reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam mamusie
Nocka calkiem calkiem,mialam tez pare skurczy ale nieregularnych.Niedlugo ide na zakupy dokupic pare drobiazgow do szpitala,i bede dopakowywac torbe.Cieszylabym sie bardzo gdybys Samus wyszedl we wtorek w urodziny mojego brata,to mialby z kim swietowac uordziny:-)
 
reklama
hej dziewczynki!!

witam się tylko juz z domku, wczoraj wyszliśmy, niestety 35 stron na tym tylko wątku jest teraz nie do nadrobienia...

rozpakowanym gratuluję, jeszcze oczekującym zyczę szybkich porodów:-)

u nas dobrze, jesteśmy na samym cycu, udało sie bez dokarmiania wielkoluda:-) nawet daje mi sie wyspac, dzis po 5 h musiałam go obudzić bo mało mi cyców nie rozsadziło... niestety Jerz mi coś podłapał i cieknie z niego strasznie, brzuszek go boli i ogólnie taki jest słaby:-(

w USC Hubcio został jednak Stasiem:-)

miłego dnia kochane, póki mały śpi zerknę co u Was
 
Cześć dziewczynki, ale mamy piękną pogodę, wczoraj zaliczyliśmy pierwszy spacerek z Wojtusiem:tak::-), dzisiaj tez się z nim wybiorę tylko czekam aż się obudzi. Nocke mieliśmy ciężką bo mały chciał cycusia co 2 godz. a ja jakoś nie umię przez dzień odsypiać. Natalka zadowolona bo sobie z dziadkami na ogródku siedzi:-). A mój M walczy na tym mieszkaniu, wykorzystuje każdą chwilke żeby jak najszybciej skończyć i będziemy się mogli przeprowadzić:tak:. Tak więc dzisiaj jestem cały dzień z Wojtusiem sama.
Już faktycznie niewiele zostało dziewczyn w dwupaku:-).Rozpakowywać się dziewczyny;-):-D.

Marlenka...a czy Wojtus nie mial czasami wczoraj imienin??? Bo moj brat Wojtek..i wczoraj własnie miał...heheheh
 
Witamy dwa nowe dzieciaczki:-):-)

Katik gratuluję gubienia kg. Ja póki co jestem w szoku, bo do przedciążowej wagi zostały mi 2 kg, brzuszek zadziwiająco płaski. Po połogu wskakuję na orbitreka i taka laska będę jak nigdy;-)

Za nami super nocka. To moje dziecię to mega śpioch. Wczoraj po kąpieli cały wieczór przespała, byłam pewna, że w nocy da popalić, a tu przed 22 cyc, potem od razu kimono, jedzonko o 2 i o 6 i spała do 9. Godzinkę pobawiła się ze starszą siostrą i zaraz znowu spanko:tak: Tak trzymaj Zosieńko.

A jutro wybieramy się na pierwszy rodzinny spacerek. Ola jak usłyszała to mało ze skóry nie wyskoczyła.
 
cześć kobietki, widzę że nocka obfita w dzieciacazki- super
no to chyba na placu boju zostałam tylko ja, elvie, iza i karola:baffled:
masakra jakaś, ja od wczoraj żyję w stresie- myslałam że przyjmą mnie do szpitala i szybko wywołają, a tu doopa...dziś po południu robię drugie podejście wbicia się na patologie - mam nadzieję że się uda ....bo jak nie to ja tam zastrajkuje- nie mam zamiaru z podejrzeniem cholestazy spokojnie czekać na cud:angry:
 
A u Nas koniec sielanki. niestety Boryska dopadły bóle brzuszka. Ja już prawie o wodzie i chlebie, bo nie moge patzrec jak się męczy. Nie są to jeszcze typowe kolki, bo nie "wyje" pare godzin a pare minut. Jednak spi niespokojnie, wierci sie, przy karmieniu tez poplakuje. A ja wczoraj mialam do tego napad hormonów i wylam , w zasadzie z byle powodu, tzn, chyba ze zmeczenia, zdenerwowania i z niemocy. Mam straszna traume po kolkach Weroniki i tak się boje,ze szok, moja psychika normalnie siada. Kupilam mu espumisan i mam nadzieje,ze nie bedzie tak jak u córci bo chyba nie wytrzymam. Chyba jestem jeszcze mniej odporna na płacz synusia niz przy córci....ech...

Aha....a w nocy mamy pobudki co godzine....góra dwie........wymiękam:(
 
Ale to normalne że noworodki lubią tak często jeść, Adaś jak był malutki to też jadł co godzinę przez ok godzinę i tak w kółko chodziłam jak upiór a dziecko w 6 tyg życia z 2990g przytyło do 4750g:) także spoko, uzbrój się w cierpliwość, to nie będzie trwało wiecznie a efekt zobaczysz i zadowolonym malcu i na jego wadze:) Dzieciaczki to są takie cycochyPowodzenia-trzymam kciuki za Was

dzieki za pocieszenie... powtarzam sobie w kółko, że będzie dobrze... bo przecież musi!! :-) mam najcudowniejszego synka na świecie, bo jest mój... nie oddam go i nie zamienię na inne dziecko...

monia zrobiłam dzisiejszej nocy tak jak Ty... co prawda mały budził się systematycznie co 2-3h no ale przynajmniej miałam go obok i mogłam łatwiej nakarmić... koty grzecznie położyły się w nogach i chyba zrozumiały, że trochę się zmieniło, a to maleństwo należy chronić.
rano udało mi się Kubusia wsadzić do jego łóżeczka i poszedł spać bez płaczu... wierzę w to, że to nowy etap przed nami... byle tylko te cyce tak nie bolały.
 
Kici - co u mnie sie sprawdzilo - to cieple kapiele. Nawet prysznic nie dzialal tak dobrze, jak wlasnie ciepla kapiel. Duzo cieplej wody, zanuzyc sie tak by piersi byly pod woda, po chwili gdy sie rozgrzeja - masuj delikatnie skoro Cie bola. Ja jak czuje zgrubienia mleczne, to tak dosyc intensywnie masuje by to wszystko rozbic.
U mnie pomaga niesamowicie, dodatkowo po wyjsciu z kapieli nago myje zeby, i gdy stoje pochylona nad zlewem - z piersi leci niemal ciurkiem. Momentalnie robia sie mieciutkie i nie tak nabrzmiale...

Kattik dzięki za radę... u mnie problem z wanną, mam strasznie dużą i to hektolitry wody, a ja mam szambo, a nie kanalizację... wiesz trzy cztery kąpiele pod rząd no i szambo pełne, a pranka też trzeba obić :eek: no ale ciepła pielucha pomaga mi staram się masować piersi, ale tak jak pisałam najlepiej sprawdza się laktator.
 
po dość długiej nieobecności na tym wątku postanowiłąm się przywitać znowu... widzę, że jeszcze kilka nierozpakowanych zostało... no to 3mam kciuki, abyście majówkami nie zostały :-)

Kubuś wydaje mi się, że ma się coraz lepiej... w sensie zaczyna łapać rytm... no ale piersi to mam na maxa twarde... walczymy z nawałem...
 
reklama
Wronia spróbuj pić herbatkę koperkową, piłam i przy Oli i teraz i świetnie odgazowuje dzieciaczkowi jelitka. Zosia takie bąki wali przy każdym karmieniu, że szok
Mam nadzieję, że to tylko chwilowe.
 
Do góry