reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Noo cioteczki moje dziecię końcu po 4 dniach męczarni zrobiło qpala....pomogłam mu w tym aplikując 1/4 czopka glicerynowego bo by mi dziecko pękło....:no:2 godiny po kąpieli kwękał i marudził aż wreszcie wyrzucił to z siebie- jestem w szoku jak w takim małym brzuszku tyle tego było...to nie była kupa po pas- to była kupa po same pachy:szok:tak się tym serduszko moje zmęczyło że w końcu padł i śpi....chyba :-Dbo on tak czasami lubi ściemniać że już poszedł w kime a jak matka zasiądzie przed tv z browarem w ręku to się zaczyna....
zmęczona jestem dzisiejszym dniem Wam powiem moje drogie- to chyba przez tą pogodę- do południa padało, potem słoneczko, burza,deszcz i tak w koło...a nasz sanowny Pan tata zrobił nam dziś psikusa i zapomniał wyjąć wczoraj kół od wózka z auta i zmuszeni byliśmy na koczowanie w domu.Ale chociaz miałam wymówkę że biadu ni ma bo nie miałam wyjść jak na zakupy więc zamówiliśmy chińszczyzne....
 
reklama
a ja chyba przegrzewałam moją Olę bo ma potówki na policzkach

Któraś pisała, że była na solarium, czy my możemy? Kurdę przydaloby się trochę opalić bo niedługo kilka imprez się szykuje.

to rozbieraj malca:-) my do tej pory miałyśmy 2 potówki -i żby było śmieszniej mała była rozebrana do pampersa -ale taka duchota była ze szok:szok:

Ja tam mogę... ponoć na mleko to nie ma wpływu a chodzi o to że mogą wystąpić przebarwienia skóry albo mogą wysuszyć się brodawki (i tak już wrażliwe) można opalać się w staniku (zdjąć ramiączka) albo przykryć sutki... ja tam opalam się jak zwykle;-):-p

Tutejsze matki maja w zwyczaju okrywanie dzieci grubymi kocami - bo moze je zawiac, taaaaaaaa. meksykanskie niemowleta sa nieslychanie spokojne, bo ledwie zyja...

hehehe uwielbiam Twoje teksty:-)
z niecierpliwością czekam zawsze na relacje:-D

Noo cioteczki moje dziecię końcu po 4 dniach męczarni zrobiło qpala..../QUOTE]

gratuluję:-D :-D :-D

a gdzie matka polka Dagsila:confused::eek:
No i jak tam mamy naszych bliźniaczków???

dziecię śpi -oby jutro ładna pogoda była -też cały dzień będziemy maszerować:-):tak:
Miłej nocki mamuśki
 
kamisia gratuluję kupalka:-)
U nas 2gi dzien bez. Naszczęście, po akcjach z termometrem,ostatnią zrobił sam, więc liczę, że jutro coś się wykluje.
Synek coś mi szwankuje, bo nie śpi od 17 :-( ja laptopa w wyrko i czekam aż mu się zachce. Jedno szczęście, że nie ryczy, a jakiś strasznie spragniony jest. co godzine rączkę wcina. Żeby nie przesadzić dałam mu do picia wodę mineralną. Dostał czkawki, ale nie woła jeść :-)
 
wróciliśmy właśnie od naszej pani doktor i podejrzewa skazę białkową:-:)-(, więc mam nabiał odstawić. muszę sobie zaraz doczytać co mogę jeść. do kawy mi B mleko sojowe kupił, jutro przetestuje czy strawne jest.

Alicja jak ją kładę na brzuchu to zwykle też się drze, ewentualnie zasypia

Ja też zauważyłam, że jak takie upały to Mała mniej je, ale to chyba normalne, mnie też się jeść nie chce.

13x13 mnie też mąż buraczki zamówił do obiadu, ale jako gospodyni wszystko szykowałam i jak już siadłam to się okazało, że miały wzięcie i dla mnie brakło, poza tym te sałatki tak smakowicie wyglądały:zawstydzona/y:.
 
Witam się
zaraz zmykamy na słoneczko:-D

Co do jedzenie -pomidora jadłam od początku -na truskawy sie nie zdecydowałam ale poczekam na weekend.
Od piątku zacznę znowu wprowadzać nabiał...

Nasze maluchy rosną i powoli układ trawienny staje się normalny -bóle brzuszka to raczej nie są z tego co jemy a z niedojrzałości szkrabów... to co kiedyś szkodziło już nie musi -więc ja mam weekend testowy:tak:

no i nie wiem jakim cudem przy takich ilościach jedzenia waga dalej spada... powoli ale spada

Aniam miałam teściową praktycznie 24h/dobę na głowie ciągle przylatywała po Janka a to żeby go ponosić a to na spacer zabrać a to jeszcze coś... zupełnie inaczej
Wronka mój niby też ale bez przesady żeby się nawet nie dowiedzieć jak tam mały??
A najbardziej wkurza mnie w tym to że tu biadolą jak to oni czasu nie maja i jak to dawno Marka nie widzieli a tu siedza i kawę piją zamiast przyjść i wnukiem się zainteresować.

Dobra to ponarzekałam a teraz: HUUUUUURRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAA
Mąż zabrał mnie wczoraj na obiad do Sfinxa :-) i zjadłam m.in. sałatkę grecką a w niej wiadomo oliwki, ogórek zielony (ciężko strawne ponoć i wcześniej się bałam). Tym razem pomyślałam kurde zaryzykuje w razie W będę improwizować... i co??? Mały przespał w miarę ładnie noc (tylko przy tej temperaturze to miał problemy z zasypianiem) qupola zrobił normalnie i w ogóle super!!!!!!!!!!!!!

Ja to jakaś jestem wyrodna bo ja jem wszystko ..
Małej nic nie jest , problemy z brzuszkiem jakie miała okazły się źle pracującymi jelitami a nie gazami czy tym co ja jem że dla niej be ..
I tak z cudów zakazanych jadam truskawki , chinola ( mięsko w 5 smakach , kurczaka w cieście kokosowym , sajgonki itp )
mc donalda ( shake , ciestka , mc chickeny )
jadam kotlety smażone .. kurde w sumie jem wszystko oprócz kapusty , bigosów i tym podobnych rzeczy .
Nie pijam gazoanego .. oh jakbym wychyliła jakąs coca cole .. pizzy nie jadam ale myślę że się pokusze na taka w domu robioną bo w sumie po spagetti nic jej nie jest
 
Aniam, ja wcinam wszystko. Wczoraj pochlonelam kawalek pizzy i cos co sie nazywa calsone, czy jakos tak - pycha.... Do tego piwenko. Mniam! A dzis spaghetti, na wloszczyzne mnie wzielo, a co! Po obiadku truskawki w smietanie - pysznosci. Konstancja nie protestuje, nigdy nie protestowala :-)
 
Ja to jakaś jestem wyrodna bo ja jem wszystko ..
Małej nic nie jest , problemy z brzuszkiem jakie miała okazły się źle pracującymi jelitami a nie gazami czy tym co ja jem że dla niej be ..
I tak z cudów zakazanych jadam truskawki byla wysypka, wiec nie jem, chinola ( mięsko w 5 smakach , kurczaka w cieście kokosowym , sajgonki itp )jadlam juz tez
mc donalda ( shake , ciestka , mc chickeny )zaliczone...ciastka, frytki, mc chickeny i big mac
jadam kotlety smażone ja tez .. kurde w sumie jem wszystko oprócz kapusty , bigosów jadlam i tym podobnych rzeczy .
Nie pijam gazoanego .. oh jakbym wychyliła jakąs coca cole pilam juz cole... nie duzo, ale pilam.. pizzy nie jadam ale myślę że się pokusze na taka w domu robioną wcinalam pizze bo w sumie po spagetti nic jej nie jest a spagetti musze przetestowac...

tak wiec wychodzi ze ja to juz wogole jade na maxa :zawstydzona/y::-Ddobrze, ze mam taka Kochana ta Polunie i znosi wszystko bez problemu :tak:




CO robicie z dziecmi jak w ciagu dnia nie spia???
Kurcze ja to mam chyba zryty beret, ale zawsze jak musze zostawic ja sama , bo np nie spi, i lezy w salonie na bujaczku, a ja zaraz obok w kuchni obiad robie to mam wyrzuty sumienia ze sie nia nie zajmuje, nie zabawiam, nie czytam, nie spiewam i inne takie, a przez to Mala ma smutne dziecinstwo:dry::eek:
 
Katki, no to jestesmy dwie niedobre matki. Ja czasem pogadam do Kostki, ale generalnie pozwalam jej poznawac swiat. Czasem napuszcze na nia ojca, niech on sie nia zajmuje. Kostka moglaby godzinami wpatrywac sie w zdjecia wiszace na scianach, wiec jej pozwalam na to. Tak sobie mysle, ze nie ma co jej zawracac glowy nasza obecnoscia, jak bedzie nas chciala, sama zawola.
 
reklama
Dziń dybry:-)

Corcia już do przedszkola wyprawiona, jadą na wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego, więc wstała podekscytowana wcześnie dzisiaj:-). Poza tym dzisiaj ma urodzinki (5lat), więc szła z paką cukierków dla koleżanek i kolegów. Za to synuś dzisiaj 2 m-ce..heheh :-), same impry;-)

Co do imprezy, postanowiłam córci urodzinki zrobic na działce bo na ten weeked zapowiadają 35 stopni, więc nie mam zamiaru się w murach kisic, a przynajmniej Borys skorzysta i cały dzień na świeżym powietrzu będzie.

No nic zmykam na kawkę;-). Do zobaczyska...
 
Do góry