tak czułam, z reszta było dużo ;-)ale może znaleźć się na forum nie jedna ciężaróweczka, której dziś akurat hormony nie dopisują i żartu nie zrozumie :-)
Dobrze, ze Ty rozumiesz i sie nie obrazasz Co tam u Ciebie slychac? Jakie plany na dzisiaj?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
tak czułam, z reszta było dużo ;-)ale może znaleźć się na forum nie jedna ciężaróweczka, której dziś akurat hormony nie dopisują i żartu nie zrozumie :-)
Dziewczyny, zauważyłam od 3 dni, że jak się lekko schylę na moment (nawet lekko, do połowy), to potem przez minutę latają mi przed oczami świetliste mroczki. Co myślicie na ten temat? Też tak macie? Iść do apteki po żelazo? Wizytę mam 9 października.
!
To ja również zapisuje się na kurs gotowania zwlaszcza zup bo tak jak ty Aniołku mam 2 lewe ręcę do gotowania. Nie wyobrażam sobie jak można wlać do garnka wodę powrzucać coś i się ugotuje pyszna zupa a ostatnio właśnie mialam ochote na kapusniak lub żurek i mam zamiar zamówić u mamci na przyszły weekend jak pojedziemy w odwiedziny. :-)
:-)
Dzięki za odpowiedź, uspokoiłyście mnie. Przyznam się, że godzinę temu wypiłam na okoliczność mroczków przed oczami :-) swoją pierwszą kawę w ciąży i zrobiło mi się lepiej, ale wiem, że kawy trzeba unikać ze względu na kofeinę
Wszystko zależy od dobrych chęci i naszego nastawienia do gotowania. Gotując na siłę raczej nic pysznego nie uda nam się upichcić
Ale weekendujecie, pogoda chyba w Polsce dopisuje...
gwoli wyjaśnienia: zarówno mnie jak i jestesaniolkiem odpychają w ciąży potrawy z jajek... ech
To troche niemile co napisalas ;-);-);-)
?
Większość lekarzy nie ma nic przeciwko 1 kawie dziennie w ciąży.
Mnie na razie zapach odpycha, chociaż na codzień to piłam ze 3 duże.
Czekam aż mdłości miną...
!
Szkoda, że niedziela nie jest 5 razy w tygodniu :-(
u mnie spoko, weekend spędzony na łonie natury, a teraz nowy tydzień w centrum miasta, nie znośże wracać do domu o weekendzie Hania właśnie mi zasypia na kolankach, jak uśnie to trzeba będzie jej jakiś barszczyk czerwony ugotować. Rodzice i babcie to prawdziwe skarby, przywieźliśmy wczoraj cuda: malinki z ogródka w słoiczkach na jakieś (odpukać ale mam katar) przeziębienia, jajka prosto od kurek i w ogóle full wypas wyprawka, nawet pierogi dostałam od babci nie będę musiała lepić
A ja sie ciesze, ze nie jest, bo moj M sie robi strasznie marudny...
Ja najbardziej tych pierogow zazdroszcze A jesli sa z miesem to juz w ogole czekam na paczke od Ciebie Nie mozesz zabrac malej na wycieczke pod miasto?
nie mam prawka i bryki a tramwajem to gdzie bym z na nie pojechała to wszędzie miasto marzymy o ty by sprzedać to mieszkanie i wynieść się gdzieś z centrum do większego i tańszego bo na obrzeżach, albo najlepiej kopic domek na wsi, ale to na razie tylko marzenia, trzeba odcowac dzieciaczki i musze zaczac pracowac
nie mam prawka i bryki a tramwajem to gdzie bym z na nie pojechała to wszędzie miasto marzymy o ty by sprzedać to mieszkanie i wynieść się gdzieś z centrum do większego i tańszego bo na obrzeżach, albo najlepiej kopic domek na wsi, ale to na razie tylko marzenia, trzeba odcowac dzieciaczki i musze zaczac pracowac
Moje sprzatanie ograniczyło się do umycia włosów i wstawienia prania , a moje dziecko rozwala wszystko co napotka na drodze