aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Nie no, Wronka... popłakałam się ze śmiechu ... porażająca samokrytyka :-)
Ja ściągam bez problemu 120 ml i na upartego ścągnęłabym więcej. Ale z Kubą nie było tak różowo i z tydzień zajęło mi, aby z piersi zaczęło lecieć, jak ja ściągam laktatorem. Także z mojego doświadczenia to niezbędna jest cierpliwość!
Bartuś zapadł dziś w śpiączkę... ewidentnie nic go nie boli. Gazów brak. Brzuszek miękki. Skórka bialutka :-) Mamusia mówi na razie nabiałowi papa :-( za tydzień spróbujemy coś niecoś wprowadzić ponownie (tak delikatnie).
Zaliczyliśmy 3 godzinny spacerek :-)
Ja ściągam bez problemu 120 ml i na upartego ścągnęłabym więcej. Ale z Kubą nie było tak różowo i z tydzień zajęło mi, aby z piersi zaczęło lecieć, jak ja ściągam laktatorem. Także z mojego doświadczenia to niezbędna jest cierpliwość!
Bartuś zapadł dziś w śpiączkę... ewidentnie nic go nie boli. Gazów brak. Brzuszek miękki. Skórka bialutka :-) Mamusia mówi na razie nabiałowi papa :-( za tydzień spróbujemy coś niecoś wprowadzić ponownie (tak delikatnie).
Zaliczyliśmy 3 godzinny spacerek :-)