Kwietniówki 2010!!!

[jestesaniolkiem]

ogladalam wasz pocieszki.... jejus same sliczniutkie szkraby .... no normlanie ah , napatrzec sie nie moglam

 

[filonka]

witam się popołudniowo. od rana porządki no i pewnie nie uwierzycie ale jestem w trakcie kończenia malowania ścian na korytarzu.... czas na zmiany.
wpadłam na bb bo przerwa na obiad i na karmienie tez musi być.
mały własnie usnął wiec zabieram sie znów do poracy,malowanie to pikuś tylko te domywanie błazeri i itp to koszmar.
mam nadzieje ze u WAS i Waszych skarbów wszystko dobrze , bo nawet nie czytam, gdyz nadrobie wieczorkiem.
pozdrówka

 

[monia555]

Witam się i jalepiej późno niż wcale...
moje dziecie zmęczone poranną wycieczką śpi a ja na szybkości sprzątam i robie obiad.
Dziś odwiedziłam z rana moją firmę i pochwaliłam się moim synkiem. Antoś na dzień dobry jak szczapiła go moja dyrektorka obzynzolił jej całą marynarkę twarożkiem- ot ulało się chłopaczyniedziewczyny maluszkiem zachwycone ..

no to masz matka po podwyżce ;-)

Dzis byl dzien szopingu. Umowilam sie z psiapsiola, co 1.5 miecha w Polszy byla. O
A potem stwierdzila, ze trzeba to uczcic, i kupila mi 2 bluzki podkreslajace cycki i talie. No wariatka moja kochana.........

Katik, pożycz kumpelę :-)

Popieram

Dziewczyny help...

to Ubranka do chrztu Abrakadabra lniane ubranka do chrztu bawełniane ubranka do chrztu Wyjątkowe ubranka do chrztu

czy to Ubranka do chrztu Abrakadabra lniane ubranka do chrztu bawełniane ubranka do chrztu Wyjątkowe ubranka do chrztu

jako ze to pytanie do publiczności to nie powiem co obstawiam

jak dla mnie fikienka :-) gacie są super, tylko nasze maluszki - moim zdaniem - mają za krótkie nóżki do spodni i te spodnie mogą komicznie wyglądać na takim bąbelku...ale jak masz okazję zobaczyć w lajfe, to na pewno nie będzie problemu z wyborem ;-)

a ja się witam....

koszmar wczoraj przeżyłam...i od razu minus1kg na wadze...
mój M miał wypadek, tir Mu w zadek wjechał (tzn. w zadek Jego auta)...no i odwieźli mi M do szpitala z urazem kręgosłupa...ludzie jak ja się bałam o Niego...musiałam uruchomić rodziców, którzy mieszkają 100 km ode mnie coby przyjechali i Hanką się zajęli a ja sama pojechałam do Niego...więc czekałam na nich 1,5 h, potem w korkach stałam 2 godziny ... zanim dojechałam do szpitala to zdecydowali się M wypuścić - ma nosić kołnierz i odpoczywać...kurcze, w takich sytuacjach to się docenia swoją drugą połowę, oj docenia... także dzisiaj "odtajam" ze stresu i dbam o mojego eM jak tylko umiem najlepiej

 

[studjujacamama]

Cześć laseczki, dawno mnie nie było, bo egzaminy. Jak na razie dobrze, ale troche tego zostało. Trzymajcie kciuki. Mały zdrowy, rosnie, guga i wszystkich owija wokół palca.

 

[monia555]

ale język Cię chyba nie boli co??

cos mi net szaleje:-)jezyk mnie nie boli ( ja z tych nie lizacych buhahahahahahahahaha) tylka raczka

jejku, już myślałam, że fora pomyliłam, hehehe....

Aniez, ta głośność małego jest związana z chęcią zwrócenia na siebie uwagi :-) szczególnie dzieciaki przedszkolne mają ten objaw, bo będąc w przedszkolu przekrzykują się nawzajem, aby ich pani usłyszała (no Kubolek szybko zaczyna :-))...moja też to ma, więc jak tylko ją widzę, że ma ochotę wybuchnąć, to od razu palec na usta...i już powoli zaczyna działać...gorzej jak mi sprowadzi watahę ziomali do domu ...to nic nie działa

U Nas idntycznie. Do tego Weronika musi byc przy kąpieli, myje Borysowi nóżki,a przed, zdejmuje mu pieluszke..itd. Jakby mogła to i przy karmieniu najchetniej by z nami byla i np. głaskała i całowala braciszka jak on je...

ach ta Twoja Weronisia to cudo-pomocnica...moja dalej się ogranicza do stwierdzenia "ja już siostrę widziałam" :-), no może raz-dwa ją pobujała w kołysce, ale po 10 sek. stwierdza, że Hanka nie chce spać i wychodzi z pokoju...a najchętniej to by Jej na youtube puszczała Kate Perry i inne takie wrzeszczące pychole :-)

 

[gosiek26]

monia wspolczuje przezyc.Domyslam sie co musialas przejsc.Ja dwa lata temu mialam powazny wypadek jak bylam sama w Polsce samochod do kasacji takze ciekawie nie bylo ze mna zreszta tez i wiem co moj maz przezyl wtedy biedny.Nic nie mogl nawet zrobic bo byl tutaj.Oj docenia sie wtedy docenia tak jak napisalas.
Opiekuj sie chlopem i zycze zdrowka.

filonka co Ty oszalalas???Sama to malujesz?

ewka gratuluje pozwolenia na budowe sama tez przez to przechodzilam i tez w lipcu zaczynamy budowe.A czemu Ty tak dlugo czekalas na to pozwolenie???

Tak w ogole to sie witam poczytalam was troszke wczesniej a ze teraz mala usnela wiec pisze szybko bo za chwile sie obudzi.
U nas zimno i w ogole pogoda do d...y.Nie chce mi sie isc na spacer ani nigdzie wychodzic najchetniej to bym sie polozyla i lezala caly dzien szkoda tylko ze mi dziecko na to nie pozwoli:-(
Piekne te ciuszki do chrztu slicznosci i te zaproszenia.
13x13 mi sie podobaja spodenki piekne tylko wlasnie ciekawe jak by te nasze dzidziolki z tymi krotkimi nozkami w tym wygladaly.

 

[13x13]

hej mamuśki.
My po drugim spacerku -na trzeci nie mam już siły -może gdyby tak nie wiało...

Alicja śpi;-)
ja myślę o tym co by tu zrobić w domu ale stwierdziłam ze tyko obiad dla siebie -resztę może zrobić S zresztą jemu to lepiej wychodzi nie żebym jakimś nierobem była ale weny nie mam;-)

No i się ważyłyśmy!!!!!
Alicja waży 5600
(od ostatniego ważenia 20 dni temu 600 na plusie a mi się wydawało ze mało je)
więc w 9 tygodni (od wyjścia ze szpitala) przytyła 2300 czyli 255g tygodniowo
od wagi spadkowej 2500... masakra
już się nie dziwię że koleżanka się śmieje ze sterydami ją karmię

PS ciekawym rozwiazaniem jest to ze po odbiór wyników dzieci (ja akurat szłam z dzieckiem) idzie się przez poradnię dla dorosłych i poradnię chorób płucnych...

 

[Ilona1985]

Fionka podziwiam,,,,ze tez masz na to czas!

Ja juz posprzatalam, ugotowalam meksykanska zupke , bylam na silce ,maly byl wtym czasie z tata na spacerku, przy okazaji wklejam wam fotki tej wypasionej silowni.:-), poukladalam i posegreowalam wszystkie Gabrysiowe ubranka.
Teraz walne sie pooogladac tv a potem odprowadzimy z Gabim tatusia do pracy i zajdziemy do apteki czy maja cos na ciemieniuche..a propos Katik nie slyszalas o czyms w Bootsie czy maja?

Szkoda tylko , ze nie maja basenu dla maluszkow :-(

Dzis jak sie wazylam na silowni to wazylam 63 wiec w sumie to 3 kilo mi zostaly co z teog jak flaber wisi..:-(
Wogole wygladam jak galaretka...:-)

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

 

[AgnieszkaSz-r]

Hejki
Zakupy udane. Obłowiłam się...jak tylko będzie miał mi kto zdjęcia porobić albo zająć się dziećmi to wam pokarzę a co! Kupiłam chyba z 7 bluzek i spodnie.... napadłam na Orsey, C&A i Cropp

 

[Katik]

Dzien spedzony w ogrodku. Upal u nas dzis, siedzialam w staniku i majtkach,a normalne ciuchy w pogotowiu bo czekalam na ten zastepczy samochod, i odholowanie naszego do roboty.
Po 12stej podwiezli na furaka. BMW rano gosc odebral z salonu,nowke niesmigana, 20 mil na liczniku i prosto nam przywiozl na zastepstwo. Kurde wypasiona furka, nie ma co. Ł psioczy ze sie rozpusci, i potem ciezko mu bedzie spowrotem do naszego Jeepa wrocic hehe. Tyle tylko ze w nasza terenowke to i dziecko i wozek , i walizki i pies w bagazniku moze podrozowac, a w takim sportowym to chyba tylko lansik mozna robic