reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

U Borysa tez slad po szczepionce był nie widoczny. Po ok 4 tyg pojawiła sie czerwona plamka, a po paru dniach w srodku było widac ropke. No ale może faktycznie u Was to co innego.

u nas tez, jeszcze sie martwilam, ze tyle czasu nic, a potem wyskoczylo az z ropka.
 
reklama
ale to pediatra Ci polecił tym fioletem smarować czy jak? i skąd to wziąć? ja już nie mogę z tym pępkiem. strach wciąż kąpać, mąż musi to robić, nie wiem czy mogę kłaść Olę na brzuszku jak ma ten pępek więć jej nie kładę, tyle tylko jak biorę ją po karmieniu do odbicia to póżniej poleży trochę na mnie na brzuszku.
Aga ja to boję sie ruszać tym kikutem, a ty piszesz że kręcisz nim dookoła. Bony ja lekko patyczkiem do uszu go podważam i takie kółka dookoła robię. Boję się że go urwę i będzie jakiś problem. :eek:


musisz się przemuc i troszkę ruszać za każdym razem kikucikiem, trudno to sobie wyobrazić, ale podobno dziecka to nie boli. Wtedy na pewno odpadnie.

no własnie czym sie kupy najlepiej spieraja bo cholerka ciezko czasem sprac



wiesz co bardzo dobrze działa na teściowe ? że np. ma zimne rączki ? Pytałam kiedyś lekarza i to jest ok ( Ty tak zaużmy mówisz ) jak coś dyskutuje to pytasz grzecznie czy jest mądrzejsza od lekarza .. dla tego starszego pokolenia lekarz i ksiądz rzecz swieta i gadka się kończy :)
Ja się dowiedziałam kiedyś od swojej że dzieci mają kolki jak matka ma za tłuste mleko .. myślałam ze zejde ze śmiechu

gosiek - ja u ciebie tak goraco tą kap ją też w dzień . może to coś da

ja przepłukałam zaraz po, wodą z mydłem i potem przy praniu nie ma problemów, wszystko ładnie schodzi
 
Dziewczyny gratuluje kupek.Moja to ma kupke przy prawie kazdym przewijaniu a wasze robia po jedna lub dwie na dzien?To moja pewnie robi za duzo.
A ja to jak nie chce zejsc to namaczam w odplamiaczu i wszystko ladnie schodzi.Pozniej oczywiscie plukam pare razy i susze na sloneczku takze mysle ze nie zaszkodzi odplamiacz.

Herbatek tez zadnych nie podaje i tak jak Katikowa Polusia ssa jedna piers i chyba jej wystarcza.

Dzis cialko juz ladniejsze,bo wczoraj to byla masakra.Wietrzy sie caly dzien i teraz spi sobie na brzuszku:szok::szok::szok::szok:.Zawsze byl krzyk a dzis o dziwo spi.Tylko ten gorac nas meczy.Ale jeszcze miesiac i Polska tam pewnie bedzie chlodniej.Juz sie nie moge doczekac.:-)

aniez zapomnialam napisac ze puder schowalam w szafie.

zielona a czy mozna taka masc dostac bez recepty?Jak nie to sie wybiore do lekarza jak nie przejdzie i moze cos przepisze
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny gratuluje kupek.Moja to ma kupke przy prawie kazdym przewijaniu a wasze robia po jedna lub dwie na dzien?To moja pewnie robi za duzo.
A ja to jak nie chce zejsc to namaczam w odplamiaczu i wszystko ladnie schodzi.Pozniej oczywiscie plukam pare razy i susze na sloneczku takze mysle ze nie zaszkodzi odplamiacz.

Herbatek tez zadnych nie podaje i tak jak Katikowa Polusia ssa jedna piers i chyba jej wystarcza.

Dzis cialko juz ladniejsze,bo wczoraj to byla masakra.Wietrzy sie caly dzien i teraz spi sobie na brzuszku:szok::szok::szok::szok:.Zawsze byl krzyk a dzis o dziwo spi.Tylko ten gorac nas meczy.Ale jeszcze miesiac i Polska tam pewnie bedzie chlodniej.Juz sie nie moge doczekac.:-)

aniez zapomnialam napisac ze puder schowalam w szafie.

zielona a czy mozna taka masc dostac bez recepty?Jak nie to sie wybiore do lekarza jak nie przejdzie i moze cos przepisze

gosiek, wszystko jest ok. Borys tez jeszcze tydzien temu robił qpki do kazdej pieluchy. Jednak on jest starszy od Twojej niuni, przechodzi jakas faze wzrostowa i stad zmiana w qpkach. Poczekaj jeszcze pare tyg i u Twojej córci też może się to zmienic, aczkolwiek nie musi ;-)
 
ale to pediatra Ci polecił tym fioletem smarować czy jak? i skąd to wziąć? ja już nie mogę z tym pępkiem. strach wciąż kąpać, mąż musi to robić, nie wiem czy mogę kłaść Olę na brzuszku jak ma ten pępek więć jej nie kładę, tyle tylko jak biorę ją po karmieniu do odbicia to póżniej poleży trochę na mnie na brzuszku.
Aga ja to boję sie ruszać tym kikutem, a ty piszesz że kręcisz nim dookoła. Bony ja lekko patyczkiem do uszu go podważam i takie kółka dookoła robię. Boję się że go urwę i będzie jakiś problem. :eek:
O fiolecie powiedziała mi położna. A kupić możesz normalnie w aptece bez recepty. Poproś o fiolet na spirytusie. No i położna też mówiła że nie ma sie co bać ruszać tym kikutem Nawet jak się troszkę krwi pojawi to nie ma się co strachać. U nas już widać wyraźną poprawę. Tzn coraz mniejsza powierzchnia trzymająca kikut.

Na dębowe to i ja bym się skusiła.........:rofl:

Co do pobudzenia laktacji, to ja odciągałam laktatorem pokarm po karmieniu. W sumie to może tam z 10ml odciągnęłam albo i nic ale ciągalm cycki po kilka minut po każdym karmieniu i normalnie bomby mi się porobiły na drugi dzień i la pieknie jadła i się już nie krzywiła i nie pluła cyckiem. Karmi zapobiegawczo w lodówce stoi ale jeszcze nie próbowałam. Wolę laktator.

Co do qpy. Moja mała robi raz lub dwa razy dziennie. Zależy.
Ale wczoraj to pobiła rekord. Przyjechali do nas znajomi no i jak to goście bawić dziecko chcieli więc ola grzeczniusio na rączkach u cioci sobie siedziała, no ale ciocia po pewnym czasie wymiękła bo klocek trochę waży więc mówi że idzie położyć ją do łóżeczka no i Ola po minucie takiego kupala zawaliła że oczy jej prawie z orbit wyszły. NO to tata po jakiś 5 minutach idzie dziecko przebrać i co. Podnosi ją i nagle patrzy na rękę a tu kupa!!!!Ola zafajdoliła wszystko co miała na sobie /body, rajstopy, sukienka - oczywiście piekne niedzielne/ i prześcieradło. jak zdjeliśmy pieluchę to nie wiedzieliśmy w co ręce wsadzić bo ufajdolona była od cycków po karczek!!! Niezła atrakcja dla gości :-D ciekawe kiedy teraz wpadną w odwiedziny... ;-)

Katik Marek je z 1 piersi… chyba że jest ciepło to albo częściej przystawiam albo z dwóch je. Zależy jak mu pasuje

Ehhh jutro jedziemy na to badanie audiologiczne... trzymajcie kciuki żeby Marczik dobrze jednak słyszał na to uszko.
 
Zosi też przeważnie wystarcza jedna pierś, druga tak tylko na popitkę.

Kupska przy każdym karmieniu, na przewijaku jeszcze coś przeważnie doprodukuje, ale to chyba normalne.

Kikutka też bałam się ruszać, jak zobaczyłam co położna z nim wyprawia to w szoku byłam. U nas sprawę załatwiła pieluszka, podważyła i odcięła.
 
Ciekawe czy te babcie ze swoimi dziećmi takie cuda i odczyniania wyprawiały. No ale tonący brzytwy się chwyta, człowiek w desperacji wszystkiego jest gotowy spróbować, żeby tylko problem rozwiązać.
 
reklama
Do góry