reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniówki 2010!!!

hej. no i ja ledwo Was tu znalazłam.
u nas nocka spokojna. teraz sie karmimy. zarłok co raz czesciej z dnia na dzien przy piersi wisi.
dopiero była u nas pediatra. mały rosnie. i wsio oki.
PAULKA- WSPÓLCZUJE ja chyba bym zmieniła szpital. tyle czasu juz po terminie a oni Ci jeszcze kaza czekac... koszmar. 3 maj sie cieplo.
dzis chyba bedzie fajna pogoda to moze wybiore sie z małym na spacer.... bo tych deszczów mam dosc.
 
reklama
Paulka
ja już dawno bym byla w innym szpitalu
do Wołomina jedź
moja kuzynka tam juz drugi raz rodziła w pełni zadowolona
z mężem bez opłacanych położnych i podobno super


no własnie... ja też tam teraz rodziłam. przyjęli mnie bez większego ale...!! pomimo, że tez mają przepełniony oddział... jednak jak widzą ryzyko to nie odsyłają, bo się boją później problemów i oskarżeń.
 
kici69- ja w Michałku zako****ę sie każdego ranka na nowo,a le wieczorami też jestem zmęczona i czasem mam dość. Jeszcze nie urodziła sie taka żelazna matka, żeby nigdy nie mieć dość.
 
kici69- ja w Michałku zako****ę sie każdego ranka na nowo,a le wieczorami też jestem zmęczona i czasem mam dość. Jeszcze nie urodziła sie taka żelazna matka, żeby nigdy nie mieć dość.

mam tak samo. wieczorem jestem taka wymeczona. nie raz tez se poplakałam z wyczeczenia. jestem wdzieczna ze mam kochanego meza który mnie wspiera i pomaga przy utulaniu małego. a to wieczorne czasem słowa mojego K. " Kacperek choc do taty bo ma muskia juz zmeczona. dajmy jej odpoczac"
 
dziewczyny... jestem straszną matką... dzisiejsza noc była okropna... mały non stop marudził... zasnąć chce tylko na cycu... próbowałam go głaskać, dać smoczka nawet przytulać, ale on wpadał w ryk bo chciał cyca pocmokać! byłam taka zła na niego... powiedziałam mu, że jest nieznośny i że go nie lubię... próbowałam mu na siłę wepchnąć smoczek... ale wpadł w ryk okropny... jestem okropna... później z nim leżałam, dałam mu cyca i płakałam... że jestem złą matką i w ogóle... heh... no i znowu ryczę...

Cześć Mamuśki,

Kici, u mnie to samo...te nasze dzieciole to chyba się zmówiły....
w prawdzie w nocy spała w miarę, ale wieczorem, to dała taki popis wrzasków i emocji przez 2h, że 4 ręce nie pomogły...smoka nie...nawet mleko w butli jej zrobiłam, bo może nie dojadła - też nie...miał być cyc i koniec... o 22 zasnęła jak tylko poczuła cyca...a potem już spała....
a teraz od rana tez kwękoli, ja już też nie mam siły do tego zawodnika...

Dziewczyny, a jakie mleko modyfikowane podajecie swoim ssakom ? I czy konsultowałyście temat przed podaniem z pediatrą ?
 
Oj mamuski...widze, ze nie jestem sama. U nas o 5 rano atak kolki, a w nocy jadł jak zwykle sie prężąc więc za bardzo się nie najadał czego efektem byly częstsze pobudki. Powieki mi normalnie opadaja. Teraz tez cos leży i kweka, a normalnie o tej porze zawsze spal. W zasadzie nie spi od 7....No, ale jeszcze dwa miechy i z górki....hehehe tak się pocieszam:)
 
Kobitki - glowy do gory. Dolaczam do grona tych co czasem traca cierpliwosc, choc nie narzekam, bo mam chyba zlote dziecko.
Nie ma kolek, nie placze, a jak zaczyna plakac, to zatykam smokiem i jest cool... dopoki nie wypadnie.
Dzis w nocy przespala mi az do 4.01! To jej rekord, i mam nadzieje ze juz na stale sen jej sie wydluzyl, bo wstaje do niej juz praktycznie wyspana!

Teraz kima, ja wcinam sniadanko i ide sie przygotowywac do lekarza,a jak cora mi sie wyspi to biore sie za nia. Idziemy dzis na kontrole bioderek, trzymajcie kciuki!!!!!!!
 
Sem ja!

Pogoda do bani... a juz myslalam ze do szpitala na kontrole z Polcia pojdziemy piechotka, ale nie bede ryzykowala przemoczeniem. Tatus nam furaka zostawil, wiec sie bedziemy wozic.

Wczoraj na spacerku weszlam do kliniki planowania rodziny, 20stego mam termin wizyty. DObiora mi jakies srodki antykoncepcyjne na teraz, bo w gumkach to mi sie na sama mysl odechciewa.
Myslalam o implancie na 2-3 lata, potem o zastrzyku na 3 miesiace, a teraz niedawno dotarlo do mnie, ze skoro karmie piersia to chyba nie moge nic z hormonami? Tak to jest? Kurde nie znam sie...
 
reklama
Do góry