reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

A to sms od Karoli322

"Ja niestety nie mam czasu na nic. U nas za dużej poprawy nie ma ale znalazłam powód jej nie spania -Zuzia jest przestawiona o 12cm, chodzimy do kręgarza i już jest lepiej ale muszę z Nią ćwiczyć parę razy dziennie a przestawiona została najprawdopodobniej przy porodzie. Śpię po 3h dziennie ale mam nadzieje ze jak już skończymy wizyty to będzie lepiej. Pozdrów dziewczyny"
niech mi ktoras wytlumaczy co to znaczy????:eek:


Upal mamy, zrobilam dzis dziecku rumianek. Dzizas co za gehenna by wsadzic jej ta butle. A jak juz wsadzilam - to zapomnij mamuska ze bede ssala.
No to ugniatalam smoka by troche rumianku jej do buzi wylecialo - a ona sie krztusi i dlawi. Po 2 minutach to co jednak wlecialo do brzuszka ulala.
No to ja podziekuje jak narazie za dopajanie dziecka. Mlesio cycusiowe musi wystarczyc.
 
reklama
dziewczyny co zrobić by mieć więcej pokarmu na jeden raz???
Alicja przybiera, więc niby jest ok, ale przez to, że tak jadła, a raczej, że ja jej tak pozwalałam (tak myślę, że przez to:eek:) jakoś mało pokarmu mam, z jednej piersi zaledwie 60 ściągam, na początku bez problemu 100, za pół godziny znowu jest pokarm, ale ja bym chciała, żeby mała na jeden raz więcej jadła. Teraz chce jej wydłużyć czas między posiłkami i ona może nawet więcej by jadła, ale nie leci

kwiatuszku super, że sprawa sama się rozwiązała
 
niech mi ktoras wytlumaczy co to znaczy????:eek:

z netu o przesunięciu: "...chodzi zapewne o to że ktos(położna,lekarz,rodzic) wyrwali dziecku rączke lub nóżkę ze stawu.W czasach naszych rodziców często się to zdarzało... Efektem było np.kulenie w dorosłym życiu.Coś takiego można uczynić w czasie porodu,w trakcie przewijania dziecka itp.czynności.Kiedy dziecko ma np.osunietą rękę to leży ona bezwładnie przy każdej próbie dotyku dziecko bardzo płacze.Wtedy trzeba dany staw nastawić i masować."

masakra...
 
z netu o przesunięciu: "...chodzi zapewne o to że ktos(położna,lekarz,rodzic) wyrwali dziecku rączke lub nóżkę ze stawu.W czasach naszych rodziców często się to zdarzało... Efektem było np.kulenie w dorosłym życiu.Coś takiego można uczynić w czasie porodu,w trakcie przewijania dziecka itp.czynności.Kiedy dziecko ma np.osunietą rękę to leży ona bezwładnie przy każdej próbie dotyku dziecko bardzo płacze.Wtedy trzeba dany staw nastawić i masować."

masakra...
o my good!
Ale jak to sie ma do tych 12 cm o ktorych pisze Karola? Na 12 cm wyrwali malej cos ze stawu? Ja pierdziele!!!!!!
 
ja juz kiedys o tym slyszalam, jak Laurka sie urodzila, ale pisza ze w zasadzie teraz to temat wymarły...raczej sie nie zdarza...Karoli dzidzia musiała miec mega-pecha...ech, biedactwo malusie...
wyczytałam jeszcze ze sprawdza sie rownosc faldek na nozkach, zeby sprawdzic czy dziecie przesuniete...
ale nie rozumiem jak mozna przy porodzie dziecku taka krzywde zrobic !!!!
chyba bym zabiła...
porażka...
 
ja juz kiedys o tym slyszalam, jak Laurka sie urodzila, ale pisza ze w zasadzie teraz to temat wymarły...raczej sie nie zdarza...Karoli dzidzia musiała miec mega-pecha...ech, biedactwo malusie...
wyczytałam jeszcze ze sprawdza sie rownosc faldek na nozkach, zeby sprawdzic czy dziecie przesuniete...
ale nie rozumiem jak mozna przy porodzie dziecku taka krzywde zrobic !!!!
chyba bym zabiła...
porażka...
ja chyba tez
jak ostatnio slyszalam w tv o tej pijanej lekarce co podczac cc przeciela dziecku policzek to az mnie zmrozilo.
Wogole agresor na maxa mi sie wlaczyl jesli chodzi o Pole. Jak pomysle, ze ktos moglby jej jakas krzywde zrobic, to poprostu serce mi staje!

W zeszlym tygodniu poszlam na miasto z matka i siostra. Wskoczylam na manicuire, a one poszly dalej z Polusia, w kiedunku centrum,i potem mialam sie z nimi tam spotkac. Wychodze po godzinie, dzwonie gdzie sa, a one nie odbieraja. Wykonalam chyba ze 20 polaczen, i nic. Pedze w kierunku w jakim poszly i mijaja mnie 2 karetki na sygnale. Cisnienie mi sie podnosi, juz biegne przestraszona. Nie znaja jezyka, telefonu nie odbieraja, w obcym miescie. Lece, dzwoniac caly czas , i nic... lzy zaczynaja mi po policzkach splywac, cala sie trzese, bo kurde jak ja je mam teraz znalezc, cholera wie co sie stalo ze nie odbieraja, moze te karetki do nich... Wpadam na deptak, ludzie mi sie spod nog usuwaja, bo pewnie wygladam jak skaranie boskie, patrze a ze sklepu wychodzi usmiechnieta matka, a za nia siostra z wozkiem. Do konca dnia Poli do rak nie dostaly, a jak ja dorwalam, to myslalam, ze zgniote w uscisku.
...a telefonu nie slyszaly, bo dzien wczesniej Ł wyciszyl w nim dzwonek.....
 
Zuzia była przestawiona na wysokości klatki piersiowej
Karola pisała ze mała wiecznie płakała i juz z braku pomysłów poszli do kręgarza
(mała spała najwyzej 15 minut, przy karmieniu puszczała cyca i główka jej spadała w lewą stronę, jak Karola ją brała to coś strzelało ale wiadomo jak jest z pediatrą... płacze bo małe i musi płakać...)
okazało się ze to właśnie jest przestawienie...
\Karoli serce pękało bo mała ciągle płakała
taką krzywdę dziecku zrobić -konowały pieprzone!!!
z 12 cm zostało 2 więc trzymam kciuki żeby już tylko lepiej było

A u nas mała śpi więc można było coś wszamać w końcu... za mało udek upiekłam -ech S się nie naje... trudno

Dziewczyny 2 sprawy!!!
1. czy ja dziecko płacze przez 15 minut to dużo??? bo ja miałam wrażenie że buczy już z godzinę ale patrze na zegarek a to 15 minut było... dżizas wieczność dla matczynego serca...
2. Wpadłam na to po poście Annaoj -może 3h to już za często na karmienie??? ja małą karmię co 3h ale coraz mniej je, coraz krócej bo dosłownie 4-5 minut i jak zje o 19 to o 20 już się nie da zatankować do pełna jak kiedys:eek: wcale nie chce jeść w tych przerwach trzygodzinnych... czy to mozliwe że musze rzadziej przystawiać???

Annaoj laktator w ruch 10 min po karmieniu

PS Katik mi tak S z małą w centrum handlowym zginął!!! myślałam że go zabiję -nogi z dupy powyrywam!!!
 
Ostatnia edycja:
Fionka podziwiam,,,,ze tez masz na to czas!

Ja juz posprzatalam, ugotowalam meksykanska zupke , bylam na silce ,maly byl wtym czasie z tata na spacerku, przy okazaji wklejam wam fotki tej wypasionej silowni.:-), poukladalam i posegreowalam wszystkie Gabrysiowe ubranka.
Teraz walne sie pooogladac tv a potem odprowadzimy z Gabim tatusia do pracy i zajdziemy do apteki czy maja cos na ciemieniuche..a propos Katik nie slyszalas o czyms w Bootsie czy maja?

Szkoda tylko , ze nie maja basenu dla maluszkow :-(

Dzis jak sie wazylam na silowni to wazylam 63 wiec w sumie to 3 kilo mi zostaly co z teog jak flaber wisi..:-(
Wogole wygladam jak galaretka...:-)

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

a TY pewna jestes ze to silownia......
 
reklama
Aniez, ta głośność małego jest związana z chęcią zwrócenia na siebie uwagi :-) szczególnie dzieciaki przedszkolne mają ten objaw, bo będąc w przedszkolu przekrzykują się nawzajem, aby ich pani usłyszała (no Kubolek szybko zaczyna :-))...moja też to ma, więc jak tylko ją widzę, że ma ochotę wybuchnąć, to od razu palec na usta...i już powoli zaczyna działać...gorzej jak mi sprowadzi watahę ziomali do domu :sorry::sorry::sorry:...to nic nie działa :no:

No Kubolek z Ziomalami jeszcze po domach nie chadza :-D ograniczają się do placu zabaw i piaskownicy :-D A on wrzeszczy, bo do żłobka chodzi :tak: Ale ja reaguje, jak do mnie mówi, więc nie ma po co wrzaskulić... ale cóż, taki wiek osiołkowaty...


dziewczyny co zrobić by mieć więcej pokarmu na jeden raz???
Alicja przybiera, więc niby jest ok, ale przez to, że tak jadła, a raczej, że ja jej tak pozwalałam (tak myślę, że przez to:eek:) jakoś mało pokarmu mam, z jednej piersi zaledwie 60 ściągam, na początku bez problemu 100, za pół godziny znowu jest pokarm, ale ja bym chciała, żeby mała na jeden raz więcej jadła. Teraz chce jej wydłużyć czas między posiłkami i ona może nawet więcej by jadła, ale nie leci

kwiatuszku super, że sprawa sama się rozwiązała

Karmi, ściąganie laktatorem zaraz po karmieniu (nawet jak nic nie leci to należy popracować), herbatki na laktację... Ale może najpierw pójdź i zważ dziecko, bo jak dobrze przybiera, to nie ma się co martwić.

13x13 Bartek nigdy nie płakał dłużej niż 5 minut, ale 15 to byłoby dla mnie niemiłosiernie długo, pamiętam jak Kubulek płakał i nie dało się go uspokoić- MASAKRA!
A mała może krócej jeść, bo jest coaz starsza i lepiej ssie- poza tym każde dziecko ma inny rytm. Mi wychodzi np. 6 karmień na dobę i podobno to w tym okresie mało, ale on nie chce więcej, a ja nie będę zmuszać, na wadze przybiera, wesoły, nie marudzi więc nie ma co kombinować.
 
Do góry