Poza tym chyba czuję się już lepiej, no i jestem dumna cała bo skończyłam 12 tygodni, zaczął się 13 co oznacza że I trymestr już za mną!:-) Oby tak dalej!:-)
12 i 13 tydzien jeszcze wliczaja sie do I trymestru ;-)
12 i 13 tydzien jeszcze wliczaja sie do I trymestru ;-)
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Kobitki, czy Wy tez tak macie, ze jak tylko pomyslicie o czyms do jedzenia, to albo biora Was mdlosci (czyli nie macie na to ochoty), albo slinka cieknie Wam po brodzie i juz byscie lecialy do sklepu? ;-)
ja tak mam, np. jak smażę Hani jajecznicę na śniadanie, to mdli mnie na samą myśl, że mam to w ustach,
zachcianek też mam mnóstwo, najczęściej na niezdrowe rzeczy, ciągnie mnie do pizzy, chińszczyzny, a teraz np.do bułki z dżemem jagodowym :-)
czyżby to oznaczało, że w październiku odwiedzasz nasz piękny kraj?
Katik
...jestem mamą...
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2009
- Postów
- 3 994
hmmm.... tu cytat z babyboom Ciaza Tydzien po tygodniu:
Tydzień TYDZIEŃ 12 (10. tydzień po poczęciu)
Koniec pierwszego trymestru!
Gratulacje - wkraczasz w czwarty księżycowy miesiąc ciąży, co oznacza zakończenie pierwszego trymestru. Większość kobiet oddycha z ulgą, ponieważ spada ryzyko poronienia, ustępują także poranne mdłości
Cześć dziewczynki, ledwo do Was dołączyłam (tzn.napisałąm pierwszy post) a już musze Was opuścić 
( Niestety stało się najgorsze. 4 dni temu dostałam krwawienia, pojechalam do szpitala a tam...niestety zła wiadomość, serduszko nie bije. Dziecko przestało sie rozwijac ok 10 dni temu ( Jest mi bardzo źle ale jakoś musimy z mężem przez to przejść. Zycze Wam abyście nigdy nie musiały przez to przechodzić, dużo zdrówka Wam życze i dbajcie o siebie i maleństwa...
( Niestety stało się najgorsze. 4 dni temu dostałam krwawienia, pojechalam do szpitala a tam...niestety zła wiadomość, serduszko nie bije. Dziecko przestało sie rozwijac ok 10 dni temu ( Jest mi bardzo źle ale jakoś musimy z mężem przez to przejść. Zycze Wam abyście nigdy nie musiały przez to przechodzić, dużo zdrówka Wam życze i dbajcie o siebie i maleństwa...
Wiatm kwietniówki po dłuuuuuuuuuuugiej nieobecności, ale jakoś przez prawie 2 tygodnie miałam jakąś nie moc i nie miałam na nic sił, a juz zajrzeć do kompa to w ogóle jakaś masakra.
Chyba już nie nadrobie zaległości, bo naprodukowałyście tyle postów, że bosz normalnie musiałabym chyba z dobe przed kompem siedzieć :-)
Ja to przechodzę katusze jak otwieram lodówkę, bo tak drażni mnie zapach który się z niej wydobywa, że ojej. No ale opanowałam już sposób na to, po prostu otwieram ja na wdechu, zabieram wszystko co mi potrzebne i zamykam i dopiero wydech no cóż jakoś sobie radzic trzeba ;-) Póki co to nie przytyłam jeszcze ani kilo ale mam wrażenie jakby brzuszek powiększył sie a raczej wysunął do przodu może z cm, jeansy cisna mnie jak siedzę 
też mam zachcianki na strasznie niezdrowe jedzonko typu frytki, które juz kilka razy sobie zaserwowałam, słodycze staram sie ograniczać, a poza tym przyswajam najlepiej kanapki z dżemem wiśniowym :-) lub z serkiem typu almette ze szczypiorkiem, mogłabym jeść to i jeść, wędliny nie wchodzą nawet w gre i ciepłe obiadki też jakoś tak ciężko..... heh
Dobra zmykam ugotować mężulkowi obiad bo pojechał na szkolenie i zaraz wróci głody zapewne :-)
kejtig bardzo mi przykro, trzyamj się mocno. buziak
Chyba już nie nadrobie zaległości, bo naprodukowałyście tyle postów, że bosz normalnie musiałabym chyba z dobe przed kompem siedzieć :-)
Ja to przechodzę katusze jak otwieram lodówkę, bo tak drażni mnie zapach który się z niej wydobywa, że ojej. No ale opanowałam już sposób na to, po prostu otwieram ja na wdechu, zabieram wszystko co mi potrzebne i zamykam i dopiero wydech
no cóż jakoś sobie radzic trzeba ;-) Póki co to nie przytyłam jeszcze ani kilo ale mam wrażenie jakby brzuszek powiększył sie a raczej wysunął do przodu może z cm, jeansy cisna mnie jak siedzę też mam zachcianki na strasznie niezdrowe jedzonko typu frytki, które juz kilka razy sobie zaserwowałam, słodycze staram sie ograniczać, a poza tym przyswajam najlepiej kanapki z dżemem wiśniowym :-) lub z serkiem typu almette ze szczypiorkiem, mogłabym jeść to i jeść, wędliny nie wchodzą nawet w gre i ciepłe obiadki też jakoś tak ciężko..... heh Dobra zmykam ugotować mężulkowi obiad bo pojechał na szkolenie i zaraz wróci głody zapewne :-)
kejtig bardzo mi przykro, trzyamj się mocno. buziak
kejtig tulam mocno
Fakt, że jestem tu nowa, ale myślę, że wątek stworzony przez Aniam - Kwietniówki u lekarza jak najbardziej się nadaje
Prześlij mi trochę tych sił, bo ja bym ostatnio cały czas leżała
Miłego popołudnia życzę :-);-)
Fakt, że jestem tu nowa, ale myślę, że wątek stworzony przez Aniam - Kwietniówki u lekarza jak najbardziej się nadaje
Ja juz robie drugie pranko. Slonce swieci, pogoda nas w ten weekend rozpieszcza, wiec staram sie skorzystac.
Wczoraj dopadly mnie sily witalne na maxa, i od rana sprzatalam, mylam, odkurzalam... juz dom byl tak zapuszczony, ze patrzyc na nic nie moglam, a stale mi sil brakowalo na zrobienie czegokolwiek. No ale poszalalam ponad nome, i przywrocilam blask. Zostaly mi okna, brudne okropnie, i cos nie bardzo mi sie chce za nie wziasc...
Prześlij mi trochę tych sił, bo ja bym ostatnio cały czas leżała
Miłego popołudnia życzę :-);-)
Tu jest ciekawy watek ;-)
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jak-liczyc-miesiace-ciazy-4402/
Cześć dziewczynki, ledwo do Was dołączyłam (tzn.napisałąm pierwszy post) a już musze Was opuścić
Przykro mi strasznie :-( Nie rozumiem czemu takie rzeczy sie dzieja w rodzinach, ktore staraja sie i oczekuja dziecka...
hej
kejtig - bardzo mi przykro, nie wiem co ci powiedziec, trzymaj sie kochana i nie poddawaj, buzka dla ciebie
ladny dzis dzien, a ja sie czuje tak do d... , najadlam sie chyba za duzo i zle mi, a jeszcze jak na zlosc przyjadzie zaraz meza siostra do nas ze swoim chlopakiem...jeszcze oni mi tu sa teraz potrzebni
najchetniej bym sie polozyla spac...mam dosc
kejtig - bardzo mi przykro, nie wiem co ci powiedziec, trzymaj sie kochana i nie poddawaj, buzka dla ciebie
ladny dzis dzien, a ja sie czuje tak do d... , najadlam sie chyba za duzo i zle mi, a jeszcze jak na zlosc przyjadzie zaraz meza siostra do nas ze swoim chlopakiem...jeszcze oni mi tu sa teraz potrzebni
najchetniej bym sie polozyla spac...mam doscreklama
