No dobra laski, a teraz powiedzcie jak się to robi :-)
U nas jest tak - kapiel o godz.19 , po kąpieli karmienie tak gdzieś do 20. Po kapieli karmię w łóżku, przy zgaszonym swietle (tylko mała lampka), przysłoniętych zasłonach. Jak Mała się karmi tatuś nam czyta bajeczki.
Wszystko cud-miód, dziecię zasypia, mamusia i tatuś wychodzą. Dziecię śpi całe 10-15 minut i budzi się z wrzaskiem. Po godzinie noszenia, głaskania, śpeiwania i innych bajerów muszę jeszcze raz dać jej pierś i wtedy dopiero zasypia na dobre.
Pytanie brzmi: co ja do cholery robię źle że się wybudza ????
Może brzuszek boli ? Moja czasem tak wyje po jedzeniu bo nie może zrobic kupy . I wtedy kłade ją na brzuszek zwykle wtedy robi albo idą jakies pryki i zasypia .
to samo pytanie zadałam na głównym, ale tutaj pewnie więcej mam wchodzi, dlatego spytam i tutaj. Dziewczyny powiedzcie mi a kiedy można już z małym wyjść na dwór ? chociażby na taras ? Kubuś ma dopiero 8 dni, czy to nie za wcześnie żeby go wypchnąć na dwór w wózku ?? jak nie za wcześnie to jak go ubrać ?
13x13 chyba za wcześnie na kolki, ale ja mam te same obawy... też liczę na to, że nas ominą... no ale u chłopca jest większe ryzyko na kolki
Wynocha na dworek przy takiej pogodzie nie ma na co czekac . Dziś np. 20 min jutro 40 .