reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Cześć kobitki, dopiero uspałam mojego cyckownika...jakoś miał dziś nader aktywny dzień-i przy tym jakiś taki inny niż zwykle mi się wydaje...nie płacze i nie jęczy więc mam nadzieje że nic go nie boli:-(
Dziś byliśmy na kontroli u pediatry...moje dzieciątko w czwartek przy wypisie ważyło 3870 a dziś ma już 4070:szok:rośnie smok jak na drożdżach....dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, powiedzcie kiedy najlepiej je zrobić? bo jedni mówią że jak najszybciej drudzy że po 4 tygodniach i sama nie wiem.
13 maja jade z małym do audiologa - nie wiem czy wam wspominałam ale w szpitalu badanie słuchu wyszło negatywne i musimy powtórzy badanie. Mam nadzieje że mój dzióbek słyszy - a ten wynik to oznaka że ma w uszach jeszcze śluz i wody. Pani dr powiedziała że na jej oko on na bank słyszy. w omu robimy różne testy i Antonio reaguje na dźwieki bardzo intensywnie . Poza tym jest strasznie silny-podnosi głowę i wierzga na wszystkie strony
aaaa dziś odpadł nam kikutek- w 8 dobie:-Djuupiii
no i dziś byliśmy na balkonie przez jakieś 30 minut a jutro ruszamy na jazdę próbna może w końcu się wypogodzi
ide coś zjeść, poprasować i się porelaksować w wannie póki mały śpi ...nabrać sił przed nocą...
aaaaa jeszcze jedno - dziś zauważyłam że w kupce Antonia są takie białe grudeczki- podobno to resztki niestrawionego mleka, ale pytam Was , może któreś dziecie też tak ma?
 
reklama
Cześć kobitki, dopiero uspałam mojego cyckownika...jakoś miał dziś nader aktywny dzień-i przy tym jakiś taki inny niż zwykle mi się wydaje...nie płacze i nie jęczy więc mam nadzieje że nic go nie boli:-(
Dziś byliśmy na kontroli u pediatry...moje dzieciątko w czwartek przy wypisie ważyło 3870 a dziś ma już 4070:szok:rośnie smok jak na drożdżach....dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, powiedzcie kiedy najlepiej je zrobić? bo jedni mówią że jak najszybciej drudzy że po 4 tygodniach i sama nie wiem.
13 maja jade z małym do audiologa - nie wiem czy wam wspominałam ale w szpitalu badanie słuchu wyszło negatywne i musimy powtórzy badanie. Mam nadzieje że mój dzióbek słyszy - a ten wynik to oznaka że ma w uszach jeszcze śluz i wody. Pani dr powiedziała że na jej oko on na bank słyszy. w omu robimy różne testy i Antonio reaguje na dźwieki bardzo intensywnie . Poza tym jest strasznie silny-podnosi głowę i wierzga na wszystkie strony
aaaa dziś odpadł nam kikutek- w 8 dobie:-Djuupiii
no i dziś byliśmy na balkonie przez jakieś 30 minut a jutro ruszamy na jazdę próbna może w końcu się wypogodzi
ide coś zjeść, poprasować i się porelaksować w wannie póki mały śpi ...nabrać sił przed nocą...
aaaaa jeszcze jedno - dziś zauważyłam że w kupce Antonia są takie białe grudeczki- podobno to resztki niestrawionego mleka, ale pytam Was , może któreś dziecie też tak ma?

- usg bioderek do 6 tygodnia zycia:)
- biale grudeczki to normalka:)
 
Cześć kobitki, dopiero uspałam mojego cyckownika...jakoś miał dziś nader aktywny dzień-i przy tym jakiś taki inny niż zwykle mi się wydaje...nie płacze i nie jęczy więc mam nadzieje że nic go nie boli:-(
Dziś byliśmy na kontroli u pediatry...moje dzieciątko w czwartek przy wypisie ważyło 3870 a dziś ma już 4070:szok:rośnie smok jak na drożdżach....dostaliśmy skierowanie na usg bioderek, powiedzcie kiedy najlepiej je zrobić? bo jedni mówią że jak najszybciej drudzy że po 4 tygodniach i sama nie wiem.
13 maja jade z małym do audiologa - nie wiem czy wam wspominałam ale w szpitalu badanie słuchu wyszło negatywne i musimy powtórzy badanie. Mam nadzieje że mój dzióbek słyszy - a ten wynik to oznaka że ma w uszach jeszcze śluz i wody. Pani dr powiedziała że na jej oko on na bank słyszy. w omu robimy różne testy i Antonio reaguje na dźwieki bardzo intensywnie . Poza tym jest strasznie silny-podnosi głowę i wierzga na wszystkie strony
aaaa dziś odpadł nam kikutek- w 8 dobie:-Djuupiii
no i dziś byliśmy na balkonie przez jakieś 30 minut a jutro ruszamy na jazdę próbna może w końcu się wypogodzi
ide coś zjeść, poprasować i się porelaksować w wannie póki mały śpi ...nabrać sił przed nocą...
aaaaa jeszcze jedno - dziś zauważyłam że w kupce Antonia są takie białe grudeczki- podobno to resztki niestrawionego mleka, ale pytam Was , może któreś dziecie też tak ma?

Mój Marek ma to samo ale na wizyte jesteśmy umówieni dopiero na 1 czerwca bo to specjalistyczne badanie ponoć w 3 m-cu się robi... nie wiem... ale chętnie się potem dowiem jak to wyglada
Jak ja wam zazdroszczę odpadniętego kikuta. Nasz dalej tkwi na posterunku a to już miesiąc jutro mija...

Chyba się wybiore jutro do pediatry bo te krostki mnie niepokoją, no i na dupci te otarcia sie nie poprawiają a wręcz pogarszają. Żadne cudowne maści ani domowe sposoby nie pomagają :-( bidulek mój malutki...
 
Kochane powiedzcie mi czy waszym dzieciaczkom tez sie ulewa???
Mojej to strasznie sie ulewa po kazdym posilku a dzis to az chlusta z niej.:-(Strasznie sie martwie i nie wiem co mam robic.A po jedzeniu strasznie jest marudna i nie chce sie uspokoic.
Cos z moim pokarmem jest pewnie nie tak.Jezu dostane do glowy chyba niedlugo.Dobrze ze chociaz pepek odpadl bo juz go bylo czuc i strasznie sie martwilam.:-:)-:)-(
 
moja Julka ulewała do 3 tygodnia, może nie codziennie i nie przy każdym posiłku, ale obficie - samo przeszło. Maleństwa mają niedojrzałe przewody pokarmowe - więc to pewnie dlatego, może za dużo je.
 
Marek też sporo ulewa. Czasmi z niego aż chlusta. Pytałam położna o te chlustające ulewanie (wymioty) i powiedziała że póki nie jest to po każdym karmieniu tylko raz na jakiś czas to nie jest źle, ale trzeba obserwować. Jak zwiększy się częstotliwość (czyli u nas miałoby to być co karmienie lub co 2) to albo do pediatry w przychodni albo do szpitala żeby zbadali dziecko.
 
To ja Wam opisze nasz horror.

Mala teraz wyje, ale nie ide do niej, bo juz nie wiem co robic.

Wczoraj okolo 17ej obudzila sie na cyca. Przewinelam, nakarmilam i siup do spania. A tu dupa zbita. po minucie w wozku - ryk!
No to bec, przytulanko. Kostka zasnela, no to siup do spania. Ryk! Sprawdzilam pieluche, poprzytulalam, zasnela... Do lozeczka, ryk!
Po godzinie takiej zabawy dostala cyca i zasnela na 10 minut. Sytuacja po tych dziesieciu minutach powtorzyla sie i trwala do 22ej, gdy moj maz wrocil z pracy i wreszcie moglismy ja wykapac.

Poddalam sie i poszlam do Konstancji, dostala cyca, zasnela, polozylam ja spac, a ona teraz znowu poplakuje.


Wieczorem przed kapiela, Konstancja zostala nakarmiona, przewinieta, zagadana i... Po kapieli dostala cyca i okolo 23:30 zasnela na cala godzine (ja tez). Gdy sie obudzila, wiadomo przewijanie, karmienie i ryk. Tak do jakiejs 3ej nad ranem. Teraz mam powtorke z rozrywki. Kostka nie chce smoczka, chce piersi, przy ktorej zasypia. ale po odlozeniu na jej miejsce, natychmiast sie budzi i placze. Ma jeszcze cos takiego, ze przez sen poplakuje.

Podejrzewam zaparcie, bo nie robi kupala tak czesto jak zwykle, a poza tym trzeba jej nozki do brzuszka przyciskac i kupal jest jakis taki maziowaty, albo ma biale grudki.

Konstancja znowu ryczy, serce mi peka bo ona cierpi.

Pediatra dopiero jutro rano.

Macie jakis sposob na zaparcia?
 
Zielona czopek glicerynowy lub termometr...
czopek na pół wzdłóż przepoławiasz i do dupci, albo termometrem delikatnie "powiercić". tylko nie za głęboko, przy ujściu wystarczy tak na pół cm nie wiecej.
 
Mój Marek ma to samo ale na wizyte jesteśmy umówieni dopiero na 1 czerwca bo to specjalistyczne badanie ponoć w 3 m-cu się robi... nie wiem... ale chętnie się potem dowiem jak to wyglada..

Maryśka moja miała to badanie powtarzane, bo po porodzie dostała gentamycynę, a to ponoć może powodować wadę słuchu. I własnie po jakiś 5-6 tyg. mieliśmy powtórne badanie. Kobieta wkładała do ucha taką czujkę podłączoną do jakiegos urządzenia. Z niego drukował się wynik - to chyba były drgania błony bębenkowej. Potem w drugim uchu to samo. Najlepsze było to: "A pani to dziecku uszu nie myje? Wosk ma i trzeba najpierw przeczyścić". Na co ja odpowiadam, że w szkole rodzenia i we wszystkich mądrych lekturach czytałam, że dziecku nic sie do ucha nie wkłada, bo ono się samo oczyszcza i że tylko ucho wycierać. I usłyszałam, że tak jak sobie czyszczę, to małej tez tak mam :no: byłam w szoku, ale tylko raz na jakiś czas kupuje płyn do czyszczenia uszek i zapuszczam, a nie gmeram tam niczym... W każdym razie badanie wyszło ok, tylko musiałam mała do cyca przystawić, żeby sobie do ucha dala cos wsadzic. U Was też będzie dobrze!

Dziś drugi dzień moje dziecko jest aniołem, co powoli łączę z tym, że ja drugi dzień bez kawy. A piłam po karmieniu, koło południa, a ona na cycu wieczorami wisiała. Teraz zjada normalnie i zasypia, wiszenie się skończyło, a długość drzemek wydłużyła. Za parę dni sprawdzę, czy to rzeczywiście tak, czy może cos jej się po prostu odmieniło.

Współczuję Wam kolek i reakcji pokarmowych. U nas na razie z tym spokój i wierzę, że tak zostanie.

A, ktoś pytał o odbijanie - położna mi mówiła, że dziecko na piersi dobrze przystawione często nie ma potrzeby odbicia, bo się nie nałyka powietrza. Ale żeby i tak trzymać, bo nigdy nic nie wiadomo. Także to, że się nie odbija po kilku minutach nie jest niczym złym.
 
reklama
Sebek tez ma na buzi kilka takich malych krostek i lek pow ze to jeszcze wynik moich hormonow i zeby sie nie przejmowac:-)
Mlodemu nie zawsze sie odbija po jedzeniu. Podobno prze karmieniu piersia tak bywa. co Wy na taka teorie? Czasami tez mu sie ulewa, srednio raz na 1-2 dni, wiec nie najgorzej.
My narazie kolek nie mamy (oby nie zapeszyc:baffled:), kupka po kazdym karmieniu czyli 8-10 dziennie:szok: ale podobno to normalne.
Kurcze, musze jeszcze tylko cos z tym zasypianiem przy piersi zrobic, bo nie dzialaja zadne sposoby na nie zasypianie Malego, a przez to karmienie trwa po godz kazde...
 
Ostatnia edycja:
Do góry