reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dziewczyny które stosują lakcid mam pytanie
Jak często go podajecie?? I od kiedy można go podawać?
Zastanawiam się kurcze bo Marek i z gazami miewa problemy i czasami strasznie sie napina a kolki to na pewno nie są. Mam w domu acidolac baby ale tam pisze od 4 m-ca życia... i kurde nie wiem. Podać mu ten acidolac czy nie?
 
reklama
cholera dziewczyny chyba mleka nie mam... już kupił mi mąż karmi i będe próbować... cycki miękkie od wczoraj jak dędki. Marek jadł wczoraj co 2 godziny. Z rykiem mi to oznajmiał a ja na szybko wyciągałam bar mleczny (normalnie jadł mi co 3-3,5 godziny). W nocy spał 6,5 godz. i jak się obudził to ja miałam cycki oba miękkie choć po takiej przerwie powinien być twardy ten z którego mam karmić - tak przynajmniej było do tej pory. Dzisiaj od rana ryk i ciągle cyc. Ciepło nie jest. Teraz nakarmiłam małego z obu... cycał po 7 minut każdy i teraz jest spokój. Patrzy na swoje zabawki i ... śmieje się w głos :szok:
Mam nadzieję ze to karmi mi pomoże...

Agnieszka ja to przerabialam to dwa temu uzylam laktatora i laktacja wrocila:tak: nie odciagnelam zbyt wiele mleka,chyba 20 ml z obydwu piersi ale wieczorem mialam juz piersi pelne mleka,poza tym moj ssaczek mi pomagal:-)Nie poddawaj sie,trzymam kciuki zebys znow miala mleczko dla Mareczka:-)
 
ja odciagam mleczko bo moj mały z piersi nie chce pic. Mam dni kiedy mam dętki cycki a po karmi mogę odciagnąc w nocy 180 ml!!!! z jednego masakra czasem mam wrazenie ze mi eksplodują :)
 
zazdroscze wam tych "mlekowych" sensacji :( ja nie sądziłam że karmienie piersią będzie takim trudem, gdzie przy pierwszym dziecku mleka było ze hoho to teraz masakra... fakt, ze Ignaś je bo chłop się rosły urodził i ciągle je, ale poza tym od tygodnia piersi miekkie. Mleko jest, ale może ja mam już traumę ze go nie wykarmię??
Poza tym też się pręży i w brzusiu bulgocze- to te diabelne wzdęcia. No i nam cuda z Niemiec pomagają -dziecko pruta.
A ja już żyję na samym chlebie, pieczonym mięsie i kluchach śląskich plus woda.
FAktycznie to Karmi pomaga na laktację?? Bo z domu się ruszyć nie mogę bo nie mogę nic odciągnąć, a sztuczne to nie wiem czy go nie uczula. Podaję Bebilon Pepti albo Nan Ha1 i nie wiem czy po nich uczulenia nie ma :-( albo ma uczulenie na probiotyk ...na troje babka wróżyła...
A kolki i sprawy brzuszkowe mijają ponoć jak dzidzia sama na brzuch się umie odwracać..zawse to jakieś pocieszenie
no nic temat śledzę i dużo dają wasze wpisy. dzięki za pocieszonka :-)
 
taaaa, ja tez się staram masowac przed karmieniem, ale jak Borys jest głodny to nie ma zmiłuj, drze się jakby obdzierali go ze skóry i masaz nic wtedy nie pomaga. Co do karmienia, u mnie nie przejdzie karmienie co 3h (chyba ze synek spi), a tak jak jest głodny po 2h to musi dostac bo inaczej jest znowu ryk i nie pomaga głaskanie, mówienie spiewanie i milion innych rzeczy, musi byc cyc i koniec...
taaaa moja tez tak.
Czasem sie dziwie bo wytrzymuje 3 godziny bez problemu, w nocy przespi i 6-7, a czasem po 2 daje taki koncert jakbym ja glodzila!
Wlasnie przed chwila tak mialam.
A najlepsze jest to ze jak sie w placzu rozhula, to potem cycek przy ustach, a ona dalej nie kuma ze juz moze ssac, tylko dalej ryczy.......
 
Czy ktoras z Was ma elektroniczny termometr do ucha???
Dzis przyszedl moj zamowiony, i oczywiscie przetestowalismy wszysycy.
I u calej trojki wyszlo identycznie - w lewym uchu temperatura jest wyzsza niz w prawym o 0.4 stopnia.
Nie sadze by to feler termometra- zainwestowalam w Brauna a nie w chinski shit, no i dokladnie u kazdego jest to 0.4 roznicy....
Ktora temperatura teraz sie sugerowac? Wyzsza czy nizsza???
Hmmmmm.....
 
a wy spicie bez staników????? Bo ja w staniku z wkladkami i nie zalewam raczej nic oprócz wkładek, ktore sa poźniej mega ciężkie :-)
No, spie bez. Poczatkowo spalam w staniku ale po pierwsze - niecierpie , a po drugie sutki mialam obolale, i pocharatane, i w tych mokrych wkladkach 24 h nie mialy kiedy sie zregenerowac. Zaczelam w nocy suszyc - tylko koszukla i pielucha na piersi - i pomoglo. Od tej pory tylko tak spie. Wole sie przebrac niz spac w staniku ;)

Witajcie po dlugiej przerwie :tak:
A gdzie Ty bylas jak Cie nie bylo??? Juz sie zastanawialam co sie porobilo!


Dzis mielismy ambitny plan coby wybrac sie na wycieczke samochodowa (1sza w zyciu Syna), ale oczywiscie w tym kraju niczego nie da sie zaplanowac, bo jak orzez caly tydzien bylo ladnie, choc chlodno, to dzis pada i najwyrazniej nie zamierza przestac:wściekła/y:
U nas to samo!!! Caly tydzien tatus w pracy, a jak dzis mielismy sie we trojke gdzies wybrac - od rana leje i jest paskudnie! Wrrrr!!!!!!

zazdroscze wam tych "mlekowych" sensacji :( ja nie sądziłam że karmienie piersią będzie takim trudem, gdzie przy pierwszym dziecku mleka było ze hoho to teraz masakra... fakt, ze Ignaś je bo chłop się rosły urodził i ciągle je, ale poza tym od tygodnia piersi miekkie. Mleko jest, ale może ja mam już traumę ze go nie wykarmię??
Poza tym też się pręży i w brzusiu bulgocze- to te diabelne wzdęcia. No i nam cuda z Niemiec pomagają -dziecko pruta.
A ja już żyję na samym chlebie, pieczonym mięsie i kluchach śląskich plus woda.
FAktycznie to Karmi pomaga na laktację?? Bo z domu się ruszyć nie mogę bo nie mogę nic odciągnąć, a sztuczne to nie wiem czy go nie uczula. Podaję Bebilon Pepti albo Nan Ha1 i nie wiem czy po nich uczulenia nie ma :-( albo ma uczulenie na probiotyk ...na troje babka wróżyła...
A kolki i sprawy brzuszkowe mijają ponoć jak dzidzia sama na brzuch się umie odwracać..zawse to jakieś pocieszenie
no nic temat śledzę i dużo dają wasze wpisy. dzięki za pocieszonka :-)
Mi pomoglo karmi. Zdecydowanie wiecej mleka mam.

Aha, i ktoras pytala o smakowe karmi - ja pije na zmiane zwykle, malinowe i czekoladowe.
 
reklama
U mnie to różnie z tymi cyckami, w środę miałam miękkie, już się bałam, że mała się nie najada. I już chciałam kupić w razie czego jakieś mleko.
A dziś to mi dosłownie rozsadza. Po kąpieli wycierałam się, a tu fontanna się uruchomiłam. Musiałam szybko mała przystawić. I tak przez cały dzień.
Ciekawe od czego to zależy, że raz są miękkie, a raz twarde.
Co do karmi to piłam 2 razy i nie zauważyłam wielkiej różnicy.

Co do spania to śpię w staniku + wkładka.
 
Do góry