo po pierwsze primo- brak kasy a po drugie primo to wesele troche daleko i martwiłabym się o małego chociaż bylby pod opieką mojej mamy....no ale nie bawiłabym się będąc myślami z Antoniem mym

Pamiętacie jak będąc w ciązy żaliłam się że moje najlepsze koleżanki się ode mnie poodwracały bo wolały zamiast mnie odwiedzić raz na ruski rok pójśc kolejny raz na piwo, impreze etc....heh, ta co najbardziej dziwiła się że jestem w ciązy i śmiała się że "śmieszny" mam brzuch i takie tam też jest w ciąży i tym oto sposobem znow jestem najlepszą koleżanką.....taaaa:confused2:

U mnie to samo kolezanki obre z pracy widuje raz na rok a znamy się 7 lat , ale mam za to fajne kolezanki tu z BB z którymi się widuje . tematy współne , wypady z dzieciakami itp . Jest nas w sumie 5 ale z jedną widuje się conajmniej raz w tygodniu i dobrze nam tak razem . A własnie taka przyjaciółka pracowa teraz bierze ślub i pewnie zaraz w ciązy bedzie .. ale niech sobie poszuka innych znajomych .
Mam tez najlepszą przyjaciółkę ale z nią to od zawsze razem mimo że ona miała wczesniej dzieciaki niż ja . Byłam z nią jak się młodsza rodziła , jeżdziłam z nią po szpitalach jak miała sepse i w ogień zA NIĄ i za jej dziecmi bym skoczyła . W odwrotną strone to samo . Poznałyśmy się jak miałam 12 lat więc kupe temu

13 - ja Ci tu dam automat
 
cześć dziewczyny

na szybko przejrzałam co się dzieje, bo zaraz znikam z Alicją do lekarza.

Karola trzymam kciuki, żeby wszystko co złe omijało Was już z daleka, tyle Zuzia się już namęczyła. Uściski dla Ciebie i Maleńkiej.

zajrzę wieczorkiem, paps
 
reklama
Akata to się chyba nazywa zachłystowe zapalenie płuc i dorośli też je mają -jak właśnie "coś" wpadnie do nie tej dziury i narobi szkody. Nie znam się za bardzo na tym ale wątpię żeby Oli coś miało być -w razie czego może niech osłucha Ją pediatra -dla Twojego spokojnego snu:)

wszyscy na FB siedzą???
to ja zrobię trochę zamętu -jest coś takiego jak automatyczna wyłapywarka giftów hehehe

:tak:

My dzis do Londynu po odbior Polciowego paszportu jedziemy. Troche pozno, bo za 3 dni lecimy, no ale lepiej pozno niz wcale hahaha.

Slonce moje dzis dalo mi sie wyspac, tylko 1 pobodka o 5tej. Uwielbiam ja :D

Udanej podróży :-D tylko nie pakuj się na 5 minut przed wyjazdem :-D:-D:-D
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry