reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Chyba jednak Paulke w końcu zostawili w szpitalu. Mam nadzieję że pomogą się Zosi urodzić bo sama to ona chyba nie wyjdzie. No i mam nadzieję że z Zosinką wszystko ok....
 
reklama
Moja tesciowa tez mnie w zeszlym tygodniu do furii doperowadzila mailem.
Po tym jak Poluni zalozyli szeleczki pierdyknela w mailu ze to jej bioderko pewnie jest chore dla tego ze za wczesnie byla w spacerowce, bo kiedys to dziecko musialo pol roku na plasko lezec, a teraz jakies dziwne metody i ulepszenia...
No malo mnie cholera nie wziela jak to przeczytala.
Momentalnie dostala odpowiedz ze w spacerowce to Pola jezdzic bedzie za kilka miesiecy, a to co widziala na zdjeciu i nazywa spacerowka jest fotelikiem samochodowym i stosujemy to w aucie, i do dnia dzsiejszego dluzej niz polgodzinny wyjazd do znajomych Pola w nim nie jezdzi.
Normalnie krew w zylach sie scina na takie pierd...lenie!!!!!!!!!!!

o jaaaa pojechala po bandzie Twoja Teściówka :)
 
nie wiem gdzie sie o to zapytac więc pytam tutaj. laseczki jakie my możemy jeśc zupy oprócz rosołu i krupniku???....bo juz nie wiem co mam jesc:crazy::-(
 
Kurcze Wronka wszystko zależy na co Borys reaguje. Bo z tego co czytałam na naszym kulinarnym to laski i jarzynowa wcinają i inne których ja nie moge jeść. Nawet pieczarkowej nie mogę, o pomidorowej nie wspomnę...
Niby rosół to rosół ale w ramach urozmaicenia raz z makaronem, raz z ryżem a innym razem z lanymi kluskami można zrobić.
OOOOOOOOOOOOOOO może żur na maślance? ale kurde liść laurowy i ziele angielskie... kurde nie wiem... :szok:
Ja od jakiegoś czasu zup nie tykam bo mnie odrzuca od razu i mi niedobrze więc się nie katuje, a mały przybiera że aż miło :-)
 
Kurcze Wronka wszystko zależy na co Borys reaguje. Bo z tego co czytałam na naszym kulinarnym to laski i jarzynowa wcinają i inne których ja nie moge jeść. Nawet pieczarkowej nie mogę, o pomidorowej nie wspomnę...
Niby rosół to rosół ale w ramach urozmaicenia raz z makaronem, raz z ryżem a innym razem z lanymi kluskami można zrobić.
OOOOOOOOOOOOOOO może żur na maślance? ale kurde liść laurowy i ziele angielskie... kurde nie wiem... :szok:
Ja od jakiegoś czasu zup nie tykam bo mnie odrzuca od razu i mi niedobrze więc się nie katuje, a mały przybiera że aż miło :-)

Wiesz co...dla Borysa to juz chyba nie wazne co ja jem, bo teraz juz prawie nic nie jem a kolki, są.....wiec chyba naprawde powinnam zostac o wodzie a i tu nie jestem pewna czy by to cos dalo. zaczynam podejrzewac ,ze poprostu ma uklad pokarmowy nie wyksztalcony lub/i łyka powietrze przy jedzeniu. No innego wytlumaczenia nie ma...
 
nie wiem gdzie sie o to zapytac więc pytam tutaj. laseczki jakie my możemy jeść zupy oprócz rosołu i krupniku???....bo juz nie wiem co mam jesc:crazy::-(

Ja jem wszystkie jarzynowe tylko nie dodaje śmietany (niestety)...
gotuję mięcho dorzucam ziemniaki, starte: marchew, pietruszkę, seler, por i dorzucam mieszankę z torebki... i już...
Coś jeść trzeba a czy jem czy nie jem wcale nie jest inaczej...

Z tego co czytałam kolki nie muszą być od jedzenia... więc skoro nic nie jesz a nie jest lepiej to chyba zacznij jeść a patrz na to czy nie jest gorzej...
 
Wronko wiem co przeżywasz miałam to samo z Jankiem. W końcu się poddałam bo i pokarm był lichy no bo niby z czego miał był konkretny jak już nic praktycznie nie jadłam? Jak miał 2 miesiące przeszłam na butlę i tyle. Bo ważyłam już na granicy niedowagi. Więc była walka o moje zdrowie.
 
reklama
Do góry