reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Hej Mamuski...
U nas UPAŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁŁ! Na termometrze w cieniu w ogrodzie 28 stopni! Siedzimy, opalamy sie i juz zdychamy. Pies padl i co chwile trzeba go woda polewac.
Jedynie corcia w samym pampersioku lezy w cieniu i jej dobrze.



Monia, i inne Wroclawianki jak u Was z wielka woda? A w Wawie??????
 
reklama
To teraz sobie wyobraź co przeżywają mamy dzieci "kolkowych", bo taki płacz utrzymuje sie po pare godzin, to jest normalnie koszmar dla matki. Biedne te dziciaczki są.

ps. ucałuj Polunie od Nas...:-)
Nie wyobrazam sobie nawet czegos takiego. Z caego serca dziekuje ze Pola jest wolna od tego, bo chyba bym siedziala i wyla razem z nia...

...caluski przekazane. Mnostwo caluskow ;)

Jak wiadomo są 2 szkoły - jedna mówi "zostaw dziecko wypłacze się i przestanie" a druga "przytul dziecko jak płacze". Ja jestem za tą drugą - uważam, że w taki sposób daję dziecku poczucie bezpieczeństwa i świadomość, że nie zostawiam jej samej.
Nigdy nie zostawiam Małej "żeby sobie popłakała" - taki dzieciak traci poczucie bezpieczeństwa.
Ja tez wyznaje ta zasade, ze jak dziecko placze to nalezy utulic. Tak jak napisalas- dziecko pozostawione same sobie w placzu traci poczucie bezpieczenstwa i zaufania....

moj skarb ma dzisiaj 2 miesiace!! kiedy to zlecialo??

Gratulacje 2 miesiecy!

dziewczyny tak ze sie wtrace do tego karmienia piersia, np ty katik - jak mala ci sie zalewa tak mleczkiem to probuj ja wlasnie rzadziej karmic, ja tez wlasnie rozmawialam z lekarzem na ten temat, bo sie denerwowalam ze jak moja mala sie obudzi np po 2 godzinach to nadal jej sie uleje lekko i jeszcze miala mleko w buzi albo w nosku, bo slyszalam tak wiesz ze cos tam jeszcze ma w gardle, wiecie o co kaman..i lekarz mi poradzil rzadziej ja karmic, powiedzial ze jej zoladek musi w koncu odpoczac, i tak zrobilam, jak sie budzi wczesniej niz pora karmienia to ja tak dlugo przeciagam az przyjdzie czas karmienia, i teraz jak sie mala obudzi to juz mleczka nie ma w srodku, i spi lepiej, i nic ja nie boli...
bede musiala chyba to wlasnie spowrotem wprowadzic, kiedys tak karmilam i bylo ok, teraz zestresowana tym ze prawie wszystkie karmia na zyczenie i ich maluchy prawie ze grubna w oczach zgapilam sposob, bo moja przybiera jak wrobelek...

-czy to normalne,ze Nessie,od prawie 3ech tygodni chce lezec na brzuszku i podnosi glowe,utrzymujac ja sztywna i opierajac sie na przedramionach i rekach...i pozostaje w tej pozycji przez dlugie minuty - nie za wczesnie na to? (ma teraz 10tyg)
-tak samo z pozycja siedzaca,opierajac ja o cos trzyma glowe prosto i tylko co jakis czas jej sie przechyla do przodu,czy jest ok?
Nie wiem jak byc powinno. Wiem ze Pola to leniuszek na maxa, i na brzuszku glowke obraca z boku na bok, ale by sie wysilac i podnosic? Nieee... Wogole to najlepiej na brzuszku gdy ma smoka , pociumka 3 razy i idzie w kime.
 
i ja sie witam, u nas tez juz drugi dzien upal, opalilam sie nawet wczoraj troche... na raka...
aga - z tymi szwami to u mnie bylo podobnie jak u katik ,jesli masz rozpuszzalne to powinny ci sie juz rozpuscic, ale ktoras z dziewczyn tez tutaj pisala ze wystawala jej dluga nitka i tez tak dluzej to trwalo, to moze u kazdego inaczej, ale jak cie cos tam boli to nie wiem, miejmy nadzieje ze szybko przejdzie...
 
A teraz z innej beczki-ponowne mamusie i te z dziecmi zblizonym dniami z Vanessa...Mam do Was pytania:
-jak szybko rosna wasze dzieci?
moja rosnie prawidlowo jak mowi moj lekarz, nie za malo nie za duzo, choc jak czytam jak tutaj rosna dzieci dziewczyn, to popadam w depresje... dlatego tez poszlam do lekarza sie dokladnie popytac o co kaman... moja przybiera tak 200 gramm tygodniowo i rosnie chyba 1 cm...od porodu w 8 tygodni przybrala 2 kilo i urosla 9 cm...
-te karmione butelka ile jedza?
ach to roznie, teraz troche zmienilam jej i daje jej butle co 3.5-4 godz. i zjada tak miedzy 80ml a 110ml, w nocy zjada mniej a w dzien wiecej, ale w sumie tak jak sie jej chce, wczoraj np zjadla raz 135ml a potem tylko 70ml, ja jej na sile nic nie daje, je ile chce a jak zasypia to jej nie dokarmiam
-czy to normalne,ze Nessie,od prawie 3ech tygodni chce lezec na brzuszku i podnosi glowe,utrzymujac ja sztywna i opierajac sie na przedramionach i rekach...i pozostaje w tej pozycji przez dlugie minuty - nie za wczesnie na to? (ma teraz 10tyg)
moja nie lubi na brzuszku lezec, ale ja zmuszam i jesli juz lezy na brzuchu to dokladnie tak robi jak ty opisujesz, to chyba w takim razie normalne...
-tak samo z pozycja siedzaca,opierajac ja o cos trzyma glowe prosto i tylko co jakis czas jej sie przechyla do przodu,czy jest ok?
u nas tez tak samo, albo jak daje ja do odbicia na ramie to sie zlapie tymi raczkami i odpycha mocno do tylu...

Przepraszam,za te pytania,ale nie wiem kogo sie poradzic,jak nie Was :-)
nie ma za co przepraszac, po to tu jestesmy :-) chetne do pomocy:tak:
 
Katik- Wielka Woda przylazła do Wrocka... i już zalewa! A miało być tak pięknie! Strasznie mi tych ludzi szkoda (ja mieszkam od strony, która jest wysoko i w 97 nie była zalana, ale inni mają gorzej). Mam tylko nadzieję, że nie zaleje mocno i miasto jednak się obroni.
Dzisiaj mieli być u nas znajomi, ale się przemówiliśmy na jutro, bo mogliby zostać odcięci (Wrocław to miasto mostów i nawet jak Odra nie wyleje, to mosty mogą zamknąć).

Kuba był z dziadkami na 3 godzinnym spacerku, a ja zaszalałam z praniem i gotowaniem (mąż dzielnie pomagał, więc szybko poszło) i poleciałam z Bartusiem na spacerek koło słupa. A po południu poczłapiemy do pobliskiego parku (jakoś nie będę ryzykować dalszych wycieczek, poczekam aż wielka woda pójdzie precz). Pogoda cudna!

Ella- szkoda mi Ciebie i Malutkiej, ale cierpliwości! Jej układ pokarmowy z dnia na dzień jest silniejszy- niedługo zobaczysz poprawę!
 
Witamy się i my:-)

Szkoda mi czasu ostatnio na necik. Pogoda wreszcie majowa i rano drzemkę Zosi wykorzystuję na ogarnięcie domowych obowiązków i zaraz potem ruszamy w plener, potem z półtorej godzinki w domu, jedzonko i szybki obiadek i po Oluśkę do przedszkola. Popołudniu kompa okupuje mężuś, więc zdążę tylko na szybko zerknąć co tam u was.

Zosiaczek rośnie jak na drożdżach, przez ostatni tydzień 300g jej przybyło. W nocy śpi 5h - pół godzinki na jedzonko - 3h, więc super.

Ocho, ssaczek się budzi więc lecę cyca wyciągac:-)
 
Katik- Wielka Woda przylazła do Wrocka... i już zalewa! A miało być tak pięknie! Strasznie mi tych ludzi szkoda (ja mieszkam od strony, która jest wysoko i w 97 nie była zalana, ale inni mają gorzej). Mam tylko nadzieję, że nie zaleje mocno i miasto jednak się obroni.
Dzisiaj mieli być u nas znajomi, ale się przemówiliśmy na jutro, bo mogliby zostać odcięci (Wrocław to miasto mostów i nawet jak Odra nie wyleje, to mosty mogą zamknąć).[/FONT]

Aniez- ogladamy tvn24 i oczom nie wierzymy. Co za horror!
Ty chyba pisalas ze z bezpiecznej strony mieszkasz,wiec bylam spokojna, ale Monia juz kilka dni temu pisala ze sie pakuja bom na terenie zalewowym. Rety, mam nadzieje ze u nich dobrze!


Zeszlam z ogrodka na obiad do domu i zobaczylam sie w lustrze. OMG - raczek czerwony!!! A wieszosc czasu siedzialam z Polusia pod parasolem. Przepiekna ta pogoda,ale juz na dwor nie wychodzimy....
 
Witam sie i ja.U nas dzis straszny skwar.Boje sie tego lata strasznie.Amelcia podobnie jak Polusia w samym pampersiku a siostrzenica z kolezanka juz basen okupuja.
Az mi sie wierzyc nie chce ze u nas takie ciepelko a w Polsce taka wielka tragedia.
Moj tato byl strazakiem i w 97 cala powodz go w domu nie bylo bo pomagal i pozniej jak juz wrocil do domu to sie tak zamknal w sobie ze nie chcial nic nawet opowiedziec,takze nawet sobie nie wyobrazam co przezywaja ci biedni ludzie co ich to cholerstwo dotknelo.
Czemu to wszystko takie do d...y jest.Jak jest potrzebny deszcz to nie pada a teraz jak moglby przestac to ani mu sie sni.
 
reklama
dziewczyny ktore karmia butla - powiedzcie mi jak to jest w polsce z tymi mlekami dla dzieci, chodzi o przygotowanie, ile stopni musi miec woda zeby rozpuscic w niej mleko w butelce dla dzidzi? wogole jak przygotowujecie butle dla dziecka? u nas to troche skomplikowane odkad zmienilam mleko...
 
Do góry