reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Witam się po łikendzie :tak:


Dziewczyny, zauważyłam od 3 dni, że jak się lekko schylę na moment (nawet lekko, do połowy), to potem przez minutę latają mi przed oczami świetliste mroczki. Co myślicie na ten temat? Też tak macie? Iść do apteki po żelazo? Wizytę mam 9 października.
!

Też mam takie mroczki, a wyniki ok.
Na Twoim miejscu nie brałabym niepotrzebnie żelaza.
Jego nadmiar też może być szkodliwy.

To ja również zapisuje się na kurs gotowania :-D zwlaszcza zup bo tak jak ty Aniołku mam 2 lewe ręcę do gotowania. Nie wyobrażam sobie jak można wlać do garnka wodę powrzucać coś i się ugotuje pyszna zupa :confused: a ostatnio właśnie mialam ochote na kapusniak lub żurek i mam zamiar zamówić u mamci na przyszły weekend jak pojedziemy w odwiedziny. :-)

:-)

Ja też się zapisuję do klubu zupowych analfabetów.
Inna sprawa, że nie lubię zup. Prawie żadnych...

Dzięki za odpowiedź, uspokoiłyście mnie. Przyznam się, że godzinę temu wypiłam na okoliczność mroczków przed oczami :-) swoją pierwszą kawę w ciąży i zrobiło mi się lepiej, ale wiem, że kawy trzeba unikać ze względu na kofeinę :tak:

Większość lekarzy nie ma nic przeciwko 1 kawie dziennie w ciąży.
Mnie na razie zapach odpycha, chociaż na codzień to piłam ze 3 duże.
Czekam aż mdłości miną...

Wszystko zależy od dobrych chęci i naszego nastawienia do gotowania. Gotując na siłę raczej nic pysznego nie uda nam się upichcić:tak:

Tu masz rację.
Ja nie cierpię gotować :-(
Bidny ten mój J.

Ale weekendujecie, pogoda chyba w Polsce dopisuje...

A żebyś wiedziała, że pogoda jak z bajki. Zresztą dzisiaj też!

gwoli wyjaśnienia: zarówno mnie jak i jestesaniolkiem odpychają w ciąży potrawy z jajek... ech

:cool2::-):cool2:


My wczoraj basenik z młodą zaliczyliśmy i było prawie pusto!
Super! i do tego długi spacer.
Szkoda, że niedziela nie jest 5 razy w tygodniu :-(

Pozdrawiam serdecznie!
 
u mnie spoko, weekend spędzony na łonie natury, a teraz nowy tydzień w centrum miasta, nie znośże wracać do domu o weekendzie :( Hania właśnie mi zasypia na kolankach, jak uśnie to trzeba będzie jej jakiś barszczyk czerwony ugotować. Rodzice i babcie to prawdziwe skarby, przywieźliśmy wczoraj cuda: malinki z ogródka w słoiczkach na jakieś (odpukać ale mam katar) przeziębienia, jajka prosto od kurek i w ogóle full wypas wyprawka, nawet pierogi dostałam od babci :) nie będę musiała lepić
 
:eek:To troche niemile co napisalas ;-);-);-):cool2:



?


:-D:-D:-D

Trzeba iść sprzatac , ale mi się nie chce . Chyba dzis się na basen wybiorę bo dawno nie byłam a mój synek uwielbia się pluskac . Zwykle chodzimy conajmniej raz w tygodniu .. To się trzeba za to zabrać , bo się opuściłam w basenowaniu . Drugie pewnie tez od 3 miesiąca będzie na basenik chodziło . Tylko z dwojgiem to już będzie wyższa logistyka się wybrać .

Miłego dzionka dla wszystkich
 
Większość lekarzy nie ma nic przeciwko 1 kawie dziennie w ciąży.
Mnie na razie zapach odpycha, chociaż na codzień to piłam ze 3 duże.
Czekam aż mdłości miną...



!

Jedną można spokojnie wypić , powinna być z mlekiem bo neutralizuje kofeinę
Ja tez piję jedną rano , jakoś nie wyobrażam sobie dnia bez kawy:-D Jak ktos ma ekspres to jest nawet do dostania u nas bezkofeinowa
 
Szkoda, że niedziela nie jest 5 razy w tygodniu :-(

A ja sie ciesze, ze nie jest, bo moj M sie robi strasznie marudny...
:confused2:

u mnie spoko, weekend spędzony na łonie natury, a teraz nowy tydzień w centrum miasta, nie znośże wracać do domu o weekendzie :( Hania właśnie mi zasypia na kolankach, jak uśnie to trzeba będzie jej jakiś barszczyk czerwony ugotować. Rodzice i babcie to prawdziwe skarby, przywieźliśmy wczoraj cuda: malinki z ogródka w słoiczkach na jakieś (odpukać ale mam katar) przeziębienia, jajka prosto od kurek i w ogóle full wypas wyprawka, nawet pierogi dostałam od babci :) nie będę musiała lepić

Ja najbardziej tych pierogow zazdroszcze :-D A jesli sa z miesem to juz w ogole czekam na paczke od Ciebie :-D:-D
Nie mozesz zabrac malej na wycieczke pod miasto? :tak:
 

A ja sie ciesze, ze nie jest, bo moj M sie robi strasznie marudny...
:confused2:



Ja najbardziej tych pierogow zazdroszcze :-D A jesli sa z miesem to juz w ogole czekam na paczke od Ciebie :-D:-D
Nie mozesz zabrac malej na wycieczke pod miasto? :tak:

nie mam prawka i bryki a tramwajem to gdzie bym z na nie pojechała to wszędzie miasto :) marzymy o ty by sprzedać to mieszkanie i wynieść się gdzieś z centrum do większego i tańszego bo na obrzeżach, albo najlepiej kopic domek na wsi, ale to na razie tylko marzenia, trzeba odcowac dzieciaczki i musze zaczac pracowac
 

nie mam prawka i bryki a tramwajem to gdzie bym z na nie pojechała to wszędzie miasto :) marzymy o ty by sprzedać to mieszkanie i wynieść się gdzieś z centrum do większego i tańszego bo na obrzeżach, albo najlepiej kopic domek na wsi, ale to na razie tylko marzenia, trzeba odcowac dzieciaczki i musze zaczac pracowac

No to moze jakas kolejka podmiejska albo pks? :-D Ja tez mieszkam w centrum miasta, ale wychowalam sie na obrzezach, zawsze bylo duzo zielonosci, miejsca do spacerow itd - teraz tylko jeden park (masa ludzi) i gdzie sie czlowiek nie ruszy tam gwar i szum... Mnie tez sie marzy wyniesc gdzies, gdzie bedzie spokoj - ale potem trzeba dowozic dziecko wszedzie, a nie daj Boze jeszcze jakas choroba i trzeba jechac 20km do lekarza...
 
nie mam prawka i bryki a tramwajem to gdzie bym z na nie pojechała to wszędzie miasto :) marzymy o ty by sprzedać to mieszkanie i wynieść się gdzieś z centrum do większego i tańszego bo na obrzeżach, albo najlepiej kopic domek na wsi, ale to na razie tylko marzenia, trzeba odcowac dzieciaczki i musze zaczac pracowac

A ja chętnie wymienie domek na wsi na mieszkanie w centrum:-D Tylko miasto nie to

Moje sprzatanie ograniczyło się do umycia włosów i wstawienia prania , a moje dziecko rozwala wszystko co napotka na drodze:wściekła/y:
 
reklama
Do góry