aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Ooo! Właśnie się Ewka zastanawiałam, czy zaginęłaś w akcji )) Ty może odklej Mluszka od cyca, bo nie wyrobisz )) Mnie Kuba daje popalić, bo czuje się zaniedbywany... rozpuszczony jedynak.
Monia- mała miała rację )) oglądnęła niemowlaczka, niech teraz inni oglądają... dzieci są niezastąpione.
Mój synek siedział wczoraj nad obiadem i dłubał widelcem w talerzu, więc mąż mówi do niego: Jedz, kochanie! A Kuba na to (z miną flegmatyka) Nie mogę... nie mam czasu... No ręce nam opadły ))
A jak Bartuś płacze to Kuba leci do mnie i wrzeszczy (bo ja wg niego jestem głucha) Mamusiu, on Cię woła, braciszek chce jeść... No bosko... wg starszaka za mleczarnie robię!
Wronka, Kwiatuszek- u mnie z polem, ciążami i dziećmi wyjechał były szef mojego męża, jak owy mąż zapowiedział, że bierze wolne, bo mu się pierworodny urodził i musi mi pomóc... kretyn to najdelikatniejsze określenie, jakie mi przyszło wtenczas na myśl.
Monia- mała miała rację )) oglądnęła niemowlaczka, niech teraz inni oglądają... dzieci są niezastąpione.
Mój synek siedział wczoraj nad obiadem i dłubał widelcem w talerzu, więc mąż mówi do niego: Jedz, kochanie! A Kuba na to (z miną flegmatyka) Nie mogę... nie mam czasu... No ręce nam opadły ))
A jak Bartuś płacze to Kuba leci do mnie i wrzeszczy (bo ja wg niego jestem głucha) Mamusiu, on Cię woła, braciszek chce jeść... No bosko... wg starszaka za mleczarnie robię!
Wronka, Kwiatuszek- u mnie z polem, ciążami i dziećmi wyjechał były szef mojego męża, jak owy mąż zapowiedział, że bierze wolne, bo mu się pierworodny urodził i musi mi pomóc... kretyn to najdelikatniejsze określenie, jakie mi przyszło wtenczas na myśl.