reklama
dziewczyny ktore karmia butla - powiedzcie mi jak to jest w polsce z tymi mlekami dla dzieci, chodzi o przygotowanie, ile stopni musi miec woda zeby rozpuscic w niej mleko w butelce dla dzidzi? wogole jak przygotowujecie butle dla dziecka? u nas to troche skomplikowane odkad zmienilam mleko...
na opakowaniu jest tak:
- gotuj świeżą wodę (mineralną - niskosodową) przez 5 minut pozostaw do schłodzenia ok.40stopni
ja osobiście nie gotuje 5 minut wody - bo by się cała wygotował (producenci mleka nie zalecają przegotowywać dwa razy tej samej wody) i nie wiem dokładnie czy schłodzona woda w której rozpuszczam melko ma ok 40 stopni - sprawdzam na nadgarstku.
a teraz dla tych wszystkich które były zainteresowane naszą wizytą w poradni rehabilitacyjnej - dla przypomnienia - Julka dostała skierowanie bo wyginała się z odgięciem główki do tyłu.
Jesteśmy już po wizycie w poradni - najpierw zbadała Juleczkę pani dr - stwierdzono że mała faktycznie się odgina i powinna uczęszczać do fizjoterapeuty na ćwiczenia - aby w przyszłości znaczy za 6 miesięcy nie mieć problemów z siadaniem, przekręcaniem się na boki, z plecków na brzuszek, a w efekcie tego wszystkiego z nauką chodzenia.
co to jest to odginanie - jest to zwiększone napięcie mięśniowe - Pani dr uprzedziła nas, że ma to bardzo dużo maluszków (prawie każde) - jak to Pani dr stwierdziła po ludzku "dziecko się odgina, pręży i wygina bo mu nie pasuje - może być też tak, że maleństwo jest niespokojne, płaczliwe. uprzedziła nas, że takie płacze, prężenia - to nie musi być kolka a właśnie zwiększone napięcie mięśniowe i że często rodzice faszerują maleństwa kropelkami i specyfikami na kolkę a wystarczy tylko poćwiczyć z maleństwem.
Następnie udałyśmy się do fizjoterapeuty aby pokazano nam ćwiczenia i oceniono fachowym okiem jak bardzo są potrzebne - i tutaj też na wstępnie bardzo miła terapeutka powiedziała nam, że nie ma się czym martwić, że masa dziecieczków to ma i że ćwiczenia są proste - w zasadzie to zabawa i pieszczoty.
Babeczka 20 minut poćwiczyła z małą - najpierw sprawdziła w którą stronę Julka się odgina - pokazała potem nam jak wykonywać ćwiczenia oraz jak mała podnosić, jak kłaść, jak nosić na rękach.
Następna wizyta za miesiąc
Jesteśmy już po wizycie w poradni - najpierw zbadała Juleczkę pani dr - stwierdzono że mała faktycznie się odgina i powinna uczęszczać do fizjoterapeuty na ćwiczenia - aby w przyszłości znaczy za 6 miesięcy nie mieć problemów z siadaniem, przekręcaniem się na boki, z plecków na brzuszek, a w efekcie tego wszystkiego z nauką chodzenia.
co to jest to odginanie - jest to zwiększone napięcie mięśniowe - Pani dr uprzedziła nas, że ma to bardzo dużo maluszków (prawie każde) - jak to Pani dr stwierdziła po ludzku "dziecko się odgina, pręży i wygina bo mu nie pasuje - może być też tak, że maleństwo jest niespokojne, płaczliwe. uprzedziła nas, że takie płacze, prężenia - to nie musi być kolka a właśnie zwiększone napięcie mięśniowe i że często rodzice faszerują maleństwa kropelkami i specyfikami na kolkę a wystarczy tylko poćwiczyć z maleństwem.
Następnie udałyśmy się do fizjoterapeuty aby pokazano nam ćwiczenia i oceniono fachowym okiem jak bardzo są potrzebne - i tutaj też na wstępnie bardzo miła terapeutka powiedziała nam, że nie ma się czym martwić, że masa dziecieczków to ma i że ćwiczenia są proste - w zasadzie to zabawa i pieszczoty.
Babeczka 20 minut poćwiczyła z małą - najpierw sprawdziła w którą stronę Julka się odgina - pokazała potem nam jak wykonywać ćwiczenia oraz jak mała podnosić, jak kłaść, jak nosić na rękach.
Następna wizyta za miesiąc
Ja ma takie pytanie do dziewczyn spoza granic Pl.Jak to u was jest ze szczepieniami?Bo moja mala dostala w szpitalu szczepionke tylko na zapalenie watroby i jak bedzie miala miesiac to dostanie druga.Jak bedzie miala dwa miesiace to bedzie miala na blonice,tezec,krztusiec,zapalenie opon mozgowych i nie wiem co to jest bo nie udalo mi sie przetlumaczyc haemophilus B i poliomielitis.Pytam bo w Polsce szczepi sie na gruzlice a tutaj nic mi takiego nie wiadomo.Czy u was te szczepienia sa podobne?
I czy szczepicie na dodatkowe?Ja nie wiem juz co robic szczepic czy nie.Wiem ze o tym juz bylo kiedys takze przepraszam ale doradzcie cos.Tutaj lekarze nie polecaja ale ze to dziwny kraj i dziwni ludzie wiec nie chce sie sugerowac ich zdaniem.
I czy szczepicie na dodatkowe?Ja nie wiem juz co robic szczepic czy nie.Wiem ze o tym juz bylo kiedys takze przepraszam ale doradzcie cos.Tutaj lekarze nie polecaja ale ze to dziwny kraj i dziwni ludzie wiec nie chce sie sugerowac ich zdaniem.
nata - to moze jakbys miala chwile to napisz jakie to cwiczenia, albo wogole cos napisz z tyh rzeczy co sie nauczylas:-)
gosiek - moja corcia nie byla jeszcze wogole na nic szczepiona, pierwsza szczepionka bedzie we wtorek na jakies 7 chorob, ja nie wnikam w to szczegolnie, tutaj szczepia na wszystko i ja bede na wszystko szczepila, nie ma tutaj chyba dodatkowych bo wszystkie juz sa w srodku, mam karte i po kolei pisze kiedy i co..
dziewczyny macie jakies fajne bajki dla niemowlaka ktore polecacie? moze jakies ze stron internetowych? troche patrzylam, ale same jakies takie dla duzych dzieci bym powiedziala....
gosiek - moja corcia nie byla jeszcze wogole na nic szczepiona, pierwsza szczepionka bedzie we wtorek na jakies 7 chorob, ja nie wnikam w to szczegolnie, tutaj szczepia na wszystko i ja bede na wszystko szczepila, nie ma tutaj chyba dodatkowych bo wszystkie juz sa w srodku, mam karte i po kolei pisze kiedy i co..
dziewczyny macie jakies fajne bajki dla niemowlaka ktore polecacie? moze jakies ze stron internetowych? troche patrzylam, ale same jakies takie dla duzych dzieci bym powiedziala....
Ostatnia edycja:
No i Alicja śpi
Oczywiście bez przytulania i zbędnego zawracania Jej małej główki:-(
Jakie sa jeszcze metody odbijania po jedzeniu -u nas ręce odpadają -masakra... tempo ekspres musi być, cyc i do łóżeczka -to odbicie ją strasznie irytuje
Kwiatuszku ta Twoja metoda to kładzenie malucha na udzie i wygląda to tak jak te dziekie koty śpiące na gałęzi tak??? brzuchem w dół?
nie wiem czy sie cieszyć czy martwić -nie wiem czy to znaczy że jest samodzielna czy odludek ech...
tak dziś myślałam o tym że niektóre mamy muszą usypiać swoje dzieci -u nas tego nie ma...
Nata dobrze ze trafiłaś na takich ludzi popieram prośbę Just -napisz coś więcej o ćwiczeniach
Gosiek chciałabym żeby tutaj nie popierali szczepień...
No ok uciekam wstawić jakieś foto na zamknięty i jakiś filmik obejrzeć;-)
Dobranoc mamusie
Oczywiście bez przytulania i zbędnego zawracania Jej małej główki:-(
Jakie sa jeszcze metody odbijania po jedzeniu -u nas ręce odpadają -masakra... tempo ekspres musi być, cyc i do łóżeczka -to odbicie ją strasznie irytuje
Kwiatuszku ta Twoja metoda to kładzenie malucha na udzie i wygląda to tak jak te dziekie koty śpiące na gałęzi tak??? brzuchem w dół?
nie wiem czy sie cieszyć czy martwić -nie wiem czy to znaczy że jest samodzielna czy odludek ech...
tak dziś myślałam o tym że niektóre mamy muszą usypiać swoje dzieci -u nas tego nie ma...
Nata dobrze ze trafiłaś na takich ludzi popieram prośbę Just -napisz coś więcej o ćwiczeniach
Gosiek chciałabym żeby tutaj nie popierali szczepień...
No ok uciekam wstawić jakieś foto na zamknięty i jakiś filmik obejrzeć;-)
Dobranoc mamusie
zielona maupa
Na skrzydłach melancholii
13 a sprobuj posadzic mala na kolanie, przechylic ja do przodu i poklepywac. U nas to czasem dziala.
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Ja ma takie pytanie do dziewczyn spoza granic Pl.Jak to u was jest ze szczepieniami?Bo moja mala dostala w szpitalu szczepionke tylko na zapalenie watroby i jak bedzie miala miesiac to dostanie druga.Jak bedzie miala dwa miesiace to bedzie miala na blonice,tezec,krztusiec,zapalenie opon mozgowych i nie wiem co to jest bo nie udalo mi sie przetlumaczyc haemophilus B i poliomielitis.Pytam bo w Polsce szczepi sie na gruzlice a tutaj nic mi takiego nie wiadomo.Czy u was te szczepienia sa podobne?
I czy szczepicie na dodatkowe?Ja nie wiem juz co robic szczepic czy nie.Wiem ze o tym juz bylo kiedys takze przepraszam ale doradzcie cos.Tutaj lekarze nie polecaja ale ze to dziwny kraj i dziwni ludzie wiec nie chce sie sugerowac ich zdaniem.
Ja co prawda z PL, a nie spoza, ale na pogadance w szpitalu ordynator powiedział (tak nieco przy okazji), że w każdym kraju kalendarz szczepień obowiązkowych i zalecanych jest inny i to wynika z faktu, że różne choroby są charakterystycznie dla różnych regionów, no i z zamożności kraju też (kal. w PL raczej biedny). MOże to info będzie dla Ciebie przydatne.
13x13 ja też nie usypiam- kąpioel, amu, odbijanko i łóżeczko (wieczorem bez smoka). Bardzo to wygodne- gości przyjmuję po 20:00 to sobie możemy spokojnie pogadać a żaden mały stwór nam nie przeszkadza :-)
Justa ja nie butelkowa :-), ale mieszankę dla Kubusia przygotowywałam dokładnie tak, jak pisze Nata- ważne by woda była niskosodowa i w ogóle słabo zmineralizowana (poniżej 300 wszystkch składników mineralnych- najlepsza jest źródlana, bo zazwyczaj jest uboga w zw. mineralne.).
reklama
Dziewczyny ciężko tak opisać zalecane ćwiczenia, czy metody noszenia, ale spróbuje.
1. Pozycja pierwsza - Mama, Tata (które akurat zajmuje się maleństwem) wygodnie siada, nogi ma zgięte w kolanach i złączone - kładziemy maleństwo na kolanach - tak aby główka była na kolanach (aby nie zwisała) lekko unosimy pupę paleństwa (tak aby ciałko było wygięte w fasolkę) nóżki opieramy sobie na brzuszku (nóżki lekko zgięte) - ważne w tym jest aby dziecko było ułożone w jednej osi (czyli główka skierowana na wprost nie możne być zwrócona w lewo czy w prawa) ramionka i bioderka w jednej linii. I teraz:
- jak maleństwo jest rozluźnione to delikatnie kładziemy swoje ręce na barkach maleństwa i delikatnie barkami zataczamy kółeczka.
- robimy kosi - kosi łapci - czyli klaszczemy maleństwa rączkami
- oraz nózkami
WAŻNE - należy pamiętać że maleństwo musi być rozluźnione, jak tylko poczujemy że się spina, pręży - przerywamy możemy pogłaskać maleństwo - uspokoić aby napięcie ustąpiło i powtarzamy. PAMIĘTAMY, że takie ćwiczenia to zabawa
2. Pozycja druga - wszyscy mówią o tym aby kłaść maleństwo na brzuszku i tutaj też to jest bardzo istotne.
Robimy z pieluszki (najlepiej flanelowej bo jest grubsza lub z dwóch tetrowych) wałeczek - i podkładamy maleństwo pod paszki - jak jest kładzione na brzuszku - pozwala to dziecko obracać główką raz w prawo raz w lewo - tutaj też należy pamiętać aby ciałko było w jednej osi - aby nie było maleństwo skrzywione
3. Pozycja trzecia
Siadamy wygodnie jedna noga zgięta w kolanie druga delikatnie wyprostowana - obie nogi złączone w kolanach.
Kładziemy maleństwo na brzyszku na kolanach tak - aby bioderka były na nodze która jest wyprostowana a druga noga zastępuje nam "wałeczek" pod paszkami - maleństwo może także zmieniać pozycję główki - WAŻNE aby układać tak dziecko raz na jedną noge raz na drugą - czyli zmieniamy.
4. Odkładanie dziecka
Nie wiem jak to opisać, ale to co najważniejsze - Jako pierwsza podłoża dotyka pupa potem stopiniowo plecki - jedną ręką przytrzymujemy "cycuszki" (kładziemy rękę na klatce piersiowej dziecka) a drugą czyli tą która była pod główką odkładając przesuwamy rękę od szyi na potylice, czubek głowki - taki odruch głaskania.
5. Pozycje - noszenie dziecka
- w pozycji fasolki - główka dziecka jest jest w zgięciu łokcia, plecki opierają się na przedramieniu, drugą ręką szeroko między nóżkami maleństwa podtrzymujemy pupkę, delikatnie unosząc ją do góry - tak aby kręgosłup był w delikatną literkę "c"
- na boczku - główka bokiem w zgięciu łokcia i całe ciało ułożone na przedramieniu boczkiem
- brzuszkiem w dół - tym razem pupa znajduje się w zgięciu łokcia - pomagamy sobie drugą ręką - trzymając dziecko zwrócone oczkami w podłogę
Nie wiem czy w miarę obrazowo to opisałam - ale naprawdę ciężko to zrobić
1. Pozycja pierwsza - Mama, Tata (które akurat zajmuje się maleństwem) wygodnie siada, nogi ma zgięte w kolanach i złączone - kładziemy maleństwo na kolanach - tak aby główka była na kolanach (aby nie zwisała) lekko unosimy pupę paleństwa (tak aby ciałko było wygięte w fasolkę) nóżki opieramy sobie na brzuszku (nóżki lekko zgięte) - ważne w tym jest aby dziecko było ułożone w jednej osi (czyli główka skierowana na wprost nie możne być zwrócona w lewo czy w prawa) ramionka i bioderka w jednej linii. I teraz:
- jak maleństwo jest rozluźnione to delikatnie kładziemy swoje ręce na barkach maleństwa i delikatnie barkami zataczamy kółeczka.
- robimy kosi - kosi łapci - czyli klaszczemy maleństwa rączkami
- oraz nózkami
WAŻNE - należy pamiętać że maleństwo musi być rozluźnione, jak tylko poczujemy że się spina, pręży - przerywamy możemy pogłaskać maleństwo - uspokoić aby napięcie ustąpiło i powtarzamy. PAMIĘTAMY, że takie ćwiczenia to zabawa
2. Pozycja druga - wszyscy mówią o tym aby kłaść maleństwo na brzuszku i tutaj też to jest bardzo istotne.
Robimy z pieluszki (najlepiej flanelowej bo jest grubsza lub z dwóch tetrowych) wałeczek - i podkładamy maleństwo pod paszki - jak jest kładzione na brzuszku - pozwala to dziecko obracać główką raz w prawo raz w lewo - tutaj też należy pamiętać aby ciałko było w jednej osi - aby nie było maleństwo skrzywione
3. Pozycja trzecia
Siadamy wygodnie jedna noga zgięta w kolanie druga delikatnie wyprostowana - obie nogi złączone w kolanach.
Kładziemy maleństwo na brzyszku na kolanach tak - aby bioderka były na nodze która jest wyprostowana a druga noga zastępuje nam "wałeczek" pod paszkami - maleństwo może także zmieniać pozycję główki - WAŻNE aby układać tak dziecko raz na jedną noge raz na drugą - czyli zmieniamy.
4. Odkładanie dziecka
Nie wiem jak to opisać, ale to co najważniejsze - Jako pierwsza podłoża dotyka pupa potem stopiniowo plecki - jedną ręką przytrzymujemy "cycuszki" (kładziemy rękę na klatce piersiowej dziecka) a drugą czyli tą która była pod główką odkładając przesuwamy rękę od szyi na potylice, czubek głowki - taki odruch głaskania.
5. Pozycje - noszenie dziecka
- w pozycji fasolki - główka dziecka jest jest w zgięciu łokcia, plecki opierają się na przedramieniu, drugą ręką szeroko między nóżkami maleństwa podtrzymujemy pupkę, delikatnie unosząc ją do góry - tak aby kręgosłup był w delikatną literkę "c"
- na boczku - główka bokiem w zgięciu łokcia i całe ciało ułożone na przedramieniu boczkiem
- brzuszkiem w dół - tym razem pupa znajduje się w zgięciu łokcia - pomagamy sobie drugą ręką - trzymając dziecko zwrócone oczkami w podłogę
Nie wiem czy w miarę obrazowo to opisałam - ale naprawdę ciężko to zrobić
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 476
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: