reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dziewczynki, czy Was tez tak strasznie mecza mdlosci? Ja od kilku dni czuje NON STOP (wczesniej przynajmniej przechodzily na jakis czas)!!! Nawet nie mam sily sie przez to za cokolwiek wziac :( Moj M juz mowi, ze jestem leniuch i wszystko on musi robic, zlosci sie z tego powodu na mnie :(
 
reklama
Mdłe dni powoli odchodzą u mnie w zapomnienie, ale męża nadal wykorzystuję bez skrupułów, żeby się chlopak nie odzwyczaił :-) Pogoda u nas cudna i nic tylko na spacerach siedzieć... tylko jak to w pracy wytłumaczyć...
Wczoraj byliśmy w ZOO. Myśleliśmy, że małemu spodoba się nowe fokarium, a tu nici z kici- MISIE były hitem! Misie we wrocławskim ZOO to są koszmarne żebraki i na porządku dziennym jest paradowanie przed publiką na tylnych łapach i jawne żebranie o przysmaki! Synka to siłą musieliśmy w końcu odprowadzić w kierunku innych zwierząt, tłumacząc mu, że zwierzaczkom będzie przykro, jak ich nie odwiedzi... Generalnie super było :-)
 
A ja się melduję dziś już z pracy. Pobudka o 5 była trochę szokiem dla organizmu, ale jakos się rozkreciłam.

Byłam dziś u lekarza - wszystkie badanka super, w przyszły czwartek mam USG (chyba jajo zniosę przez półtora tygodnia).

Zazdroszczę tych weekendów na łonie natury. Ja przez dwa dni przyjmowałam urodzinowych gości mojej córci i mam dość.
 
Ostatnia edycja:
dokladnie - ehhh... czemu oni tak wolno dojrzewaja??!!!!!! :wściekła/y:

no własnie czemu??????????????????????????????????????????

Ja rano byłam na badaniach (morfologia+ badanie og. moczu) jutro sobie odbiorę wyniki, bo dziś już mi się nie chce tam wracać, albo męża wyślę.... jak znajdzie czas bo on przecież taaaaaaki zapracowany. :angry::angry::angry:


kwiatuszku ja też tych pierogów zazdroszcze, tyle, że ja to uwielbiam z kapusta i z grzybami, mogłabym jeść i jesć i jeść i jeść je. Chyba jak będę w czwartek u mamy to namówię ją żebyśmy nalepiły dużą porcję i sobie przywiozę :-) i tej zupy tak mi się chce eh :hmm:
 
to i ja się przywitam. ogarnęłam się już w pracy, to mogę sprawdzić co na forum :-)

jakaś padnięta dzisiaj jestem, a takie piękne słońce na dworzu.
 
Witajcie:tak:

Ja w weekendzik byłam "słomianą wdową", mężyk wyjechał na imprezkę integracyjną, a my z córcią rządziłyśmy sobie w domku. W sobotę zapowiedziałyśmy się na obiad u mojej mamy, zrobiła kapuśniak mniam...(to tak apropo`s zup, uwielbiam je, ale gotowac nie umiem:zawstydzona/y:). Niedzielę natomiast spędziłyśmy rodzinnie, najpierw w kościele, babcia zamówiła mszę za dziadka (we wtorek miałby imieniny), poźniej wszyscy pojechaliśmy na cmentarz, a następnie do babci na wyżerkę:-). Babcia jak zwykle mnie nie zawiodła i był mój ulubiony barszczyk i oczywiście najadłam się pierogów z kapustą i grzybami ( to też specjalnosc babuni mojej...mniami:-)).Jak dobrze pójdzie to dzisiaj też pierożków pojem bo z tego co wiem mama dostała troszkę ich do domciu...:-p

Na razie tyle , muszę leciec do córci, jest dzisiaj w domciu bo w nocy mielismy akcję- ból uszka, biedna moja niunia cirpiała, podejrzewam,ze od kataru cholernego. Dzisiaj póki co jest ok.:tak:

Naraziątko mamuśki:-D
 
reklama
Do góry