kwiatuszku, ja podaje bobotic, on tez jest od miesiaca, farmaceutka w aptece i połozna powiedziały mi ,ze można podac wczesniej.
Jestem juz na 100% pewna,ze to , iż Borys budzi się w nocy co dwie godziny, to nie jego "widzi mi się", a te cholerne kolki, które nie pozwalaja mu sie najeśc i poprostu jest głodny. Wczoraj w nocy jakims cudem, mojemu dziecku nic nie dolegało, leżał sobie spokojnie i wcinał aż 12 minut, z czego bite 10 minut intensywnego ssania ( u nas to rekord, normalnie je 3-5 minut) i poxniej przespał mi ciagiem 3,5 godziny. Gdyby nie te kolki dziecko by mi pięknie spało...
Wronka to u nas jest tak samo... gdyby nie brzuszek spałby ładnie... a tak... heh... budzimy się co 2h w nocy ostatnio...