reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

CO robicie z dziecmi jak w ciagu dnia nie spia???
Kurcze ja to mam chyba zryty beret, ale zawsze jak musze zostawic ja sama , bo np nie spi, i lezy w salonie na bujaczku, a ja zaraz obok w kuchni obiad robie to mam wyrzuty sumienia ze sie nia nie zajmuje, nie zabawiam, nie czytam, nie spiewam i inne takie, a przez to Mala ma smutne dziecinstwo:dry::eek:

Mam to samo i to podwójnie, zawsze mam wyrzuty jak Ola sama się bawi, staram się jak najczęściej być z obiema - Zosia leży na macie i ją zabawiam i jednocześnie z Olą coś robię. Szkoda, że w tym czasie sam się np obiadek nie gotuje
 
reklama
Wronka wszystkiego naj dla dzieciaków a szczególnie dla Weroniki

Witam i ja z rana.

Po pobódce o 5 wzięłam Marka do siebie i dospałam do 8... hura ... bo nie wyrabiam normalnie ciągle mi się chce spać. Kurcze i nie wiem czemu... przecież Marek "budzi się" na jedzonko na 5 minut plus raz do tego jest jeszcze przewijanie...więc raptem max 20 minut w nocy nie śpię (wszytko zależy od tego ile razy się budzi) a kurde łażę jakbym cała noc nie spała

Przegięcie jakieś... jest 8 a ja w domu mam już 26 st.
Jade dzisiaj z dzieciakami do centrum żeby odebarć kartę NFZowską dla Marka... jak ja nie cierpie jeździć do Rybnika.... wrrrrrrrrr
 
Ja to jakaś jestem wyrodna bo ja jem wszystko ..
Małej nic nie jest , problemy z brzuszkiem jakie miała okazły się źle pracującymi jelitami a nie gazami czy tym co ja jem że dla niej be ..
I tak z cudów zakazanych jadam truskawki , chinola ( mięsko w 5 smakach , kurczaka w cieście kokosowym , sajgonki itp )
mc donalda ( shake , ciestka , mc chickeny )
jadam kotlety smażone .. kurde w sumie jem wszystko oprócz kapusty , bigosów i tym podobnych rzeczy .
Nie pijam gazoanego .. oh jakbym wychyliła jakąs coca cole .. pizzy nie jadam ale myślę że się pokusze na taka w domu robioną bo w sumie po spagetti nic jej nie jest

A ja właśnie piłam w sfinxie pepsi :-D i nic zero reakcji...

Ja dopajałam Janka wodą przegotowaną i ostudzoną... normalnią z kranu... dziecko się musi przyzwyczajać do bakterii :-p
 
Wroniu wszystkiego najlepszego dla córci!!

barbarka problemów brzuszkowych Emilki nie zazdroszcze, plamienia z resztą też nie... duuuzo zdrówka dla Was!!

witam słonecznie!!

mały śpi, duzy je śniadanko a mama wreszcie ma trochę czasu na neta:-) zostawiam dziś Jerza w domu bo taki chory-nie-chory jakiś jest... na szczescie Staś mi ostatnio prawie cały czas przesypia, wstaje tylko na zmianę pieluchy i amam, więc przynajmniej mam czas dla duzego

miłego dnia!!
 
Sto lat dla Weroniki :-)

Ja dziś zdaje bardzo trudny egzamin. Dziecię zostaje z babcią a mama jedzie na kampus. Coś jeszcze próbuję powtarzać, ale chyba robię błąd bo mi się zaczyna wydawać że coraz mniej umiem...
 
Jak Was czytam to się zaczynam zastanawiać czy aby nie przeginam z moim menu. Ja baaaaaardzo uważam na to co jem, bo mam jakieś takie przekonanie, że jak Mała ma kolki to nie będę jej jeszcze dodatkowo obciążać nieodpowiednim jedzeniem.

No ale może zacznę powoli ryzykować. Marzy mi się schabowy ze świeżą surówką :-)
 
Co do soczkow, to mozna naszym maluszkom podawac sok z jablek, winogron i z gruszki.

Ubior: u nas jak wiadomo goraco, wiec Konstancja od II tygodnia zycia na spacerki wychodzi w rampersikach bez rekawow, lub body z krotkim rekawem. Generalnie preferujemu bezrekawniki. Zadnych czapeczek! Rano, ze wzgledu na chlodne gorskie powietrze, moze sie zdarzyc, ze zarzuce jej jakas bluzeczke z dlugim rekawem, choc preferujemy przykrywanie podwujnie zlozona pielucha flanelowa.

Tutejsze matki maja w zwyczaju okrywanie dzieci grubymi kocami - bo moze je zawiac, taaaaaaaa. meksykanskie niemowleta sa nieslychanie spokojne, bo ledwie zyja...[/QUOTE]

No, jest to jakaś metoda ;-) A tak poważnie, to nie wyobrażam sibie tego :-D

Noo cioteczki moje dziecię końcu po 4 dniach męczarni zrobiło qpala....pomogłam mu w tym aplikując 1/4 czopka glicerynowego bo by mi dziecko pękło....:no:2 godiny po kąpieli kwękał i marudził aż wreszcie wyrzucił to z siebie- jestem w szoku jak w takim małym brzuszku tyle tego było...to nie była kupa po pas- to była kupa po same pachy:szok:tak się tym serduszko moje zmęczyło że w końcu padł i śpi....chyba :-Dbo on tak czasami lubi ściemniać że już poszedł w kime a jak matka zasiądzie przed tv z browarem w ręku to się zaczyna....
zmęczona jestem dzisiejszym dniem Wam powiem moje drogie- to chyba przez tą pogodę- do południa padało, potem słoneczko, burza,deszcz i tak w koło...a nasz sanowny Pan tata zrobił nam dziś psikusa i zapomniał wyjąć wczoraj kół od wózka z auta i zmuszeni byliśmy na koczowanie w domu.Ale chociaz miałam wymówkę że biadu ni ma bo nie miałam wyjść jak na zakupy więc zamówiliśmy chińszczyzne....

Mnie też pogoda wymęczyła, poza tym jak wracałam z pracy to złapała mnie mega nawałnica- dobrze, że w aucie siedziałam, ale się zaraz korki wyprodukowały i zamiast 20 minut jechałam prawie godzinę... :wściekła/y: Ale, że tatuś się z chłopakami męczył to się nie martwiłam :-)

tak wiec wychodzi ze ja to juz wogole jade na maxa :zawstydzona/y::-Ddobrze, ze mam taka Kochana ta Polunie i znosi wszystko bez problemu :tak:




CO robicie z dziecmi jak w ciagu dnia nie spia???
Kurcze ja to mam chyba zryty beret, ale zawsze jak musze zostawic ja sama , bo np nie spi, i lezy w salonie na bujaczku, a ja zaraz obok w kuchni obiad robie to mam wyrzuty sumienia ze sie nia nie zajmuje, nie zabawiam, nie czytam, nie spiewam i inne takie, a przez to Mala ma smutne dziecinstwo:dry::eek:

Jeny... ale się uśmiałam... Jak Pola nie kwęczy to znaczy, że się nie nudzi :-)

Jak Was czytam to się zaczynam zastanawiać czy aby nie przeginam z moim menu. Ja baaaaaardzo uważam na to co jem, bo mam jakieś takie przekonanie, że jak Mała ma kolki to nie będę jej jeszcze dodatkowo obciążać nieodpowiednim jedzeniem.

No ale może zacznę powoli ryzykować. Marzy mi się schabowy ze świeżą surówką :-)

Forget- od razu schaboszczak :-D
 
Oj mamuśki:-)

Powymądrzam się -a co!!!:-D

Jak dziecię nie śpi i nie woła -należy je zostawić w spokoju:tak: ma tyle do oglądania że jęcząca nad uchem matka nie jest potrzebna;-) jak się znudzi to zawoła:tak: jak Alicja leży i podziwia świat to nawet mi się nie śni do niej podchodzić bo mam inne zajęcia (bb i farmvill:-D) a jak woła to już wiem że chce pogadać -i to już inna bajka:tak:

co do jedzenia -chyba bardziej uważam ze względu na siebie niż na Alicję... nie lubię śmieci i nigdy ich nie jadłam... dużo ćwiczyłam dbałam o to co jem -jeśli chodzi o rzeczy robione w domu -jem wszystko bo wiem co to jest -kupionych się trochę boję... nigdy nie piłam gazowanych rzeczy (dopiero w ciąży mnie wzięło) fast foody sporadycznie (dopiero w ciąży jadłam tonami:baffled:)... jeśli chodzi o owoce i warzywa -no tu jest lipa... jak pojadę na tydzień do mamuśki to najem się truskawek i czereśni do bólu bo będą swojskie:-D a te warszawskie nie wiem gdzie rosną i czym są karmione:tak:

No ja po prysznicu śniadanku -teraz jem część obiadu bo jakoś dojeść się nie mogę Alicja wstanie i uciekamy z domu:tak:
miłego dnia
 
reklama
Do góry