Ja ostatnio ściągnełam żeby sprwdzic jak działa mój lakator i przez 5 min ściągnęlam 120 ml. No ale ja to bym mogła pół miasta wykarmic, dlatego synek tak się krztusi. Spróbowalam nawet ostatnio karmic go w tej pozycji,że synek lezy na moim brzuchu,(super wygodna ta pozycja) teoretycznie pokarm leci w gore więc powinien leciec wolniej i co??? i dooopa, synek i tak sie zakrztusił.
bosze, to ja strasznie malo mam pokarmu, bo nigdy wiecej niz 45ml z jednaj piersi nie sciagnelam
:-( Ale moze to tez dlatego, ze Sebek mniejszy od Boryska, bo ma ok 3,70kg teraz dopiero...
dziewczyny a ile można przechowywać odciągnięty pokarm?
aaa czy wasze dzieci też mają tak często czkawkę jak moja Ola? bo ona potrafi szczekać kilka razy dziennie. Trochę mnie to przeraża bo przystawiam ją wtedy do piersi i ona je i je i je i czkawka nie przechodzi dopiero po jakiś kilkunastu minutach. A potem jej się ulewa... no ja już nie wiem co robić.
Jesli chodzi o pokarm:
Oto wskazówki, które warto zapamiętać.
• Świeżo odciągnięty pokarm należy natychmiast umieścić w
lodówce; przechowuje się go nie dłużej niż
72 godziny.
Oto wskazówki, które warto zapamiętać.
• W
zamrażarce lub
zamrażalniku pokarm można przechowywać do
6miesięcy, jednak po upływie tego czasu potrzeby dziecka będą już inne. Zapotrzebowania pokarmowe niemowlęcia miesięcznego, trzymiesięcznego i półrocznego znacznie się od siebie różnią. Cud naturalnego karmienia polega na tym, że skład pokarmu zmienia się wraz z rozwojem dziecka. Jeśli zamrożony pokarm ma zaspokoić zapotrzebowanie kaloryczne, to nie należy przechowywać więcej niż dwanaście woreczków 120-gramowych. W pierwszej kolejności wykorzystujemy oczywiście pokarm najstarszy.
• Kobiece mleko przechowuje się w
sterylizowanych butelkach lub w woreczkach plastikowych przeznaczonych specjalnie do tego celu (chemikalia wydzielające się ze zwykłych torebek foliowych mogą wchodzić w reakcje z pokarmem i zmieniać jego skład). Każdy woreczek lub butelkę opatrujemy datą i godziną. Pokarm przechowujemy w pojemnikach sześćdziesięcio-i studwudziestogramowych, dla uniknięcia strat.
• Rozmrażanie polega na umieszczeniu szczelnego pojemnika w misce z ciepłą wodą na około trzydziestu minut. Nigdy nie używamy do tego celu kuchenek mikrofalowych, które zmieniają mleko, rozkładając zawarte w nim białka. Wstrząsamy pojemnikiem, by wymieszać tłuszcz, który mógł się oddzielić i unieść podczas rozmrażania. Pokarm rozmrożony trzeba natychmiast wykorzystać; nie wolno go przechowywać w lodówce dłużej niż 24 godziny. Można go mieszać z pokarmem świeżym, nie należy go jednak nigdy ponownie zamrażać.
A jesli chodyi o czkawki, to Sebek ma czesto, prawie po kazdym karmieniu :-(