ja tylko na sekundke się witam
moja cierpliwosc sięgnęła zenitu , chodze wśiekła jak osa, wszystko mnie denerwuje, krzycze na R bez powodu,
nie moge na siebie juz patrzec, nic nie moge zrobic bo nie mam siły
ja się pytam ile można??????!!!!!!!!!!!!!!to juz jest przesada!!!!
42 tygodnie juz czekam na to moje dziecie a ona sie nie moze zdecydowac:-(
mam nadzieje ze niie czeka do 15 maja na swoje imieniny bo tyle to ja juz nie wytrzymam.....
Paulka, jak tak u Ciebie dziś hormony buzują, to Ty kochana dziś na IP jedź....może jak zobaczą jak się czujesz to szybko coś zaradzą...w każdym bądź razie następne dni należą do Ciebie....my z Haniolkiem mocno trzymamy za Was kciuki ...