Jestem -spałyśmy do 8.30 -zdecydowanie za długo -muszę się szybciej z łóżka zwlekać bo chodzę nieprzytomna...
Justa wiec problemu z rozpoznaniem "co mam dla mamy w pieluszce" nie ma
zapach mówi sam za siebie
;-) moja też już ciągle się cieszy -to jest wspaniałe -dziś się budzę zaglądam do łóżeczka a Alicja nie śpi więc mówię do niej "dzień dobry jak się spało" a Ona uśmiech nr 10
dla takich chwil warto żyć
Katik ja myślę że normalnie póki nie daje znaków ze chce pić -trzeba zobaczyć jak mała reaguje na pragnienie (szuka cyca?mlaska?) i wtedy się wyjaśni że chodzi o picie
wątpię zeby to chodziło o to by częściej przystawiać -dziecko może zgłupieć -"o co chodzi jeść mi się nie chce a każą"
dlaczego tak zareagowała??? a ile razy Ty słyszałaś jakiś hałas i się nie przestraszyłaś a raz jedyny podskoczyłaś;-)
ja nie karmię na żądanie
bo nie wiem jak to jest -słowo... rzadziej niż co 3h nigdy nie chciała...
Agnieszka kto by pomyślał że kupa sprawia taką radość
Zielona ja jeszcze nie wiem co to znaczy na żądanie
nigdy nie doczekałam głodu mojego dziecka, mijają 3h i nie śpi to przebieram i daję cyca, jak śpi to nie budzę
Aga mam we wtorek szczepienie to zdam relację
co do cyca moja wypluwa jak sie naje -a spróbuj jej na siłę włożyć to ryk jak diabli
Wronka jak Alicja ostatnio płakała 5 minut to S mnie zapytał ile godzin to już trwa
na szczęście jest już pozbawiona tych pleśniawek i nie płacze -tfu tfu tfu -a mamusiom kolkowych dzieci współczuję bardzo...:-( i maluszkom też oczywiście
Elvie jak mówi
Forget to była reakcja ... bo wytłumacz małemu dziecku że nie dostanie czegoś jak nie przestanie płakać -parzcież Ona płacząc mówi "mamusiu jestem głodna" albo "mamusiu przytul mnie", jak ja coś chcę to po prostu to robię -Alicja sama nie da rady się nakarmić... a zmieniło jej się z płaczem bo teraz robisz to sprawniej szybciej krócej. Alicja przy przewijaniu płakała do ok 4 tygodnia bo tego nie lubiła -teraz bez płaczu i krzyku mogę ją przewijać co 5 minut. Co innego przytulić co innego zostawić niech się drze
Bardzo sobie chwalę tą książkę "język niemowląt" nawet jeśli nic z niej nie wprowadzam bo nie widzę potrzeby to inaczej spojrzałam na macierzyństwo
A teraz idę zrobić tapetę, mała zje o 12 i wypad z domu