Kasiorka 22
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2006
- Postów
- 136
Kubuś płacze jak tylko się go odłoży do łóżeczka nie wiem o co chodzi... jestem taka bezsilna... staramy się przeciągać pory karmienia, bo momentami ten mały ssak mógłby ssać cyca co godzinę... a przecież nie o to chodzi zwłaszcza w nocy... w ogóle zaczynam czuć się taka bezsilna, bo mam wrażenie, że nic nie działa... :-(
mleko z cycków jak ścisnę leci mi jak z fontanny - takim strumieniem normalnie...
no i te szwy tam na dole tak mnie ciągle bolą że hej... heh...
Ale to normalne że noworodki lubią tak często jeść, Adaś jak był malutki to też jadł co godzinę przez ok godzinę i tak w kółko chodziłam jak upiór a dziecko w 6 tyg życia z 2990g przytyło do 4750g także spoko, uzbrój się w cierpliwość, to nie będzie trwało wiecznie a efekt zobaczysz i zadowolonym malcu i na jego wadze Dzieciaczki to są takie cycochyPowodzenia-trzymam kciuki za Was