reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Dagsila, uwierz mi, im kobieta starsza tym mniej marudna. Jestem po trzydziestce i ciaze wspominam cudownie, do wiekszosci zjawisk ciazowych podeszlam ze zdroworozsadkowym spokojem, ktorego nawet sladow u mni nie bylo jeszcze 5 lat temu... :)
Co wazne: niezaleznie od wieku, nie czytac smutkow na temat utraconych ciazy - w niczym to nie pomoze, a smutek i strach do serca sie dostaje i juz nie da sie go latwo wypedzic.

Dzis Konstancja doprowadzila mnie do lez. Spojrzala na mnie, uniosla kacik ust, a pozniej drugi... :D I tym oto sposobem obdarzyla mnie cudnym usmiechem. Spowazniala natychmiast, gdy ojciec pojawil sie by usmiech popodziwiac. To byl taki moj, tylko moj, usmiech... Piekne!
 
Elvie no moja kiedyś zjadała 80ml... 4 strzykawy -ale to było jakiś czas temu i nie sprawdzałam...
Najlepiej ściągać na początku takim systemem jak mnie w szpitalu uczyli 7-7-5-5-3-3- później już sama będziesz wiedziała jak ściągać no i cierpliwości -to nic że nie leci -pobudza produkcję
o co chodzi z tymi cyferkami?:szok: bo ja jakas chyba malo kumata jestem... :-(

my dzis zaliczylismy 3godz spacerek. Maly nie jadl wiec 3,5 godz (bo oczywiscie Mamusia zanim sie z domu wygrzebala, to troszke minelo:zawstydzona/y:) i nawet nie plakal, ze glodny - grzecznie spal wiekszosc czasu i ciumkal sobie smoka az wiory lecialy:-D Po powrocie oczywiscie rzucil sie na piers jakby z tydzien nie jadl, ale nie jadl dlugo jak na siebie - 25min, wiec moze mu sie ustabilizowalo. Tylko gorzej pozniej, bo ulalo mu sie 4 razy i jak na moj gust, to sporo tego bylo:-( nie nazwalabym tego wymiotowaniem, na szczescie. Poplakal troche. Uspokoil sie dopiero ze smoczkiem. Polozylam go na brzuszek i teraz spi. Narazie 40min, zobaczymy jak bedzie dalej. Takie mam pyt- ile czasu po jedzeniu musi minac, zeby bezpiecznie Maluszka na brzuszek polozyc?
 
Aga, ja mysle, ze z tymi cyferkami to chodzi o ilosc sciaganych mililitrow :D

Ja jak sciagam to daze do 90ml, niestety czasami nie moge sciagnac nawet 20... Nie znaczy to, ze nie naprodukowalo sie mleka, ale ze wszystkie te kanaliki zostaja uciskane nieprawidlowo - jako ze cialo nie jest ze stali, kanaliki nieznacznie sie przemieszczaja i stad czasem problemy z odciaganiem :D
 
a mi gromadka smerfów :-)

najfajniej to by bylo jakby nam sie wieloraczki teraz trafily :-) bo jak kolejan ciaza bedzie mocno meczaca ( a ja bede starsza i bardzie marudna) to moge juz sie na kolejna ciaze nie zdecydowac...

no ale bym chciala:-)

no ale trzeba czekac przez cc przynajmniej 2 lata;-)

Moja ciaza na poczatku byla blizniacza,tylko ze jeden maluch odszedl
:(
 
Justa - więc tak - moja Julka obecnie i od jakiś dwóch tygodni zjada 90ml - raz wszystko na raz i domaga się jeszcze a raz potrafi zjeść tylko 50ml.

ale tak średnio to co posiłek zjada 70 - 80ml, nie trzymamy rygorystycznie tych samych pór karmienia, ale Mała jest już taka cwana że raczej regularnie budzi się na karmienie
 
Dzis Konstancja doprowadzila mnie do lez. Spojrzala na mnie, uniosla kacik ust, a pozniej drugi... :D I tym oto sposobem obdarzyla mnie cudnym usmiechem. Spowazniala natychmiast, gdy ojciec pojawil sie by usmiech popodziwiac. To byl taki moj, tylko moj, usmiech... Piekne!

Miałam to samo dwa dni temu:-D. Synus uraczyl mnie serią uśmiechów jak do niego mówiłam. Potem przyjechał tatus, ale on widocznie sobie na usmiech nie zasłużyl, bo Borysek nie chcial pokazac swoich dziasełek powtórnie.:-)
 
Aga, ja mysle, ze z tymi cyferkami to chodzi o ilosc sciaganych mililitrow :D

a ja myslalam ,że to minuty 7min jedna piers, 7 min druga, potem 5min jedna, 5 druga itd. , no ale widocznie się mylilam....gapa ze mnie:zawstydzona/y:. Ja ostatnio ściągnełam żeby sprwdzic jak działa mój lakator i przez 5 min ściągnęlam 120 ml. No ale ja to bym mogła pół miasta wykarmic, dlatego synek tak się krztusi. Spróbowalam nawet ostatnio karmic go w tej pozycji,że synek lezy na moim brzuchu,(super wygodna ta pozycja) teoretycznie pokarm leci w gore więc powinien leciec wolniej i co??? i dooopa, synek i tak sie zakrztusił.:szok:
 
reklama
dziewczyny a ile można przechowywać odciągnięty pokarm?

aaa czy wasze dzieci też mają tak często czkawkę jak moja Ola? bo ona potrafi szczekać kilka razy dziennie. Trochę mnie to przeraża bo przystawiam ją wtedy do piersi i ona je i je i je i czkawka nie przechodzi dopiero po jakiś kilkunastu minutach. A potem jej się ulewa... no ja już nie wiem co robić.
 
Do góry