reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

witamy upalnie.
my dzis z małym zaliczylismy koscolek i procesje... mały był taki grzeczny. potem obiadek, spacer i lody. a teraz spokojnie w domku bo chłodniej .. chetnie bym pospacerowala ale w ten zar nie da sie chodzic a Kacper spocony.
i co najgorsze w ten upał mały wisi wciaz na cycu.
wspomonajac o hormonach po ciazy wszytstko z włosami i z cera oki. tylko jeden minus ciazy i teraz ze zaczełam umieć sie pocic, kiedy nigdy tego nie było :(((
a co do ubiorów naszczescie mieszcze sie dalej w 38 aleeee jeszcze mam 2 kg do zrzeucenia choc moge i wiecej.
 
reklama
witam panie:-)

ba jak dla mnie czarna sukienka jest jak najbardziej oki

agnieszka powodzenia!!mam nadzieje że pozbędziecie się smoka jakos w miarę łagodnie

tym, co już się męczą z @ nie zazdroszczę...

u nas do południa troche słonka było więc maluchy chwilę na polu posiedziały, zostałam na weekend sama z 2,na początku byłam strasznie przerazona, ale odpukać nie jest zle:-) teraz nawet mam chwilkę na neta bo dzieciaczki spią

udanego długiego weekendu!!
 
Ba wkładaj tę czarną kieckę, skoro dobrze się w niej czujesz. Dodatki faktycznie mogłyby być w inym kolorze, a przy czerni to masz pole do popisu, że ho ho :-)
Ja się zastanawiam, co ubrać na ślub i wesele brata, ale jeszcze mam czas. Też mam fajną czarną kieckę, w którą wchodzę, ale może coś nowego po ciąży... hm... zobaczymy.

Pogoda do luftu, ale spróbujemy pospacerować, jak tylko wielmożny Kuba wstanie, bo na razie śpi i daje rodzicom odpocząć (ufff). Od jutra wprowadzam jemu system nagród z superniani, bo co prawda jest lepiej niż było, ale nadal nie jest doskonale!

W sobotę wyprawiamy urodziny Kuby dla rodzinki, będzie wesoło... cały czas się zastanawiam co zrobić oprócz tortu, jak któraś ma koncepcję to proszę o rady i porady na kulinarnym :-)
 
Kici, zrób mu kochana badanie moczu...nie chciałabym tutaj doszukiwać się problemów, ale /tak jak wcześniej Wronka pisała/ problemy z ukladem moczowym maja podobne objawy do tych brzuszkowych, wiec zawsze warto wykluczyc ze to cos z siuskami...badanie moczu kosztuje max. 10 pln /prywatnie/ nie majatek - a bedziesz spokojniejsza...ja zrobilam mojej Hani, bo ona mega kolkowa no i teraz przynajmniej wiem, ze u nas to typowe kolki !

no właśnie też na to wpadłam, bo jakiś czas temu koleżanka mi mówiła, że jej znajoma wyniosła ze szpitala jakąś bakterię i jej maluch miał właśnie objawy jak przy kolce... Kubuś ma prywatną opiekę medyczną z mojej firmy i nie musimy nic płacić za badania... jutro rano zawiozę mocz do analizy i idziemy też do pediatry bo on znowu ma wysypkę... jakby pokarmową... :eek:
 
Kici... nie jest wadliwy...
dzidziuś nie płacze zeby Cie zdenerwować czy na złość zrobić
po prostu coś mu jest...
zbadaj ten mocz
może zrób usg brzuszka...
a na pewno idź do lekarza i nie daj sobie wmówić ze dzieci muszą płakać
jeśli jest problem to staraj się go rozwiązać..
znajdź lekarza który go wydotyka i obejrzy z każdej strony
musi się znaleźć powód tego ze płacze...
Myślę ze dla niego to też jest męczące

a my po spacerku i po karmi w ogródku piwnym;-)
później ja wróciłam do domku odpocząć a S dalej z małą spacerował
obecnie moje dziecię śpi po godzinnej rozmowie z mamą
teraz się nie moze zdecydować czy fajniej jest mówić "aaaa" czy "eeee":-D

dziewczynki uciekam do męża
pogoda super
 
Kici - zrób tak jak dziewczyny Ci radzą. Najpierw badanie moczu, później dobry pediatra.

U nas pogoda do bani, co chwilę pada. Lenka u teściów na dole leżakuje, przyjmuje gości i zgarnia prezenty:-)
A mama z tatą trochę pogrzeszyli i teraz wybierają filmy na wieczór.
 
No i stalo sie - Konstancja przestwila sobie zegar. To juz chyba czwarta noc, gdy moj skarbek jest zwawy az do 4ej nad ranem. W lozeczku nie chce spac - budzi sie co pol godziny, za to z nami w lozku: jak najbardziej. POza tym ciagle chce cycac, ale to pewnie ze wzgledu na temperature. Moj chlop mnie w nocy wqrwil, bo stwierdzil, ze dziecko trzeba ubrac. Nie rozumie, ze jesli nam jest goraco, to Konstancji rowniez.
Kostka spi w dzien pieknie, szkoda ze w nocy juz nie... Mam nadzieje, zeniebawem wroci do nie tak dawnych, dobrych nawykow.
 
reklama
Kici... nie jest wadliwy...
dzidziuś nie płacze zeby Cie zdenerwować czy na złość zrobić
po prostu coś mu jest...
zbadaj ten mocz
może zrób usg brzuszka...
a na pewno idź do lekarza i nie daj sobie wmówić ze dzieci muszą płakać
jeśli jest problem to staraj się go rozwiązać..
znajdź lekarza który go wydotyka i obejrzy z każdej strony
musi się znaleźć powód tego ze płacze...
Myślę ze dla niego to też jest męczące

a my po spacerku i po karmi w ogródku piwnym;-)
później ja wróciłam do domku odpocząć a S dalej z małą spacerował
obecnie moje dziecię śpi po godzinnej rozmowie z mamą
teraz się nie moze zdecydować czy fajniej jest mówić "aaaa" czy "eeee":-D

dziewczynki uciekam do męża
pogoda super

no wiem właśnie że coś mu musi dolegać... przecież jak nic go nie boli to się uśmiecha i gaworzy... ale większość dnia go coś zaciska i przez to płacze... dzisiaj go obserwowaliśmy cały dzień i ewidentnie chodzi o jakiś ból... pomimo, że brzuszek nie jest twardy, ale coś go ściska. bąki sadzi aż miło, kupki też robi nawet dwie dziennie... no ale ta wysypka no i to zaciskanie... jutro siki do analizy damy no i do pediatry żeby go dokładnie obejrzał z każdej strony. spytam się go o jakieś probiotyki, bo one pomagają florę bakteryjną uregulować... może ten dicoflor kupimy, spytam się o to.
 
Do góry